Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 08:44 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Jak wygląda początek końca? :)

... czyli mamusie oczekujące, łączcie się (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

Jak wygląda początek końca? :)

Postprzez Asienika » 31 maja 2007, o 14:23

Hej kobitki!
Obleciał mnie strach bo to końiec naszej wędrówki w jednym ciele (37tydz.)A ja niewiem jak rozpoznam czy to już początek porodu, mam dodatkowo stracha bo to drugie dziecko (pierwsze było wywoływane w szpitalu więc to inaczej wyglądało) a słyszałam że poród każdego kolejnego trwa krócej a ja mieszkam pod warszawą chciałabym rodzić na Madalińskiego boję się że niezdążymy.Myślicie że dobrym pomysłem jest wezwanie karetki? :?:
Asienika
Przygodny gość
 
Posty: 3
Dołączył(a): 2 stycznia 2007, o 21:18

Postprzez NB » 1 czerwca 2007, o 16:23

Pierwszym sygnałem jest odejście czopu śluzowego, więc spokojnie się obserwuj i czekaj. Z pewnością to poczujesz.Nie wiem czy karetka przyjedzie do zaczynającego się porodu Najlepiej byłoby być w kontakcie z jakąś położną, która doradzi czy jechać juz czy nie.
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kamienna » 1 czerwca 2007, o 19:57

Mi czop nie odszedł. Odeszły mi za to wody.
kamienna
Domownik
 
Posty: 951
Dołączył(a): 26 czerwca 2006, o 18:14

Postprzez mamazo » 3 czerwca 2007, o 12:07

O symptomach rozpoczynającego się porodu można przeczytać na
http://www.rodzicpoludzku.pl/poradnik/p ... goria_id=2
Jest tam też wiele innych cennych informacji.
Jeśli pierwszy poród nie był ekspresowy, to drugi raczej też taki nie będzie.
mamazo
Domownik
 
Posty: 300
Dołączył(a): 18 grudnia 2006, o 12:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez lajla » 3 czerwca 2007, o 22:16

Mnie najpierw przez kilka dni schodził czop - dużo dość gęstego i rozciągliwego śluzu, który przypominał białko kurze (tzn wydaje mi się że to czop schodził, ale może coś pokręciłam), a później przez kilka godzin odchodziły mi wody. Dalej to już kiepski ze mnie przykład, bo chociaż czekaliśmy ok. 7 godzin od momentu, kiedy zaczęły odchodzić mi wody, skurcze się nie pojawiły i dostałam oksytocynę.

Poza tym tak jak napisała NB dobrze być w kontakcie z położną, której pomoc może okazać się nieoceniona.

Co do karetek, to mnie wszyscy mówili, żeby zamiast karetki dzwoniła po taksówkę, bo karetka podobno wiezie do najbliższego szpitala, a nie tam, gdzie chciałoby się rodzić.

Pozdrawiam i życzę łatwego porodu oraz zdrowego malucha! :)
lajla
Domownik
 
Posty: 318
Dołączył(a): 21 grudnia 2006, o 02:07
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez mfiel » 4 czerwca 2007, o 10:32

Przy pierwszej ciąży czytałam, co mogłam na temat porodu, oddychania, pozycji. Teraz w drugiej wszytkie książki zarastają kurzem :) . Prawda jest taka, że porody książkowe zdarzają się w książkach.
Najlepiej jest być w kontakcie z lekarzem i "wpatrywać" się w siebie - wprawdzie skurczy czy odjeścia wód nie sposób nie zauważyć, ale każda kobieta jest inna i innaczej pewne rzeczy odczuwa.
I przede wszystkim spokój - teraz i tak nie ma innego wyjścia niż urodzić :) - a w końcu to sama natura, a w razie czego medycyna będzie Ciebie wspierać.
mfiel
Domownik
 
Posty: 316
Dołączył(a): 1 czerwca 2004, o 14:52
Lokalizacja: Poznań


Powrót do Ciąża - stan błogosławiony

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości

cron