Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 10:35 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

pomocy-uporczywe swędzenie

... czyli mamusie oczekujące, łączcie się (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

pomocy-uporczywe swędzenie

Postprzez Bratka » 23 maja 2007, o 08:09

Od 19 tc mam nawracający świad sromu, tzn. znika na 3-4 dni a potem znowu. Lekarz nie zauważył nic niepokojącego a ja chwilami mogłabym ściany gryźć. Poradźcie jak moge sobie pomóc- bo nie wiem nawet skąd się to wzięło- najpierw myślałam że może grzybek wrócił, potem że może płyn mnie uczula (zminiłam już chyba z pięć razy), teraz wydaje mi sie że może to przez to że wkładki noszę (a nie moge z nich zrezygnować bo mam obfitą wydzielinę z pochwy). POMOCY!! Może jakieś nasiadówki lub okłady mogłabym zastosować? - totalnie sie na tym nie znam bo przed ciążą nigdy nie miałam najmniejszych problemów z miejscami intymnymi...
Bratka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 262
Dołączył(a): 3 marca 2005, o 16:04

Postprzez kukułka » 23 maja 2007, o 08:37

A mnie przepisał ci Clotrimazolu w maści? I napisz w którym tc jesteś, bo nie w każdym wszytsko mozna.
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez kamienna » 23 maja 2007, o 09:24

Ja miałam problemy z grzybami przed ciążą, w ciąży na początku też, ale potem jak ręką odjął i mam spokój do tej pory. Chyba ciąża mnie uodporniła.

Ja jak tylko czułam lekkie swędzenie, czy nawet podejrzenie swędzenia to brałam lactovaginal.
To ze strony i z ulotki:
"Preparat Lactovaginal ma postać kapsułek dopochwowych i zawiera żywe pałeczki kwasu mlekowego z rodzaju Lactobacillus, które powinny być dominującym składnikiem prawidłowej flory bakteryjnej pochwy. Bakterie kwasu mlekowego namnażają się rozkładając glikogen ze złuszczonego nabłonka. Powstający kwas mlekowy zapewnia odpowiednią kwasowość wydzieliny pochwy. Kwaśny odczyn pochwy (pH 4,0 - 4,7) hamuje wzrost bakterii patogennych. Równoległe doustne podawanie witaminy B-complex stymuluje wzrost pałeczek Lactobacillus i ułatwia kolonizację pochwy.

Na podstawie badań klinicznych wykazano, że zastosowanie pałeczek Lactobacillus po uprzednim leczeniu stanów zapalnych pochwy lekami przeciwbakteryjnymi, przeciwrzęsistkowymi oraz przeciwgrzybiczymi powoduje wyraźne zmniejszenie ilości patogenów i normalizację wydzieliny z pochwy."

i: "Ciąża:
Stosować, jeżeli lekarz zaleci."

Ale lekarka gin powiedziała, że mogę brać nawet bez pytania jej o zdanie.

Używałam też Intimy przeciwgrzybicznej (zielony kolor). Niczym się nie smarowalam (clotrimazol).

Powodzenia
kamienna
Domownik
 
Posty: 951
Dołączył(a): 26 czerwca 2006, o 18:14

Postprzez Bratka » 23 maja 2007, o 09:38

Kukułko, Clotrimazol w maści stosowałam przy grzybku. Pomógł, owszem. Ale teraz lekarz nie przepisał mi ponownie, bo uznał że to nie grzyb. A że wizyta była w czasie tej przerwy miałam nadzieję, że już minęło. Niestety, wróciło :-(
Jestem w 23 tygodniu.
Bratka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 262
Dołączył(a): 3 marca 2005, o 16:04

Postprzez Bratka » 23 maja 2007, o 09:45

A czy samo swędzenie może oznaczać grzyba? Bo na początku ciąży jak miałam to paskudztwo to miałam charakterystyczną serowatą wydzielinę. Teraz nawet swędzi mnie nie w okolicy pochwy ale wargi sromowe. dlatego przypuszczam że to raczej jakieś podrażnienie niż stan zapalny.
Bratka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 262
Dołączył(a): 3 marca 2005, o 16:04

Postprzez kukułka » 23 maja 2007, o 10:24

U mnie grzyb zaczynał sie zawsze swedzeniem, po jakims czasie moze przezjsc do wewnatrz, wtedy jets wydizelina itp,a lbo straszne swedzenie w srodku.
Ja bym szla do gina, grzybica niestety lubi wracac. A w 23 tc to juz duzo rzeczy mozna brac.
A co do lactovagianlu, to mnie gin za nic na świecie nie powzolił NIC, nawet tego brac dopochwowo, a drugim trym przepisal clotrimazol w tabletkach.

pS Nie wiedziałąm,z e jets intima przeciwgrzybicza. ja używam zwykłej. Chyba musze sie przestawić, bo mam skłonnosci.
Kukułka, 16 tc
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez oreada » 23 maja 2007, o 10:32

Też tak miałam! OKropne swędzenie i pieczenie przy oddawaniu moczu... też gin obejrzawszy nic nie stwierdził...
Pomogły mi nasiadówy z kory dębowej, do kupienia w aptece za 1,50 zł, bodajże... :)
Rano sobie aplikowałam i od razu dzień był lepszy.
Trzymaj się!
oreada
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 254
Dołączył(a): 7 listopada 2005, o 20:22

Postprzez kamienna » 23 maja 2007, o 12:25

Też uważam, że lekarz musi o tym wiedzieć.
kamienna
Domownik
 
Posty: 951
Dołączył(a): 26 czerwca 2006, o 18:14

Postprzez dzolka » 24 maja 2007, o 20:14

Jasne, lekarz musi wiedzieć o WSZYSTKIM co dzieje się z pacjentką w ciąży. Ale samej tez można sobie pomóc, doraźnie :-) Ja dostałam swędzawki po antybiotykach choć brałam leki osłonowe ale doustnie. I niestety "na dole" mnie dopadło :-( do wizyty było jeszcze kilka dni więc myłam sie naturalnym kefirem kilka razy dziennie. Ulga natychmiastowa. Polecam kefirowy sposób! oczywiście kefir ma byc temp. pokojowej.
dzolka
Domownik
 
Posty: 457
Dołączył(a): 7 marca 2004, o 20:23
Lokalizacja: woj. dolnośląskie

Postprzez mfiel » 25 maja 2007, o 11:04

Dzolka, genialne z tym kefirem, nigdy bym na coś takiego nie wpadła :lol:
mfiel
Domownik
 
Posty: 316
Dołączył(a): 1 czerwca 2004, o 14:52
Lokalizacja: Poznań

Postprzez mk, » 10 czerwca 2007, o 20:10

kiedyś czytałam,że brak witamin z grupy B może powodować uciążliwy świąd,więc może to jest przyczyna?
mk,
Przygodny gość
 
Posty: 92
Dołączył(a): 24 listopada 2006, o 18:25
Lokalizacja: podkarpackie

Postprzez mamazo » 14 czerwca 2007, o 18:36

Też miałam takie szczypanio - swędzenie, bez śladu grzyba jednakże. Polecam Lactacyd, emulsję do higieny intymnej, podmywanie się kilka razy dziennie. Mi pomogło!
mamazo
Domownik
 
Posty: 300
Dołączył(a): 18 grudnia 2006, o 12:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Bratka » 15 czerwca 2007, o 10:20

Dzięki za wszystkie rady. Zrezygnowałam z używania płynu do higieny intymnej za każdym razem, robiłam "maseczki" z jogurtu i pomogło.
Bratka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 262
Dołączył(a): 3 marca 2005, o 16:04

Postprzez oreada » 15 czerwca 2007, o 11:15

O, własnie się ostatnio zastanawiałam, jak tam u Ciebie, bo mi też swędzawka wróciła. :)

Potraktowałam ją korą, następnym razem wypróbuję jogurcik. :wink:
oreada
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 254
Dołączył(a): 7 listopada 2005, o 20:22

Postprzez Bratka » 15 czerwca 2007, o 11:42

Jeszcze zmieniłam wkładki, może ta zmiana też pomogła :? Choć myślę że głównie pomogło zrezygnowanie z tak dokładnego szorowania sie za kazdym razem. Bo jogurt to głównie jako środek łagodzący u mnie działał- przynosił ukojenie- choć pewnie coś tam też wnikało i działało...
Bratka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 262
Dołączył(a): 3 marca 2005, o 16:04

Postprzez kato2 » 26 czerwca 2007, o 12:09

Hej dziewczyny!
Mam podobny problem, swędzenie od tygodnia, podmywam się czarczym zielem ale jakoś nic nie pomaga.

Jestem w 9 tc czy mogę posmarować Clotrimazolum?
Do gin ide dopiero za tydzien, a swędzenie jak nie przechodzilo tak nie przechodzi.
kato2
Przygodny gość
 
Posty: 42
Dołączył(a): 12 lutego 2007, o 21:39

Postprzez kukułka » 26 czerwca 2007, o 13:08

Clotrimazol jets przeciwwskazany w 1 trymestrze. najlepiej isc do gina i dostac nystatyne. Mnie lekarz kazal podmywac tantum rosa, ale ja jetsem w 21 tc, wiec to nie miarodajne.
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez kamienna » 15 lipca 2007, o 15:24

Możecie mi napisać, jak technicznie "używać" tego kefiru?
-umyć sie nim i spłukac?
-natrzeć i nie spłukiwać?
- nanieść na wkładke?
-tylko na zewnatrz?

W szpitalu ginka stwierdziła, że mam jakieś zapalenie. Przepisała globulki, po jednej zaczeło swedziec jak cholera, wiec na obchodzie ordynator kazał odstawić. Przy wypisie juz pochwa była prawie czysta. Mysle o tym, żeby profilkatycznie sobie ten kefir zaplikowac... co myslicie?
kamienna
Domownik
 
Posty: 951
Dołączył(a): 26 czerwca 2006, o 18:14

Postprzez kukułka » 15 lipca 2007, o 16:28

ja czasem sie podmywalam kefirem, ale w ciazy nie robie tak i dla pewnosci stosuje jednak lactovaginal (drozej, ale coz) i tantum rosa do podmywania na zmiane z lactacydem. tantum rosa kazal mi lekarz, wiec w ciazy mozna.
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez artura » 16 lipca 2007, o 14:29

spytajcie gina o metronidazol - prawdopodobnie można w czasie ciąży. Jak dla mnie jest to rewelacja do zmian skórnych na twarzy, ale też jest odmiana do celów ginekologicznych.
artura
 

Postprzez dzolka » 19 lipca 2007, o 20:51

kukułka, a co jest niebezpiecznego w kefirze dla kobiety w ciąży? naturalne kultury bakterii gorsze od sztuczności i chemii????????

kamienna
,ja wieczorem po prostu brałam mały kubek kefiru pod prysznic i nakładałam na rękę a potem dalej...;-) ile wniknęło tyle wniknęło. Jak już się wykąpałam, brałam jeszcze trochę kefirku na papier i delikatnie się wycierałam, a do bielizny wkładałam wkładkę. Ulga natychmiastowa. W ciągu dnia powtarzałam tylko manewr z papierem i kilkakrotnym wytarciem. Nawet jak mała ilość kefiru zostanie na ciele to już jest dużo. Kilka razy powtórzysz i przejdzie świad. Jak świad jest pierwszym objawem jakiejś bakterii i dziadostwo nie zdążyło się jeszcze rowinąć, sam kefir często pomaga w ciągu 2-3 dni. Jeśli to grubsza sprawa, trzeba do lekarza i wspomóc się czymś z apteki. szczególnie gdy jest się w ciaży!! Ale u mnie było zawsze tak że stosowałam kefir, a na następnej wizycie u ginki upewniałam się tylko że wszystko zaleczone. Dlatego wiem z doświadczenia ze kefir działa cuda.

Nigdy bym nie zastosowała żadnego sztucznego aptecznego specyfiku (nawet takiego najbezpieczniejszego w ciąży) dopóki nie spróbowałabym najpewniejszego i najbardziej naturalnego środka.
dzolka
Domownik
 
Posty: 457
Dołączył(a): 7 marca 2004, o 20:23
Lokalizacja: woj. dolnośląskie

Postprzez Hanka » 19 lipca 2007, o 21:59

Dziewczyny poradźcie, wczoraj gin stwierdził lekką infekcję u mnie, nie miaalm żadnych objawów, dziś już mnie swędzi. przepisał mi Gynalgin, a to 10 dni leczenia. Teraz przeczytałam o kefirze. Co robić? Zastosować ten Gynalgin czy kurację kefirem?
Hanka
Bywalec
 
Posty: 118
Dołączył(a): 22 września 2006, o 12:30
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez kukułka » 19 lipca 2007, o 22:58

ja bym brała gynalgin, potem po skonczeniu opakowania - kefir
dzolka, chyba masz rację :oops:
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk


Powrót do Ciąża - stan błogosławiony

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości

cron