Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 12:51 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Płeć

... czyli mamusie oczekujące, łączcie się (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

Płeć

Postprzez kukułka » 4 kwietnia 2007, o 19:28

Kiedy poznałyście płec dziecka? Pytanie zwłaszcza do mam chłopców, bo po kilku moich znjomych patrząc, to chłopców rozpoznaje sie później i łatwiej sie pomylić (znam takich, którym na USG najpierw mówiono, ze dziewczynka, a potem na nastepnym USG, że chłopiec).
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez klara bemol » 4 kwietnia 2007, o 20:35

Mnie lekarz w I ciąży powiedział, że to z pewnością dziewczynka. Po wyjęciu (cc) okazało się, że chłopak. Przy drugim lekarz powiedział, że "ale ma wielki interes" w połowie 6 miesiąca.
klara bemol
Domownik
 
Posty: 558
Dołączył(a): 15 stycznia 2006, o 22:26
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez Mysza » 4 kwietnia 2007, o 20:44

Zdaje się, że na połówkowym USG (czyli ok. 20 tyg. ciąży), ale głowy nie dam, że to było wtedy - lekarz spytał, czy chcemy znać płeć, bo doskonale widać i jest pewien. I już chciał mężowi objaśniać, co gdzie tam widzi na ekraniku, ale go przystopowaliśmy - bo chcieliśmy mieć niespodziankę.

Dużo zależy od wprawy lekarza i sprzętu, który posiada.

Kiedy byłam w szpitalu, była jedna dziewczyna, która na 100% miała urodzić synka, a okazało się, że to córa. Podobno czasami pępowina potrafi się tak fikuśnie zawinąć, że wygląda na 100% chłopaka ;)
Mysza
Domownik
 
Posty: 643
Dołączył(a): 9 stycznia 2005, o 12:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez funkia » 5 kwietnia 2007, o 11:06

Ja, gdy byłam na USG 3D w 22 tygodniu ciąży, usłyszałam od lekarza :
" no pyrtka to sie nie da ukryć " :))
funkia
Przygodny gość
 
Posty: 38
Dołączył(a): 20 września 2006, o 22:11
Lokalizacja: Śląsk Cieszyński

Postprzez Aga17 » 5 kwietnia 2007, o 11:23

ja sie dowiedizłąm w 7 miesiacu, lekarz sam sie wygadał nazywajac go śpiący kiąze;) a z reszta sama n usg zobaczyłma::)
Aga17
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 216
Dołączył(a): 4 listopada 2005, o 13:59
Lokalizacja: śląsk

Postprzez Anchela77 » 1 maja 2007, o 12:11

No ja się dowiedziałam dopiero w 35 tc., że urodzę chłopca, wcześniej mały się ukrywał :)
Anchela77
Przygodny gość
 
Posty: 50
Dołączył(a): 8 marca 2006, o 23:19
Lokalizacja: zagłębie

Postprzez fiamma75 » 1 maja 2007, o 14:49

W 24tc w końcu okazało się, że to dziewczynka :D

Płeć można z wysokim prawdopodbieństwem rozpoznać dopiero od 20tc, wcześniej to tylko przypuszczenia lekarza a nie faktyczny stan (w końcu ma aż 50% szans na trafienie :wink: )
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez lajla » 3 maja 2007, o 09:09

My o tym, że będziemy mieli córeczkę dowiedzieliśmy się dopiero w 35 tc., bo wcześniej się ukrywała Spryciulka. ;)

Choć z tym związana jest cała historia, ale powiem w skrócie. Mamusie oczekujące, nie wierzcie w zabobony, ani nie dajcie sobie wmówić, że jak ładnie wyglądacie, to będzie chłopczyk. Ja chociaż nie jestem przesądna, to z czasem uwierzyłam w to, co mi wszyscy powtarzali: "Tak dobrze wyglądasz, na pewno będzie chłopak." Bzdura! Dobrze, że udało się Małą podejrzeć przed porodem, bo chociaż płeć dziecka była nam obojętna, byle dziecko było zdrowe, to jednak tak się (myślowo/psychicznie) nastawiłam na chłopca, że przeżyłam szok, z którym uporałam się dopiero po kilku dniach. :)

Tak więc z własnego doświadczenia wiem, że wygląd ciężarnej mamusi, nie ma nic wspólnego z płcią dziecka. Oto mini statystyka. Oprócz mnie, moje dwie ładnie wyglądające koleżanki urodziły dziewczynki, a inne dwie też dobrze się prezentujące - chłopców. :) To chyba bardziej kwestia genów, jak myślicie? Bo siostra mojego męża miała ogromne problemy z cerą i w ogóle puchła (a urodziła chłopczyka :)) i w rozmowach się okazało, że teściowa, czyli jej mama też, będąc w ciąży, miała takie problemy.

Ale się rozpisałam! Przepraszam i pozdrawiam. Wszystkim oczekującym mamusiom życzę zdrowych maluszków, jak najmniej problemów i dużo wypoczynku!

Ps. Tak samo śmieszne jest to, jak ludzie mówią: "już dawno po terminie, to na pewno chłopak/dziewczynka". Kolejny zabobon.
lajla
Domownik
 
Posty: 318
Dołączył(a): 21 grudnia 2006, o 02:07
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez mfiel » 6 maja 2007, o 19:56

Nasza córka pokazała się w całej krasie (po prostu się na nas wypięła :D ) gdzieś w 20 tc, teraz natomiast nasz junior-juniorka jakaś taka nieśmiała i nie chce się ujawnić :) .

Prawda jest taka, że obecnie to chyba na prawdę obojętne - miało to znaczenie sto czy dwieście lat temu, kiedy to obydwie płcie miały przypisane odrębne role w społeczeństwie.
Fakt, że znajomość płci pozwala "rozmowę" z dzieckiem w brzuchu w sposób bardziej określony - np. poprzez używanie imienia malucha. A do tego mam wrażenie, że płeć naszego dziecka bardziej interesuje wszystkich dookoła niż nas samych - męczą mnie już pytania w stylu "a co będzie?" - po pierwsze nie będzie, a już jest, a po drugie czy to faktycznie ma znaczenie??

I taka rada praktyczna - chyba lepiej kupować ubranka "neutralne" kolorystycznie (np. nie różowe) - sprawdzą się w obu "wariantach" i do tego można je potem bez problemu wykorzystać (podać dalej lub zachować dla rodzeństwa)
mfiel
Domownik
 
Posty: 316
Dołączył(a): 1 czerwca 2004, o 14:52
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Bratka » 11 maja 2007, o 10:31

Mój synek ujawnił się w 16 tygodniu, a na kolejnym USG bezwstydnie potwierdził, że jest chłopakiem.
Bratka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 262
Dołączył(a): 3 marca 2005, o 16:04

Postprzez dzolka » 18 maja 2007, o 20:36

Jestem w 24tc, przedwczoraj byłam na usg połówkowym i choć dzidziuś ułożony jest pośladkowo czyli podobnie jak moja córeczka która nie ujawniła się aż do porodu, to jakoś tak fajtnął nóżkami że ginka dojrzała że to chłopiec. Czy miała rację?? okaze się w połowie września... ;-)
nie wierzę w ani jeden zabobon dotyczący przewidywania płci - według wszelkich takich przepowiedni moja córcia powinna być chłopcem. Wierzę natomiast że w ciąży z synem i z córką będą się różniły wyniki badań hormonalnych. Czytałam kiedyś fajny artykuł o tym, że beta hcg rośnie wolniej w przyp. ciąży z ktorej urodzi się chłopiec, niż w przyp. dziewczynki. Tylko trzeba badać poziom bety na samym początku ciąży i mieć porównanie z poprzednią /poprzednimi ciążą/ciążami. U mnie tak jest i dlatego od początku tej ciąży podejrzewam synka, ginka potwierdziła, czekam z niecierpliwością na rozwiązanie - czy mamy rację!
dzolka
Domownik
 
Posty: 457
Dołączył(a): 7 marca 2004, o 20:23
Lokalizacja: woj. dolnośląskie

Re: Płeć

Postprzez Samotny » 10 sierpnia 2007, o 22:50

kukułka napisał(a):Kiedy poznałyście płec dziecka? Pytanie zwłaszcza do mam chłopców, bo po kilku moich znjomych patrząc, to chłopców rozpoznaje sie później i łatwiej sie pomylić (znam takich, którym na USG najpierw mówiono, ze dziewczynka, a potem na nastepnym USG, że chłopiec).


Chyba wiesz ze mozesz zaplonowac plec wlasnego dziecka.
Poczytaj troche ksiazek na ten temat. Naprawde warto.
Samotny
Bywalec
 
Posty: 126
Dołączył(a): 8 sierpnia 2007, o 22:47

Re: Płeć

Postprzez Mysza » 11 sierpnia 2007, o 13:08

Samotny napisał(a):Chyba wiesz ze mozesz zaplonowac plec wlasnego dziecka.
Poczytaj troche ksiazek na ten temat. Naprawde warto.


Planować można, ale nie można nigdy być pewnym, co z tego planowania wyjdzie dopóki się nie zobaczy ;) najlepiej na własne oczy, już po drugiej stronie brzucha.
Mysza
Domownik
 
Posty: 643
Dołączył(a): 9 stycznia 2005, o 12:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez mfiel » 13 sierpnia 2007, o 11:07

Słówko w sprawie planowania - oczywiście są metody zwiększające prawdopodobieństwo poczęcia dziecka danej płci, ale jedyną obecnie znaną metodą jednoznacznego wyboru płci jest po prostu selektywne zapłodnienie in vitro (abstrahując od kwestii moralnych, w wielu krajach ta metoda jest wręcz prawnie zakazana).
A dodatkowo - wiele zależy choćby od warunków pracy ojca dziecka, a nawet wykonywanego przez niego zawodu, np. praca wśród chemikaliów (np. stacja benzynowa) lub praca radiooperatora mogą powodować trudności w poczęciu chłopców.

A zresztą czy w obecnych czasach jeszcze komuś tak mocno zależy, aby dziecko było konkretnej płci? W końcu jeżeli nawet mąż może przyjąć nazwisko żony - to i argumenty "rodowe" odpadają :)
mfiel
Domownik
 
Posty: 316
Dołączył(a): 1 czerwca 2004, o 14:52
Lokalizacja: Poznań

Postprzez kukułka » 19 sierpnia 2007, o 20:50

Ech z tymi chemikaliami. Mój mąż ma z nimi mnóstwo do czynienia, a w brzuchu mam chłopaca/ Poza tym płci nie da sie zaplanować (no chyba że byłoby się Bogiem), mozna zwiększyc tylko prawdopopodbienstwo i o konkretną płeć sie także modlić :)
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk


Powrót do Ciąża - stan błogosławiony

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości

cron