Teraz jest 11 maja 2024, o 12:12 Wyszukiwanie zaawansowane
AgaM napisał(a):Helsa nie takie rzeczy sie zdarzaja Trza troche pokory jak ktos porzadnie chorowal to tej pokory ma ... widze po moich pacjetach ... bo aj to pokory nie mam - bez obaw
Ja sie tez balam lewatywy a poszlo super...
helsa napisał(a):AgaM napisał(a):Helsa nie takie rzeczy sie zdarzaja Trza troche pokory jak ktos porzadnie chorowal to tej pokory ma ... widze po moich pacjetach ... bo aj to pokory nie mam - bez obaw
Ja sie tez balam lewatywy a poszlo super...
o jakiej pokorze mówisz Aguś?
ja mówię o pokorze do wpadki a ty o pokorze do lewatywy...
dla mnie ta cała WPADKA jest kolejną rzeczą która niepotrzebnie buduje "strach" i przerażenie wokół tematu porodu... to jest normalny- fizjologiczny rezultat wieeelkiego wysiłku organizmu...
pili napisał(a): ale tak mi jakos niezrecznie by bylo przy mezu i tych ludziach
zielona napisał(a):Ach, właśnie... Za pierwszym razem bałam się porodu jako takiego. Teraz boję się zasad panujących w szpitalu...
Pili, wiesz, jeszcze mi się przypomniało, że kiedy byłam w ciąży sam mój organizm przygotowywał mnie psychicznie do porodu. Otóż w drugiej połowie ciąży zaczęłam mieć sny o porodzie, które zawsze były przyjemne, choć czasem rodzilam... małe puszyste zwierzątka!
jakoś mi po tych snach zostawał dobry nastrój, który kojarzył się z porodem i pomagał oswoić się z tym, co mnie czeka.
Czytałam, że takie sny są dosyć częste wśród ciężarówek. Fajna sprawa.
kerima napisał(a):Hmm, no właśnie tak myślałam, że tylko tam taki poród nie jest traktowany jako "fanaberia".
Pewnie za jakiś czas zrobię rundkę po szpitalach i zadam im parę podchwytliwych pytań, ale podejrzewam, że tylko się utwierdzę w miom negatywnym nastawieniu
Czy któraś z Was miała doswiadczenie z krzesełkiem porodowym?
Na stronie Szpitala Bródnowskiego, do którego mam o rzut beretem, chwalą się posiadaniem takowego, ale myślę, że i tak jest zarezerwowany do I fazy porodu, a potem trzeba się wdrapać na łóżko i grzecznie i nie za długo rodzić
Moja przyjaciółka usłyszała ostatnio na porodówce, że ma rodzić "GODNIE" czyli się słuchać i nie histeryzować
Brrr...
Powrót do Ciąża - stan błogosławiony
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości