wczesna ciaza a joga

przez **Justylka** » 17 lutego 2007, o 17:01

Witam wszystkich. Juz 19 dzien podwyzszonej temperatury, test w 14 dniu wyszedl pozytywnie, choc ta kreseczka troszke jasniejsza byla, no ale wydaje mi sie ze utrzymujaca sie wysoka temp potwierdza moj stan:) (z czego sie bardzo cieszymy!). Od dwoch lat chodze na zajecia jogowe. Zastanawiam sie, czy moge je kontynuowac we wczesnej ciazy. Chodzi mi szczegolnie o czas przed pierwsza wizyta u lekarza. Dziekuje za wszelkie glosy. Pozdrawiam.

przez **artura** » 4 lutego 2008, o 21:32

Pisałam kiedyś do księdza egzorcysty w sprwaie jogi i otrzymałam potwierdzenie, że joga ma niesety powiązania z okultyzmem i nie należy jej "ćwiczyc". Więcej o New Age można znaleźć na stronie: http://www.milujciesie.org.pl w archiwum -nr pisma 2003-5.zip

przez **oreada** » 4 lutego 2008, o 22:17

A pilates, callanetics i inne formy aktywności?...

przez **karolix2** » 4 lutego 2008, o 22:35

Również potwierdzam słowa artury. Joga ma zdecydowanie powiązania z okultyzmem, ale wszystkie inne ćwiczenia takie jak wymieniałaś można uprawiać.

Ja przed ciążą chodziłam 3 razy w tygodniu na aerobik i lekarka powiedziała mi, że w ciąży też mogę chodzić. Zakazała skakać 2 godziny ciągiem

Ćwiczenia nawet są wskazane.

przez **Kręciołek** » 5 lutego 2008, o 10:36

Ja tez potwierdzam.
Poczytaj tutaj:
http://adonai.pl/zagrozenia/?id=14
http://adonai.pl/zagrozenia/?id=5

Co do pilatesu tez jestem ciekawa, moze ktoś wie :?:

przez **szpaczek1** » 5 lutego 2008, o 22:45

Hej Justylka,
co do dalszego chodzenia na joge to mysle ze musisz porozmawiac z prowadzacym zajecia- co on mysli na ten temat, czy kiedys spotkal sie z taka sytuacja?, moze chodzila do tej szkoly jakas kobieta ktora przerwala zajecia w pierwszym okresie ciazy? z względów zdrotowtnych. Moze zajrzyj na strone www.joga-joga.pl- jest tam specjalny dzial dla kobiet moze tam znajdziesz odpowiedz na twoje pytanie

Co do kwesti czy joga ma powiazania z okultyzmem to jest to szalenie ciekawe dla mnie, bo ja od dwoch lat chodze na joge z moim mezem i zadnych mantr na zajeciach nie musielismy wypowiadac i nikt nam na zajeciach o kunduli (czy jakos tak), nie opowiadal. Wedlug mnie wszystko zalezy od szkoly i od nastawienia ludzi ktorzy tam chodza, niektorzy z zasady dopatruja sie w jodze jakiego elementu tajemniczosci i ukrytych energii... a niektorzy chodza tam by moc pracowac nad swoim cialem.

Ci pierwsi szukaja szkol gdzie sie cwiczy otwieranie czakranów a ci drudzy dyplomowanych nauczycieli z wieloletnia praktyka. Na kurs przygotowujacych do egzaminu nauczycielskiego nie ma zadnej mowy o otwieraniu czakranów.

Czytałam ksiazke Iyengara z cwiczeniami z jego metody i tam nie ma w ogole mowy o czakranach.

Kazde zajecia ruchowe daja czlowiekowi pozytywna dawke energii. Czy jak ktos jest sprawny fizycznie po areobiku i rozpiera go energia to jest podejrzewany o otwieranie sie na tajemna moc?? Ja po jodze tez sie bardzo dobrze czuje i czuje w sobie sile do podbiegania do autobusu, wyprostowania i wciagniecia brzucha...poprostu rozpiera mnie energia :d

Joga ma to do siebie, ze sie nie nudzi. Tutaj za kazdym razem pozycja ktora robiles nawet 100 razy, za kazdym razem jest inna i mozesz odkryć nowe mozliwosci pozycji i samego siebie. Jezeli zajecia sa dobrze poprowadzone to wychdzisz usmiechniety i odprezony z zajec, nawet jezeli zajecia byly bardzo ciezkie i pot z ciebie splywal...

Kiedys chodzilam na areobik, ale za kazdym razem bylam koszmarnie zmeczona i do tego bolala mnie glowa (od zapamietywania ukladu...ze lewa noga w prawo, prawa reka w bok, a lewa reka do gory)...

zapraszam wszystkie panie, ktore uwazaja ze joga to okultyzm na dobre zajecia jogi!! same zobaczycie...

przez **dota321** » 6 lutego 2008, o 09:12

no i własnie to jest problem Zachodu: odrywa rzeczy, zjawiska, gesty (właśnie joga albo np. techniki medytacji) od ich podłoza filozoficzno-religijnego które mają rzeczywiscie i od których pochodzą; jogę traktuje sie stricte jako pewną aktywnosć fizyczną, rodzaj gimnastyki, a to trochę nie tak;
człowiek wierzący wie (a przynajmniej powinien) że w np. liturgii kazdy gest ma swoje znaczenie, wprowadza nas w jakąś rzeczywistosć duchową i nie stanowi gestu dla poruszania sie samego w sobie; podobnie jest z jogą i medytacją, które nie są jakimś rodzajem ćwiczeń samych w sobie- są ściśle związane z pewnym pradem filozoficznym (bynajmniej nie europejskim i chrzescijanskim) i z buddyzmem; związki te są jasno widoczne na stronie którą podałaś, Szpaczku1.
Szpaczku, moze ci się nic nie stanie, a moze jeszcze nie teraz- czego Ci nie życzę; wiem natomiast, ze w krajach azjatyckich, skąd wywodzi się m.in.joga nikt jej nie ćwiczy ot tak sobie, ale w obecnosci i pod przewodnictwem ichniejszych mistrzów- bo tam wiedzą, ze to nie zabawa i gimnastyka;

przez **dota321** » 7 lutego 2008, o 15:07

sorry, jeszcze sprostowanie; wkradł mi się błąd: joga związana jest oczywiscie z hinduizmem, z buddyzmem- medytacja zen;

przez NB » 21 kwietnia 2008, o 13:06

W ćwiczeniach fizycznych różnego rodzaju nie ma NIC złego. Kiedy jednak wchodzimy w różnorakie medytacje - w głowie powinna się zapalić czerwona lampka. Było ostatnio spotkanie w Galerii Porczyńskich na temat magii, okultyzmu i tam zaproszony egzorcysta ks.Andrzej Trojanowski powiedział, że często zgłaszają się do niego ludzie, którzy kiedyś ćwiczyli tzw. walki wschodu i przy tym medytowali.

Robię poprawkę: okazuje się, że konkretne układy ciała mogą być zaproszeniem dla demonów.Jodze mówimy NIE !

przez **MamaJasia** » 21 kwietnia 2008, o 21:15

przepraszam, ale musze zaprotestowac. Nie zgadzam sie ze mozna. To tak jak czytanie horoskopu. No przeciez co w tym zlego ???
A jednak wiele zlego - bo sie otwieramy mniej, lub bardziej swiadomie...
Tak jest z joga. Niby tylko sobie cwiczymy - niby, ale kto z nas moze wiedziec co bedzie dalej ??? Skoro nie wchodze w takie reczy to nie maczam tez palca.
Pzepaszam, ale chcialam wyazic wlasna opinie

przez **MamaJasia** » 30 maja 2008, o 11:37

Wielka Brytania: brytyjski egzorcysta ostrzega przed praktykowaniem jogi-OPETANIE

Praktykowanie ćwiczeń jogi może prowadzić do opętania - uważa czołowy brytyjski egzorcysta katolicki, ks. Jeremy Davies. W swej najnowszej książce "Rozumienie egzorcyzmu w Piśmie Świętym i praktyce" 73-letni kapłan dowodzi, że ludzie, którzy praktykują jogę narażają się na ryzyko związane ze skutkami demonicznego zniewolenia.

Duchowny porównuje jogę do okultyzmu, ściśle związanego ze współczesnymi plagami "niszczącymi miliony młodych ludzi: narkotykami, demoniczną muzyką i pornografią".

Zdaniem duchownego, który ma profesjonalne wykształcenie medyczne, pozornie bezpieczne działania, takie jak joga relaksacyjna lub horoskopy - podejmowane często dla zabawy - są szczególnie zwodnicze, gdyż w ten mało rzucający się w oczy sposób złe duchy próbują znaleźć dostęp do człowieka.

"Wystrzegajcie się praktyk medytacyjnych, które mają zapewnić uniwersalną energię życia (np. reiki), jakichkolwiek kursów, obiecujących pokój na podobieństwo Chrystusowego (np. enneagramy), alternatywnej terapii, które korzeniami tkwią we wschodniej religii (np. akupunktura)"- pisze egzorcysta archidiecezji Westminster.

Ks. Davies uważa, że praktyki okultystyczne, takie jak magia, wróżbiarstwo lub uczestnictwo w seansach spirytystycznych, są jawnym zaproszeniem szatana, który chętnie to wykorzystuje. "Nawet rozwiązłość heteroseksualna jest perwersją, a stosunek płciowy, który przynależy do sanktuarium życia małżeńskiego, może stać się ścieżką prowadzącą nie tylko do choroby, ale także do złych duchów" - pisze członek Międzynarodowego Stowarzyszenia Egzorcystów.

Ks. Davies zanim został kapłanem pracował jako lekarz w szpitalach misyjnych w Afryce.

rk/ Londyn

--

Katolicka Agencja Informacyjna

ISSN 1426-1413; Data wydania: 27 maja 2008

Wydawca: KAI; Red. naczelny: Marcin Przeciszewski

przez **dota321** » 1 sierpnia 2008, o 09:21

NB napisał(a):W ćwiczeniach fizycznych różnego rodzaju nie ma NIC złego. Kiedy jednak wchodzimy w różnorakie medytacje - w głowie powinna się zapalić czerwona lampka. (...)
Tak więc jeśli są to jedynie ćwiczenia fizyczne- można chodzić.

no niezupełnie:
http://goscniedzielny.wiara.pl/?grupa=6 ... 1217023884
co warte podkreslenia akurat w tym kontekście (cytat z tego artykułu, do którego podałam link): "Hindusi, którzy są chrześcijanami, nie praktykują jogi, ponieważ wiedzą, że nie są to neutralne ćwiczenia relaksacyjne, ale hinduistyczna praktyka religijna. – Hinduizm natomiast jest nie do pogodzenia z chrześcijaństwem. To religia politeistyczna, w której oddaje się cześć bogom i bóstwom, a także demonom. Joga to jedna z jego praktyk, która otwiera nas na rzeczywistość, o której nic nie wiemy."
dziekuje, wole pobiegać albo porobić skłony

przez NB » 1 sierpnia 2008, o 09:41

Dzięki za ten link. Rzeczywiście okazuje się , że nawet układy ciała mogą być zaproszeniem dla demonów. Człowiek całe życie uczy się i głupi umiera.
To jeszcze dodam to:
http://www.radiojasnagora.pl/index1.php?Content=sound
Są tam w konferencjach nagrania z konferencji o opętaniu i magii.Mocne świadectwa.

przez **szpaczek1** » 5 sierpnia 2008, o 21:25

przyznam się jak czytam powyższe posty to nie wiem co napisać... bo chyba wiecie droge Panie że nawet na zwyklej gimastyce są elementy jogi??

świeca, stanie na głowie, mostki, przysiady, skłony, róźne pozycje stojące typu jaskółka...

ale to jak tłumaczenie eskimosom że istnieje amazonka...ja nie uwierzę i wy też...

przez **Amazonka** » 5 sierpnia 2008, o 22:47

Nie musisz w nic wierzyć.

wczesna ciaza a joga

wczesna ciaza a joga

Kto przegląda forum

Kto przegląda forum