Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 14:12 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Jak się przygotować?

... czyli mamusie oczekujące, łączcie się (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

Postprzez genowefa » 20 czerwca 2008, o 13:26

dorotko mocno cię wspieram! mam nadzieję, że trochę się podźwigniesz - chodzi mi o tą deprechę- mam chyba podobnie...
z doświadczenia widzę, że najwięcej radości płynie od "Brodatego"... sama tylko się wszystkim dołuję
genowefa
Domownik
 
Posty: 742
Dołączył(a): 1 października 2007, o 13:52

Postprzez dota321 » 20 czerwca 2008, o 13:33

dzieki helsa :)
dota321
Domownik
 
Posty: 368
Dołączył(a): 31 października 2007, o 09:05
Lokalizacja: W-wa

Postprzez dota321 » 20 czerwca 2008, o 19:41

hehe chyba miałam coś z wkłuciem nie tak i insulina mi się źle podawała... dziś rano zmieniłam wkłucie i jest już ok :D deprecha ciut jakby mija- może mnie jeszcze mężuś dziś trochę "pocieszy" :oops:
tylko charakter wojskowego mi pozostał; mój mąż i ewentualne dzieci będą miały ciężkie życie w rytmie "kompania baczność- spocznij- w prawo zwrot- maszeruj" ale juuuuż!!!!!
dota321
Domownik
 
Posty: 368
Dołączył(a): 31 października 2007, o 09:05
Lokalizacja: W-wa

Postprzez malamia » 20 czerwca 2008, o 20:16

Cieszę się, że cukier już w normie :)

dota321 napisał(a):mój mąż i ewentualne dzieci będą miały ciężkie życie w rytmie "kompania baczność- spocznij- w prawo zwrot- maszeruj" ale juuuuż!!!!!


Hehe, ja tak mam całe życie ;) ale z perspektywy czasu widzę, że nasz wspólny (rodzeństwowy) partyzancki front zmienił dowódców oddziału nie do poznania w ciągu tych dwudziestu kilku lat ;)
malamia
Bywalec
 
Posty: 196
Dołączył(a): 8 stycznia 2008, o 14:31

Postprzez MAKG » 24 lipca 2009, o 13:18

Pozwolę sobie odświeżyć wątek :)

Jestem mężatką z 2-miesięcznym stażem. Razem z mężem planowaliśmy odłożyć starania o potomka na najbliższe kilka miesięcy - ok. rok. Ale ostatnio odczuwam coraz częściej myślimy, aby te okres oczekiwań skrócić, tym bardziej, że jak widzę z doświadczeń uczestniczek tego forum, starania mogą trwać kilka ładnych miesięcy a nawet lat...

Przeszukałam forum i dotarłam do tego wątku i... przeraziłam się... :shock:
Dziewczyny, powiedzcie, czy naprawdę muszę przed ciążą wykonać tyyyle badań? Widocznie w mojej naiwności wydawało mi się, że w moim przypadku wystarczy dokładne badanie siatkówki (mam dużą wadę wzroku) i tyle, a tu się naczytałam o tych wszystkich strasznych chorobach (cytomegalie, toskoplazmozach i innych...

Wszystkie robiłyście wcześniej całą tą serię??
Uświadomcie mnie, bo jestem w tym temacie zieloniutka :(
MAKG
Bywalec
 
Posty: 175
Dołączył(a): 30 października 2008, o 11:21

Postprzez oreada » 24 lipca 2009, o 14:05

Nie. :)

Na wszystkie badania skierują cię, jak już będziesz w ciąży. Jeśli jesteś zdrowa, to moim prywatnym zdaniem nie ma co.
W ciąży będziesz miała dość sikania do pojemniczka i pobierania krwi.
oreada
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 254
Dołączył(a): 7 listopada 2005, o 20:22

Postprzez fiamma75 » 24 lipca 2009, o 14:17

Cytomegalię i toxo warto zrobić przed ciążą ( moja ginka nie kieruje na nie w ciąży, wolałam sama sobie sprawdzić). Czy byłaś szczepiona na różyczkę albo chorowalaś? To też warto sprawdzić. No i dobrze być zaszczepionym przed HBV.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez MAKG » 24 lipca 2009, o 14:48

No pięknie - czyli najpierw przegląd techniczny, trochę nakłuć, a potem dzidzi :) Oczywiście już zapisałam się do gina - dopiero koniec sierpnia, zapytam na co się mam nakłuć...
Różyczki nie pamiętam, nawet nie wiem czy byłam szczepiona - jakieś tam szczepionki różne były, ale na co... :roll:

A tak mniej medycznie - dziś idę pierwszy (po kilkuletniej przerwie) pilates, coby trochę stawy i mięśnie porozciągać - to chyba dobry pomysł?

Dzięki Wam za rady w sprawie "medycznych przygotowań"!!

Kurcze, to mnie dopiero bój z igłami czeka... ehh... czego to się nie robi dla przyszłego maleństwa :)
MAKG
Bywalec
 
Posty: 175
Dołączył(a): 30 października 2008, o 11:21

Postprzez lotka » 24 lipca 2009, o 23:27

Spoko, nakłują tylko raz, tyle, że kosztowne te badania.
Cytomegalię warto sprawdzić przed ciążą - moja ginka też nie kierowała w czasie, bo to już wtedy jakby "po ptakach". Co innego z toxo, które ewentualnie można leczyć w czasie ciąży.

Powodzenia! :)
Myśmy po ślubie też mieli zamiar trochę się sobą nacieszyć i dopiero potem dziecko, ale po miesiącu stwierdziliśmy, że przecież to dopiero pierwsze by było, więc nic się nie stanie jakby co. Staranka trwały 7 miesięcy. Teraz mamy prawie roczną córę i zabieramy się za drugie. ;) Wolałabym, by różnica wieku była ciut większa, ale gdzie jest powiedziane, że zajdziemy w ciążę od razu?
lotka
Przygodny gość
 
Posty: 44
Dołączył(a): 1 grudnia 2006, o 06:54
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postprzez MAKG » 27 lipca 2009, o 11:29

Czyli tą cytomegalię to się bada z krwi... Ok - to się jeszcze powstrzymam z tymi próbami...

Dzięki za pomoc! :)
MAKG
Bywalec
 
Posty: 175
Dołączył(a): 30 października 2008, o 11:21

Postprzez Mysza » 27 lipca 2009, o 11:57

Wtrącę się też.

Co do szczepionek, które się miało tam kiedyś, to warto się dokopać jednak do jakiś książeczek zdrowia, czy w poradni do której się należało do danych. Choćby po to, żeby namierzyć tą szczepionkę na różyczkę, czy na WZW B. Oczywiście, dla bardziej dociekliwych są jeszcze badania na przeciwciała, jeśli się chce bardziej wgłębiać w temat lub dla własnego spokoju (czy jeszcze te szczepionki "działają"). Jednak z mojego doświadczenia z paru ostatnich lat, np. pytanie o szczepienie na WZW B (czy było, ile szczepień i kiedy) zadają na dzień dobry w szpitalu - więc taka wiedza bywa potrzebna.

Jeszcze taka wątpliwość z cytomegaliami - oczywiście, że warto zrobić to badanie przed ciążą, ale co potem? Tak naprawdę to jest loteria. Jeśli ktoś ma przeciwciała, może spokojnie spać, ale jeśli nie, to co? Według mnie, jedynie badanie może być pomocne w sytuacji, kiedy odkryje się właśnie przechodzoną chorobę - i wówczas zrezygnuje ze starań.

Mój gin swoją drogą przed staraniami pytał o różyczkę, zalecał zrobienie toxo i pytał o WZW.

Z innych rzeczy warto też znać swoją grupę krwi.
Mysza
Domownik
 
Posty: 643
Dołączył(a): 9 stycznia 2005, o 12:00
Lokalizacja: Poznań

Poprzednia strona

Powrót do Ciąża - stan błogosławiony

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości

cron