Post w ciąży

[Ogg]

NB - jeden dzień postu w ciąży czyli niejedzenia mięsa i trzy posiłki mają wpłynąć na zdrowie dziecka? Czy to nie przesada? W mojej rodzinie zarówno mama jak i siostra jako i ja teraz raczej chudniemy i tracimy apetyt niż na odwrót i jako żywo dzieci rodziły się zdrowe i dorodne (moja mama urodziła czwórkę - z trzecim w ósmym miesiąca ważyła tyle co przed ciążą - siostra skończyła studia i to dwa kierunki i nie miała problemów ze zdrowiem). No ale skoro ten post (24 godziny) to ponad siły większości to ode mnie mają dyspensę niech tylko przekażą po 100 zł na fundusz stypendialny siostry Chmielewskiej albo na Caritas.

[juka]

NB - jeden dzień postu w ciąży czyli niejedzenia mięsa i trzy posiłki mają wpłynąć na zdrowie dziecka?

podejrzewam, że w większości wypadków nie wpłynie. ale to pewnie trzeba rozważać indywidualnie, a Edward chyba szuka zasad ogólnych. ja np. nie jem mięsa w piątek raczej z tradycji (nie przepadam za nim, więc zadne umartwienie), a odmawiam sobie tego, co naprawdę wymaga wysiłku. we wczesnej ciąży pościłam naokrągło , potem - nie pamiętam dobrze, napewno nie pościłam jakoś dramatycznie, ale jakiejś przyjemności raczej sobie odmawiałam.

[magu]

Każda ciąża przebiega inaczej, z karmieniem też jest różnie.
Moja koleżanka karmi piersią i (ze względu na dziecko) nie może jeść nabiału w żadnej postaci i wielu innych rzeczy. Nie wiem, czy poradziłaby sobie bez mięsa, spytam ją przy okazji.

W mojej rodzinie nikt w ciąży nie miał mdłości, wymiotów itd. Ja cały pierwszy trymestr bez przerwy mdłości, wymioty z małymi przerwami. Mięso omijam szerokim łukiem. W piątki rezygnuję ze słodyczy. Niektórzy może wytrzymują na 3 posiłkach, ja nie dałabym sobie rady. Ból głowy z głodu, zasłabnięcia itd.? To nie post ale głupota.
Praktyki religijne są dla człowieka a nie człowiek dla praktyk religijnych.