Trzecie dziecko!

[AnnaLorenka]

Melduję i chwalę się, że 5 maja urodzi się nasze trzecie dziecko! Troszkę się boimy ale bardziej się cieszymy!

Mama mikołajka, kubusia i niewiadomokogo.

[juka]

gratulacje, niech Niewiadomokto rośnie zdrowo! ja też mam Trójcę (wcale nie świętą ), więc kwalifikuję się do patologii społecznej . będzie nas więcej

[nastal]

ale super! Gratulacje! Jestes "tak samo" w ciazy jak ja rok temu. Moj Julek urodził się 2 maja. Piękny miesiąc do rodzenia! No i potem cale lato i jeszcze złota jesien!:) Dobrze tez sie chodzi w ciazy, bo zima jeszcze nie jet sie takim niezgrabnym, za to przyjemnie jest w mrozy, no a wiosna zwykle nie jest az tak goraco:) Pisze bez ogonkow, bo Julcio na rekach:)
Pozdrawiam!!! A w jakim wieku sa chlopcy? Ja mam dwojeczke i zastanawiamy sie, ewentualnie nad trzecim. Juka, to juz chyba tak nie jest. Jak moja mama chodzila w ciazy z trzecim dzieckiem, to spolecznie bylo to nieakceptowane, teraz chyba jest troche inaczej. Wlasciwie, to co ja sie wymadrzam, napiszcie jak to jest odbierane przez rodzine, sasiadow, itp Ja sie niby takimi rzeczami nie przejmuje, ale w drugiej ciazy juz slyszalam teksty, ze w takim tempie to bedzie nam potrzebny samochod 9-osobowy, itd niby zarty, ale w ciazy wszystko wkurza.

[monikar]

gratulacje i życze spokojnych miesięcy

My z mężem też pragniemy mieć dużą rodzinkę. Jak na razie mamy dwie córeczki (4l. i 1roczek). I tak patrze na moje otoczenie to dzieli się na tych którzy uważają że troje i więcej dzieci to patologia i na tych mających odmienne zdanie i marzenia o dużej rodzinie. A w jakim wieku masz dzieciaczki że zdecydowaliście sie na kolejnego dzidziusia? My jeszcze chcemy troszkę poczekać.

[juka]

nastal, wybór samochodów jest teraz duzy... my właśnie kupiliśmy sobie wielkie kombi .
co do komentarzy, to naprawdę bywają różne, czasem bardzo przykre. ale słyszałam też tak samo krytyczne wobec osób które nie mają dzieci, albo jedno tylko... myślę że ludzie mają skłonność do "uśredniania" i do uznawania za normalny tylko swojego modelu życia. wszyscy inni są "nie ok". czasem trzeba po prostu machnąć na to ręką