Teraz jest 28 kwietnia 2024, o 08:16 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Rodzenie.

... czyli mamusie oczekujące, łączcie się (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

Postprzez Derbunia » 16 listopada 2005, o 22:03

Zaskoczyło mnie to pytanie. Czy to nie jest przypadkiem popadanie w skrupuły? Skąd u Ciebie Pimpku takie wątpliwości?
Można by w takim razie zapytać, czy decyzja rodzenia w przypadkowym szpitalu nie jest grzechem, biorąc pod uwagę niehumanitarne traktowanie rodzącej, jej męża i dziecka w niektórych placówkach. Narażanie kobiety i dziecka na traumatyczne przeżycia i na zbyteczne działania nadgorliwego personelu.
Uważam, że poród w domu, jeśli tylko nie ma przeciwskazań, jest bardzo słuszną decyzją i o grzechu nie może być mowy. Co więcej jest jednym z piękniejszych "prezentów" jaki można dać dziecku.
Para decydująca się na poród w domu jest do niego lepiej przygotowana i ma o nim większą wiedzę, niż przeciętna para. Wkłada wysiłek i angażuje się w przygotowania. Położna jest najlepsza z najlepszych, bardzo doświadczona (nasza znajoma przyjęła ponad 12 tys. porodów). Gdzie tu miejsce na zaniedbanie?
Jeśli chodzi o sytuacje zagrożenia podczas porodu domowego, to położne towarzyszące w domach, są tak doświadczone, że dostrzegają komplikacje na tyle wcześnie, że jest czas na dojazd do szpitala. (komplikacje w porodach domowych zdarzają się sporadycznie, to właśnie procedury szpitalne są często źródłem komplikacji).
Derbunia
Bywalec
 
Posty: 119
Dołączył(a): 23 października 2004, o 18:57
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez NB » 17 listopada 2005, o 10:49

Pomyślałam sobie : co ze mnie za matka :-)
Jeśli znajdziecie położną, która przyjmie poród,otoczy Was opieką , zadbacie o ewentualny transport w razie komplikacji, to cóż to za zaniedbanie?
Kobiety od wieków rodziły w domach. Poród to nie patologia!
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Derbunia » 18 listopada 2005, o 10:43

Hej Nikoleta! Sprostowanie: chodziło mi tylko o skontrastowanie problemu! Kobiety rodzące w szpitalu nie są w moim mniemaniu gorsze od rodzących w domu. Uśmieszek przy Twojej wypowiedzi pozwala mi mieć nadzieję, że zostałam dobrze zrozumiana. :wink:
Derbunia
Bywalec
 
Posty: 119
Dołączył(a): 23 października 2004, o 18:57
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez NB » 18 listopada 2005, o 12:08

Ja też w domu rodziłam :-)
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Derbunia » 18 listopada 2005, o 21:58

aha, no to wszystko jasne! :lol:
Derbunia
Bywalec
 
Posty: 119
Dołączył(a): 23 października 2004, o 18:57
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Martuś » 10 kwietnia 2006, o 15:13

Ja boję się rodzić w "nieludzkim" szpitalu, ale z drugiej strony boję się, że w razie jakichkolwiek komplikacji nikt nie będzie mógł pomóc mojemu dziecku w domu - szpitale dysponują jednak całą aparaturą itd. Co o tym sądzicie?

Obrazek
Martuś
Przygodny gość
 
Posty: 30
Dołączył(a): 6 lipca 2004, o 00:24

Postprzez kukułka » 10 kwietnia 2006, o 16:16

Pimpek, czy ty wsyztko musisz rozstrzygac: grzech - niegrzech? Czy nie lepiej logiczni, racjonalnie pomyśle: Co jest lepsze, chcę dobrze i tyle, a nie grzech - niegrzech.
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk


Powrót do Ciąża - stan błogosławiony

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości

cron