Witam
Mam ogromną prośbę o jakąs pomoc.
w październiku 1999 r. miałam torbiel na prawym jajniku (wczesniej w kietniu/maju zrobiłam przerwę w braniu środków antykonc). okolo w 2 tyg po badaniu - torbiel pękł - takie były wyniki USG zaś płyn pojawił się w zat Douglasa. Lekarz napisał na wynikach USG wtedy ze na jajniku są pęcherzyki czy cos takiego. w Lutym 2000 r. miałam kolejne USG - juz nic nie bylo w zat Douglasa, a co do jajników to tez nic nie bylo o pęcherzykach. Srodki antykonc przestałam brac w lipcu 2001 r. - żle się po nich czułam. Cykle potem były krótsze (4 dni max) niż pred braniem proszków (5 dni) ale nie były tak bolesne jak przed braniem.
Od kwietnia 2004 okres jest jescze krótszy bo trwa okolo 3 dni (a ostatni nawet 2 z lekkim plamieniem w 3) i w pierwszych 2 dniach jest tak samo bolesny jak z czasów gdy nie brałam proszków. W październiku - listopadze miałam taką dziwną brunatną wydzielinę. Potem okres stał się normalniejszy (wydzielina) choć tak samo krótki i bolesny.
W związku z tym co napisałam i opowiesciami na forum, boje sie czy bede mogła zajśc w ciążę (teraz mam 30 l) i mam pare pytan:
1) czy pekniecie torbiela na jajniku moglo wplynąć na jego uszkodzenie - po tamtym zdarzeniu jakby niewiele czuje prawy jajnik, bardziej w lewym niz w prawym czuje jakies kłucie czy ból w czasie okresu, w prawym prawie wcale no moze minimalnie, co to moze oznaczac, czy to normalne ze jeden sie czuje bardziej a drugi prawie wcale?).
2) poza tym od listopada 2004 biorę 1 tabl/24 h - Trittico CR 75mg - to są tabletki przecidepresyjne. Czytałam na stronie lmm ze tabletki takie moga wpływać na zaburzenia miesiączkowania, m.in. na bezowulacyjne cykle, a nawet moga doprowadzic do braku miesiączki. Obawiam czy Trittico nie wypłynie jakos na trwałe niekorzystnie na moja płodność, np. na problemy z owulacją (teraz robiłam tempki i jakis ten skok temp. byl bardzo marny a i sluz tez nie najlepszy).
bardzo bardzo bardzo proszę o jakies komentarze...