folik i kwas foliowy

[Monia]

Zwracam się do dziewczyn, bo panowie pewnie o tym nie wiedzą (chyba, że są lekarzami ).
Chciałabym dowiedzieć się czy w trakcie starań o dziecko (i już w czasie ciąży) lepiej brać kwas foliowy (tabletki 5 mg) czy folik (0,5 mg)? Pewnie wiele z Was ma takie doświadczenia, więc proszę o odpowiedź.
Z góry dziękuję.

[kasiama]

Folik ma 0,4 mg kwasu foliowego, nie 0,5 mg. Taka dawka, jaką zawiera właśnie Folik (max do 1 mg) jest dawką profilaktyczną dla większości kobiet, zarówno przed poczęciem dziecka, jak i w czasie ciąży. Zwiększoną dawkę (5 mg) podaje się kobietom, które urodziły już dziecko z wrodzoną wadą cewy nerwowej.

[Monia]

W aptece powiedziano mi, że Folik= 0,5mg, ale nie o 0,1 tutaj chodzi.
Chciałabym wiedzieć co jest lepsze. Nie wiem czy większa dawka nie zaszkodzi.

[kasiama]

Wszystko da się przedawkować. Jeśli uznano, że właściwą dawką jest te 0,4 mg, to ja się tego trzymam. 5 mg dla zdrowej kobiety to raczej za dużo (raczej - lekarzem nie jestem).

[misiacz]

Ten temat był już na forum, zajrzyj tutaj:
http://www.lmm.pl/forum/viewtopic.php?t=301

Znajdziesz tam odpowiedź lekarza ginekologa, p. Dmochowskiego, który czasem udziela się na forum.

Z rozmów z kobietami starającymi się o potomstwo wiem, że niektórzy ginekolodzy zalecają brać nawet 5 mg kwasu foliowego na dobę, mimo że nie są bardziej zagrożone urodzeniem dziecka z wadą cewy nerwowej.
Mój ginekolog jest zdania, że nie należy przesadzać i nie powinno się przyjmować więcej niż 1 mg kwasu foliowego na dobę. Ja biorę folik = 0,4 mg i preparat wielowitaminowy, w którym też jest 0,4 mg kwasu foliowego, razem 0,8 mg. Mój gin twierdzi, że to odpowiednia ilość. Można też przyjmować specjalne wielowitaminowe preparaty przeznaczone dla starajacych się i ciężarnych kobiet, np. Vitrum prenatal - w nich zwkle jest ok. 1 mg kasu foliowego. Pozdrawiam serdecznie

[Monia]

Misiacz, bardzo Ci dziękuję

[misiacz]

Wszystkiego dobrego