To, że poziom progesteronu przed 4 miesiącami był ok, wcale nie znaczy, że teraz nie potrzebujesz "wspomagacza". Duphaston bierze wiele kobiet w ciąży (przypuszczam, żę obcecnie nawet więcej niż połowa), nie jest szkodliwy i nie masz się czego obawiać. A w tak wczesnym stadium ciąży lepiej dmuchać na zimne niż coś zlekceważyć. Moja siostra pierwszą ciążę poroniła w 6 tyg. (była bez "wspomagaczy"), a w drugiej brała Duphaston od "przed ciążą" do 4 mca, teraz jest już na początku 9. i z USG wynika, że córeczka jest dorodna i zdrowa
A ja dopiero myślę o ciąży i choć progesteron jest ok, to biorę Duphaston od kilku miesięcy, bo mam plamienia po miesiączce i podejrzenie endometriozy
. W czerwcu-lipcu chcemy zacząć starania i gin już mi zapowiedział, że jeśli zafasolkuję, to na pewno będę musiała nadal brać Duphaston.
Nie martw się niczym i dbaj o siebie. Życzę Tobie i Maleństwu dużo zdrówka i dobrego samopoczucia