Moze to nie taki wielki problem, ale watpliwosc.
Czy to normalne, a moze to od czegos zalezy, ale w tym cyklu w fazie III mialam objaw napietych i naprawde bolesnych piersi prawie od poczatku tego czasu (wiec w sumie ok.11 dni) mimo ze bralam wiesiolek, a zwykle jest to ok. tydzien przed @ i jest to czasem ledwie odczuwalne, nawet gdy wiesiokja nie biore. Czy to hormony czy moze cos innego moga tak zmieniac objawy??
I czy ogolnie objawy zwiazane z cyklem (np. z owulacja) tez moga byc rozne w roznych miesiacach?
Ja mam cos dziwnego i zastanawiam sie czy to normalne, ze bol w okresie bliskich owulacji (klujacy) w okolicach jednego z jajnikow nie jest krotki (ksiazkowy), ale takie pokluwanie i nacisk utrzumuje sie czasem po pare godzin dziennie przez pare dni w mies np.3-4 dni z odstepami 1-2 dni
pozdrawiam