Uprzejmie informujemy, że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje Z A M K N I Ę T EWszystkie osoby potrzebujące pomocy zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady
Mam taki problem: od kilku cykli mam fatalny 1. dc, nie tylko ból, ale jestem bardzo słaba. Kolejne dni już są lepsze. Zapomniałam o tym powiedziec lekarzowi przy niedawnej wizycie. Nie wiem, czy się tym martwić, czy tak po prostu teraz mój organizm funkcjonuje i tyle. Poradźcie coś, proszę.
Pozdrawiam.
Myślę, ze się zmienia. U mnie zawsze @ był czasem tylko niemiłym, a od ślubu ledwo żyję pierwszego dnia.
Jeżeli do tego krwawienie jest obfite, to lepiej sprawdzic, to może być objaw endometriozy. Ale nie musi Dziewczyny już mówiły co pomaga na bolesne miesiączki...zapomniałam nazwę
ja mam tragicze pierwsze 2 dni , "zwalam" to u siebie na tyłozgięcie macicy...
Jeżeli sa to bóle nie do wytrzymania (znam osobę która mdlała 1 dnia @)to trzeba coś z tym zrobić bo to nie jest normalne.
Na bolesne (takie naprawdę bolesne) miesiączki, gdy nie pomaga już ibuprom w dozwolonych dawkach, dobry jest KETONAL. Niestety, tylko na receptę, ale cenowo bije na głowe wszelkie popularne środki (ostatnio płaciłam 1,75 zł za 24 tabletki ). Jest dostępny w dwóch wersjach:50 lub 100 mg kefoprofenu w tabletce. Mi wystarcza ten słabszy. Można też stosować No-spę, działa rozkurczowo, ma jednak minus: nasila krwawienie.
Dzięki. Ja włanie wzięłam dzi 1. raz nospę (tak to brałam ibuprom, mało skuteczny). Lepiej pomaga, ale nie wiedziałam, że ma taki skutek uboczny...
Z bólem mi łatwiej sobie poradzić (lekami) niż z tš słabociš, brakiem sił.
Też mam dwa dni w cyklu wyjęte z życia...słąbość dużą odczuwam, ale tłumaczę to skutkami ubocznymi dużych dawek przeciwbólowych... Jeśli jednak bardzo Cię to niepokoi, to lepiej zapytaj lekarza, może warto zrobić badanie krwi... A czy bardzo obfite krawienie masz??? bo to też mógłby być powód.
Odpoczywaj jak tylko możesz, a zamiast tabletek (albo równocześnie) dobra jest butelka z gorącą wodą na brzuch...chpoć też wzmaga krwawienie...ale nie obciąża żołądka
Slyszalam, od mojeje cioci, ktora jest dobrze obeznana w medycynie naturalnej, ze na bolesne miesiaczki pomaga kuracja z nafty oczyszczonej. Kupic ja mozna w aptece i pije sie poprostu. Niestety nie wiem w jakich proporcjach i jak dlugo. Jestem bardzo daleko od rodzinnych stron ale jak uda mi sie wywiedziec co i jak to napisze.
Jeszcze mala ciekawostka. Mowi sie, ze po porodzie bolesne miesiaczki ustaja. Niestety mam dwie kuzynki, ktore maja male dziewczynki a ich miesiaczki staly sie nie do zniesienia, wlasnie po po porodzie. Jedna urodzila pierwsze, druga drugie dziecko. Chyba nie ma reguly.
Obfite krwawienie (też dużo większe niż kiedy) mam drugiego dnia, pierwszego to tylko samopoczucie do niczego. Nafta... no nie wiem... Może dzi w aptece spytam o jakie ziółka.
Luna. z ziółek to troszkę lepiej jest po rumianku i po melisie...ale ona działa uspokajająco...no i zaraz chce się spać. Ael jeśli masz możliwość się wyspać, to polecam
Tak jak pisałam, to osłabienie może być konsekwencją dużej dawki leków i silnego krwawienia. Cóż, cierpienie wpisane jest w naturę kobiety i chyba pozostaje nam to pokochać, bo i tak nie uciekniemy od tego...a zawsze możemy je ofiarować, a wtedy będzie miało sens
Ja też należę do cierpiących w czasie miesiączki Gdzieś przeczytałam, że ból wzmaga się, gdy spada ciśnienie krwi. Wtedy też czujemy się bardzo słabo. Teraz piję w czasie okresu więcej kawy albo pojadam cukierki kawowe Kopiko, a że jestem niskociśnieniowcem, mogę sobie pozwolić na 4-5 filiżanek dziennie. Naprawdę pomaga - kiedyś właściwie nie było okresu bez tabletek przeciwbólowych, teraz biorę je bardzo rzadko. A z ziółek polecam też rumianek