Herbatka ziołowa

przez **gabra101** » 19 stycznia 2005, o 15:56

Mam pytanko? Jak mam stosować mieszankę ziołową O.Klimuszki? Wiem, że pije się ją 3 razy dziennie, ale czy trzeba robić jakieś przerwy, czy można ją pić non stop? :?:

przez **Julianna** » 19 stycznia 2005, o 16:52

Gabra,
mieszankę Ojca Sroki pije się raz dziennie.
Mieszasz wszystkie składniki i codziennie wieczorem zaparzasz jedną łyżeczkę ziół- przez pół godziny. Później odcedzasz i pijesz przed snem

Przerw się nie robi, a najlepiej zacząć od pierwszego dnia cyklu.

przez **asiula** » 25 stycznia 2005, o 15:59

Czesc.Mam pytanie.Jak długo można pić taką herbatkę.I czy są jakieś przeciwwskazania.Znalazłam tą mieszankę na forum i chciałabym z niej skorzystać.

przez **Julianna** » 25 stycznia 2005, o 16:07

Asiula,
jak długo- nie wiem. Faktem jest, że ta porcja starcza na kilka miesięcy. Ja piję ją miesiąc i zużyłam ok.1/4 całości.
Co do przeciwskazań

to tak jak z lekami- jedni znoszą je dobrze, inni gorzej. Na pewno, gdy coś niepokoi, warto iść do lekarza.

przez **asiula** » 25 stycznia 2005, o 16:18

Kupiłam już ziólka i od dziś zacznę ją pić.Nawet niewiem czy muszę pobudzać pracę jajników,ale mimo wszystko taka herbatka nie powinna raczej zaszkodzić.Przecież to ziółka.I dziękuję za odpowiedż.

przez **Julianna** » 26 stycznia 2005, o 15:44

Poprawka co do ilości mieszanki , którą już zużyłam- nie 1/4, ale tak na oko 1/5 poszła w miesiąc picia, więc same widzicie- starcza na długo. To chyba najtańsze możliwe leczenie kłopotów z płodnością :lol:

(ok. 12 zł. zapłaciłam za wszystkie zioła).
Asiula, jeśli nie ma potrzeby pobudzania pracy jajników i owulację masz, to może lepiej uważać? Żeby nie doszło do hiperstymulacji jajników, zioła też mają mocne działanie i nieco tajemnicze :roll:

przez **gabra101** » 27 stycznia 2005, o 09:56

Julianna, gdzie kupiłaś takie tanie ziółka? Ja w aptece płaciłam ok. 80 zł (po 50 g z każdego rodzaju).
Myślisz, że jak w swoich cyklach nie mam owulacji to mogą one pomóc?
Pozdrawiam.

przez **Julianna** » 27 stycznia 2005, o 10:38

Gabra

,
w aptekach są zioła, ale po pierwsze są dużo droższe niż w sklepach zielarskich , a po drugie w aptekach zioła są mniej świeże, mniej wartościowe :idea:

. W sklepach zielarskich zioła sprzedawane są w torebeczkach, najczęściej po 25g lub 50g i kosztują grosze- np. 1.20-1.80 za torebkę 50 gramową.
No teraz sobie wyrzucam, że Ci nie napisałam o tym sama, ale pod tym linkiem, który Ci podałam jest wszystko : http://www.nasz-bocian.pl/modules.php?n ... ic&t=16077 -tutaj masz jeszcze raz link do całego wątku.

Ja nie mam owu od kilku miesięcy i stwierdzone pcos, staramy się od wiosny tamtego roku. Więc zamiast leczenia hormonalnego wybrałam zioła na pobudzenie jajników do owulacji, chcę najpierw w ten sposób spróbować. Jest naprawdę dużo przykładów, że zioła działają

Pozdrawiam

przez **asiula** » 27 stycznia 2005, o 15:55

Cześć.Ja również płaciłam za ziółka w sklepie zielarskim ok.12zł.W aptekach są one przeważnie w torebeczkach do zaparzania.Do lekarza idę dopiero za 1,5 tyg.i wtedy będę miała sprawdzane czy mam owulację.A za sprawą przestrogi Julianny będę piła ziółka tylko sporadycznie.Są bardzo dobre.Mojemu mężowi bardzo podobał się zapach.Zrobiłam mieszankę tylko z połowy podanej ilości a i tak wyszło tego sporo.Czytałam właśnie na bocianie,że bardzo wielu dziewczynom ziółka pomogły,no i że mężowie także mogą je popijać razem z nami.

przez **Julianna** » 28 stycznia 2005, o 00:15

Fakt, akurat ta mieszanka, którą ja piję (Franciszkanina, Ojca Grzegorza Sroki) jest w smaku całkiem dobra

. Wiem za to, że dziewczyny poące zioła Ojca Klimuszki miały sporo problemów aby się przemóc do picia, bo w smaku podobno...

Asiula, zioła działają również na hormony i nie wiem,czy jest sens pić je tylko "tak trochę". Jest to jednak kuracja, lek, jeden ciąg i chyba lepiej go nie przyrywać, tak samo, jak łykamy określoną dawkę leków, tak samo i należy pić zioła, skoro już się zaczęło...Więc albo pić regularnie, albo nie..
Jeśli nie masz pewności, czy owulacja jest, to lepiej to najpierw sprawdzić. Jeśli jej nie ma- to moze wtedy zioła :?:

Tak jak pisałam poprzednio- lepiej nie przedobrzyć :wink:

Pozdrawiam

przez **dzolka** » 28 stycznia 2005, o 22:43

Zgadzam się z Julianną. Zioła potrafią silnie zadziałać, więc jesli ktoś rozpoczyna kurację ziołową to powinien traktować to poważnie i nie przerywać kuracji. Jak każą pić raz dziennie to pić raz dziennie, a jak każą 3 razy, to pic 3 razy. I należy przestrzegać sposobu parzenia, a przy odgrzewaniu ziół (ja piłam mieszankę O. Klimuszki którą parzy się 3 godziny i trzeba odgrzewać) nie wolno doprowadzić do wrzenia. Ale nie sądzę, zeby zioła na pobudzenie pracy jajników zastosowane u kobiety która prawdopodobnie ma owulację, miały wywołać jakąś hiperstymulację... zioła leczą jeśli coś jest nie tak, ale nie szkodzą jeśli ktos jest zdrowy a je pije. Przeczytałam to na forum zielarskim. Poza tym u większości kobiet rzadko dochodzi do hiperstymulacji nawet dwiema tabletkami CLO dziennie, chyba ze ktos ma predyspozycje do tworzenia się torbieli czy cyst.

przez **asiula** » 28 stycznia 2005, o 22:59

Dziękuje za wypowiedż.Tak naprawde to już nie wiem czy mam je pić czy nie.Poczekam raczej na wizytę u lekarza.To już niedługo.Zaczęłam je pić jak tylko się o nich dowiedziałam,ponieważ gdyby się okazało,że jednak nie mam owulacji już bym zaczęła jakiekolwiek leczenie.No ale uzbrajam się w cierpliwość. :shock:

przez **asiula** » 22 lutego 2005, o 23:06

Cześć dziewczyny.Dawno się nie odzywałam bo nie mogłam wejść na forum.Chciałam powiedzieć,że piję ziółka o.Sroki.Mam bardzo dobre samopoczucie po nich i czuję pracę jajników,kłócia.Nigdy tak nie miałam.Julianno co słychać u Ciebie.Jak tam kuracja ziółkami?