Teraz jest 25 kwietnia 2024, o 12:20 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

krwiaki po cesarce?

Forum pomocy - ginekologiczne problemy zdrowotne.

Moderatorzy: admin, NB, agulla

krwiaki po cesarce?

Postprzez gosieńka » 11 stycznia 2005, o 12:15

Witam! Jestem tu nowa.Bardzo się cieszę, ze znalazłam to forum :) Czy ktoś może mi odpowiedzieć czy na wskutek źle przeprowadzonej cesarki mogą później robić się krwiaki na macicy. Moja siostra urodziała pierwsze dziecko (moją chrześnicę z resztą )2 lata temu. Teraz spodziewa się drugiego maleństwa (6 tydzień). Niestety robią jej się krwiaki na macicy, które pękają lub wchłaniaja się. Bardzo martwię się o nią i o maleństwo. Lekarz nie umie jej wyjaśnić dlaczego tak się dzieje(nadmienię tylko ze prowadzi ją ten sam lekarz co 2 lata temu). Czy ktoś moze mi wyjaśnić skąd takie komplikacje :?:
gosieńka
Przygodny gość
 
Posty: 61
Dołączył(a): 11 stycznia 2005, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez jrodzen » 14 stycznia 2005, o 12:28

Powstawanie krwiaków we wczesnej ciąży dotyczy najczęściej wnętrza macicy , wiąże się to z częściowym oddzielaniem trofoblastu najczęściej towarzyszy temu krwawienie na zewnątrz ( z szyjki macicy do pochwy. TA sytuację nazywamy poronieniem zagrażającym. Nie ma to nic wspóln ego z przebytym cięciem cesarskim, a tym bardziej ze sposobem czy "jakością" wykonania tej procedury. Przyczynę zaistnienia tej sytuacji najczęściej nie udaje się wyjaśnić: może wiążać się z nieprawidłowością rozwoju ciąży, ale w wielu sytuacjach tego typu po I trymestrze ciąża przebiega fizjologicznie, więc nie ma co straszyć
jrodzen
Przygodny gość
 
Posty: 21
Dołączył(a): 20 października 2003, o 18:39

Postprzez gosieńka » 14 stycznia 2005, o 12:55

Ogromnie dziękuję za odpowiedź:!: Uspokoiła mnie. Naprawdę miałam obawy czy to aby nie jest wina lekarza i czy nie powinna go zmienić. Moja siostrzyczka wczoraj miała robione USG, kolejny krwiak wchłania się :D Poza tym dzieciątko zadomowiło się wyzej niż krwiaki co podobno zmniejsza prawdopopdobieństwo poronienia. Dodam jeszcze, że maleństwo wczoraj miało 44 mm.
Bardzo proszę wszystkich o modlitwę o to aby urodziło się zdrowe
gosieńka
Przygodny gość
 
Posty: 61
Dołączył(a): 11 stycznia 2005, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Szlachetne zdrowie...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

cron