Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 08:24 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

ciaza pozamaciczna

Forum pomocy - ginekologiczne problemy zdrowotne.

Moderatorzy: admin, NB, agulla

ciaza pozamaciczna

Postprzez kakoz » 5 stycznia 2005, o 11:20

Czy ktos wie jakie jest prawdopodobienstwo, ze po jednej ciazy jajowodowej nastapi kolejna? Lekarz nie stwierdzil przyczyn natury zdrowotnej a jednak zapowiedzial, ze to moze sie powtorzyc. Czemu, skoro nie ma uwarunkowan medycznych? NA to pytanie nie chcial odpowiedziec. Czy ktos wie jAk mozna sie przed tym uchronic, zapobiec?
kakoz
Przygodny gość
 
Posty: 77
Dołączył(a): 31 maja 2004, o 22:05
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez NB » 5 stycznia 2005, o 16:14

Z tego co wiem, to częstą przyczyną ciąży pozamacicznej są zrosty pozapalne na jajowodach. Profilaktyka (choć nie na wszystko mamy wpływ) to: ciepła bielizna, nie dopuszczanie do zapaleń przydatków, a jeśli to się zdarzy to GRUNTOWNE leczenie takich schorzeń, co by nie przeszły w przewlekłe zapalenie .
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

ciąża pozamaciczna

Postprzez ala » 5 stycznia 2005, o 19:17

Witam, ja tez byłam w ciąży pozamacicznej. Na pytanie jaka mogła być przyczyna lekarz powiedział mi że tak się po prostu się zdarza. ale nie zadowoliła mnie ta odpowiedź i sama doczytałam, że tak jak pisze Nikoleta przyczyną moga być zrosty na jajowodach. nie miałam jeszcze robionego badania drozności jajowodów, ale moja gin. powiedziała że daje nam 3 miesiące czasu na zajscie w ciąże, jeśli sie nie uda to robi mi to badanie, tj sprawdzajace drożność jajowodów. w ciązy byłam w zeszłym roku więc minął już czas jaki należało odczekać po laparoskopii (tj. 6 miesięcy mialam takie zalecenie ), potem wypadły różne choroby, szczepionka i w sumie dopiero teraz zaczynami tak konretnie starac sie o dzidziusia przy pomocy NPR.
Na pociewszenie dodam że wiele kobiet po ciąży pozamacicznej ma dzieci, znam takie przypadki.
Pozdrawiam Ala
ala
Bywalec
 
Posty: 146
Dołączył(a): 14 grudnia 2004, o 22:57
Lokalizacja: poznań

poczucie straty

Postprzez kakoz » 14 stycznia 2005, o 00:09

Alu a co ze strona psychiczna? U mnie w szpitalu bylo tak, ze nikt nie nazywal tej ciazy i jej usuniecia inaczej jak zabiegiem medycznym i ja sama stopniowo tak zaczelam o tym myslec. Jednak wypchniecie czegos ze swiadomosci nie zlatwia sprawy do konca. Pozotal mi smutek jak opisywany w syndromie poaborcyjnym i lek przed zajsciem w kolejna ciaze...
kakoz
Przygodny gość
 
Posty: 77
Dołączył(a): 31 maja 2004, o 22:05
Lokalizacja: Warszawa

ciążą pozamaciczna

Postprzez ala » 18 stycznia 2005, o 17:09

Witam!
Nie pisałam wcześniej, że na początku ciąży lekarz myślał, że krwawienie jakie miałam to poronienie. Po tygodniu miałam zrobić badanie hormonu bhcg i hormon ten miał spaść, a okazało się że nawet wzrósł. W sumie od tego czasu minęło 1,5 roku, ale nawet teraz kiedy to piszę to płaczę. Moja kuzynka urodziła dziewczynkę w podobnym czasie, kiedy ja miałabym rozwiązanie, do tej pory jej nie odwiedziłam, bo nie jestem gotowa. Boje się, że kompletenie bym się rozkleiła patrząc na dziecko, które byłoby w podobnym wieku.
Po zabiegu nie miałam uczucia jak po aborcji. Ja moje dzieciątko opłakałam wcześniej. W momencie kiedy byłam już w szpitalu wiedziałam, że ono już nie żyje, bo ten hormon nie wzrastał prawidłowo.
Gdyby zdarzyło się tak, że nie będę miała dzieci, to może to głupio zabrzmi, ale ciesze się, że choć raz byłam w ciąży.
ala
Bywalec
 
Posty: 146
Dołączył(a): 14 grudnia 2004, o 22:57
Lokalizacja: poznań


Powrót do Szlachetne zdrowie...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości

cron