Ja już nie wiem co mam robić... od kiedy zaszłam w ciążę to mam co chwilę powracającą grzybicę. Jestem w 18 tygodniu a grzybicę mam już 4 raz. Po prostu osłabia mnie to już. Wiem, że w ciąży zmniejsza się odporność, ale to dziwne, bo ja na nic kompletnie nie choruję mimo że wszyscy na około mają jakieś grypy i nie wiadomo co, a dokucza mi ciągle ta grzybica.
Brałam już Pimafucin, Nystatynę i kolejny raz Pimafucin, a teraz znów czuję że mi wróciła
Kilka dni spokoju a później znów dziwna wydzielina i swędzenie
Noszę bawełnianą bieliznę, czasem biorę lactovaginal, jem dużo cytryny żeby zakwasić organizm i zmniejszyć pH, a wciąż to samo...
Nawet nie mam kiedy zrobić cytologii bo co pójdę do lekarza to ciągle ten wstrętny grzyb!
Pomocy! Co mogę jeszcze zrobić?