Witam
Obserwuję forum od jakiegoś czasu ale piszę pierwszy raz..
16 maja wyszłam za mąż:) i już w niedzielę rano radośnie przeżyliśmy nasz pierwszy raz Miało boleć i bolało choć nie mocno.. Potem pojawiło się krwawienie - wiedziałam, że miało tak być, naczytałam się wcześniej w necie jak głupia;) ale krwawienie trwało dwa dni, było obfite - dlatego wybrałam się do ginekologa.
Niestety, chyba był z innej planety.. Powiedziałam mu, że w sobotę wyszłam za mąż a w niedzielę po pierwszym współżyciu pojawiło się krwawienie - a on zapytał czy nie jestem w ciąży, takiej jeszcze sprzed ostatniej miesiączki Przepisał leki, choć powiedział, że nie widzi przyczyny krwawienia.. Powiedział, że jest ślad po nadżerce i skończył ten temat - nigdy nie słyszałam, żebym miała nadżerkę i nigdy jej nie leczyłam! czy mogła minąć sama? Byłam tak speszona nim i zmartwiona tym krwawieniem, że dopiero po czasie zadałam sobie to pytanie ale on mnie nie zapytał o żadne leczenie..
Biorę 5 dzień już te globulki do pochwowe, paskudnie brudzą, generalnie jestem coraz bardziej zrozpaczona, bo boję się, że jak minie faza II w której teraz jesteśmy znów po współżyciu będzie krwawienie i co wtedy? Znów do lekarza, który nie wie co się dzieje, ale jakieś tam leki da?
Poza tym badanie potwornie bolało - a byłam już 2 razy w życiu u ginekologa i wcześniej nie miałam tego problemu, pan doktor stwierdził, że to psychika, ja używam też tamponów i nigdy mi to nie sprawiało bólu, tymczasem dwa dni po badaniu przez tego pana zaaplikowanie globulki do pochwy wywoływało straszny ból i pieczenie..
Mój Mąż potwornie się zmartwił, czuje się winny, bo nasz pierwszy raz przeżyliśmy 3 razy.. ale czy to ma jakieś znaczenie? Nie bolało bardziej niż przy pierwszym razie, szczerze mówiąc miałam momentami wrażenie jakbym wcale nic nie czuła.. ale było przyjemnie i w życiu bym nie pomyślała, że przez może być coś nie tak!
Przepraszam, że tak dużo napisałam, ale nie mam do kogo się zwrócić po pomoc. Do innego lekarza się boję iść - a jak będzie taki sam jak ten pierwszy? Nie mam mamy, która by mi poleciła dobrego lekarza, a mamy Męża się wstydzę poradzić
Poradzcie, co robić