Jakiś czas temu zauważyłam taki dziwny objaw u siebie: podczas intensywnego myślenia i chwilach napięcia i stresu swędzi mnie język - nieco podobnie do efektu sparzenia języka gorącym jedzeniem/piciem. Kiedyś tego nie było.
Tak się zastanawiam, czy to sprawa w ogóle godna uwagi? Spotkała się któraś z Was z czymś takim?