przez milgosia » 16 czerwca 2008, o 09:23
Podczas leczenia nie należy współżyć, bo:
- Infekcja prawie na 100% przejdzie na męża, u którego może pozostać w formie utajonej (jak zresztą większość takich infekcji) i potem będą niespodziewane i uporczywe nawroty. Dlatego też zawsze należy leczyć parę małżonków, a nie tylko jedną osobę, nawet jeśli ta druga nie ma kompletnie żadnych dolegliwości. Jeśli mąż jeszcze nie dostał leków, to należy poprosić o nie swojego lekarza.
- Jak infekcja jest w trakcie, to współżycie nie jest wskazane także i z tego powodu, że zawsze trochę bakterii dostaje się podczas niego do pochwy. Jest to zupełnie naturalne i normalna flora bakteryjna zdrowej pochwy potrafi sobie z nimi poradzić i zapaleń nie ma.
Jednak podczas infekcji siły obronne pochwy są osłabione i zapalenie po prostu trudniej się leczy, bo dochodzą kolejne bakterie.
Z tego samego powodu należy unikać podczas leczenie pływania w basenach, jeziorach itd.
- Podczas współżycia zawsze mogą powstać jakieś mikrootarcia w pochwie i okolicach, które normalnie goją się same niezauważalnie, ale gdy jest infekcja, to są po prostu kolejnymi ogniskami zapalnymi, kolejnymi miejscami łatwego ataku bakterii. Dlatego też nawet współżycie w prezerwatywie podczas infekcji może utrudniać jej wyleczenie.
Wiem, że to III faza i mąż się niecierpliwi. Ale naprawdę lepiej poczekać nawet 1 miesiąc, niż potem przez pół roku leczyć uciążliwą, oporną infekcję i żyć w celibacie.