Grzyb a miesiączka

[Mysza]

Wygląda na to, że po antybiotyku dopadł mnie grzyb. Do czasu wizyty u gina (ktora przypada na początek maja, bo wcześniej się nie dało), mam zamiar podleczyć się metodami dostępnymi bez recepty i w związku z tym mam pytanie - jak się ma stosowanie clotrimazolu w kremie i lacibios femina do miesiączki? Za kilka dni kończy mi się cykl.

[milgosia]

Wiem, że niektórzy odradzają, że to mało efektywne.

Ale ja po antybiotyku (a nawet w trakcie brania) zawsze aplikowałam sobie Lactovaginal nawet podczas miesiączki (wtedy najczęściej na noc, bo dłużej się uchowa , bo jesteśmy w pozycji horyzontalnej), a już na pewno w dniach mniejszego krwawienia.

Wyszłam z założenia, że nie ma co czekać, bo krew też jest pożywką dla bakterii i zanim sie skończy miesiączka, to infekcja się pojawi i zdąży rozhulać.

Stosowałam Lactovaginal podczas miesiączki po zakończeniu antybiotykoterapii i jak do tej pory udało mi się skutecznie zapobiec grzybicy. Myślę, że nie ma na co czekać. I nie wiem, czy ja bym wytrzymała te dwa tygodnie bez "domowych sposobów"...

[maharet]

Zamiast dopochwowego lactowaginalu można zastosować lacibios femina.Ma ten sam skład,bierze się go doustnie, a działa rownie dobrze.

[Mysza]

Właśnie ten lacibios femina biorę od wczoraj. Mam nadzieję, że rzeczywiście działa równie dobrze :-)))

A co do smarowania kremem przeciwgrzybicznym w czasie miesiączki? Można smarować?

[maharet]

Właśnie ten lacibios femina biorę od wczoraj. Mam nadzieję, że rzeczywiście działa równie dobrze ))

Naprawdę dobrze działa, ja też go brałam po antybiotyku i mi pomogł, a jestem dosyć wrażliwa na wszelkie infekcje w tym miejscu.

[NB]

Na czas miesiączki przerywamy aplikacje dopochwowe.

[grak]

Przypomniałam sobie moje wojowanie z grzybem daaawno temu. Moja p. doktor nie kazała mi na czas krwawienia przerywać aplikacji leków. Twierdziła, że podczas miesiączki szyjka nieco się rozwiera, grzyb węrtuje do środka, przycupnie, a w odpowiednim czasie wylezie znów.