problem z piersią przy karmieniu

przez **edytek** » 5 kwietnia 2008, o 21:57

Mam chyba zastój pokarmu - pierś jest miejscami twardawa i boląca. Co robić???
Nas dodatek na brodawce wyskoczyło coś - pierwsze wyglądało jak przezroczysty pryszczyk , a teraz jest biała kropka z otoczką czerwoną. Czy to jakieś grzybki????
Pomóżcie!!!

przez **klara bemol** » 6 kwietnia 2008, o 08:57

Trzeba to rozmasować i usunąć mleko.Wiem, że pomagają gorące okłady i liście kapusty. I chyba dobrze pokazać się położnej albo lekarzowi.

przez NB » 7 kwietnia 2008, o 11:25

Najpierw rozgrzać i na to liść kapusty prosto z lodówki. Delikatnie popukać w to twarde miejsce nie masować mocno.
Pomoc bezpośrednia: http://www.laktacja.pl/index.php?option ... &Itemid=82

przez **genowefa** » 7 kwietnia 2008, o 14:02

przed karmieniem rozgrzewaj pierś... wtedy naczynka krwionośne się rozszerzają i oksytocyna lepiej dociera do kanalików i je rozszerza... po karmieniu przykładaj chłodne okłady w tym miejscu gdzie czujesz zgrubienie... karm na zmianę z obydwu piersi...

przez **genowefa** » 7 kwietnia 2008, o 14:04

jeśli nie będzie przechodziło to zgłoś się do poradni laktacyjnej... tak będzie najlepiej... nie wiem co z tym "pryszczem" nigdy czegoś takiego nie miałam

przez **edytek** » 8 kwietnia 2008, o 14:48

Dzięki za rady. Liść kapusty pomógł i już rano w niedzielę pierś była normalna.

Tylko pryszczyk tak jakby się goił, zrobił się żółtawy i widoczny po karmieniu...
Podejrzewam jednak grzybka bo u córci znalazłam jeden biały pryszczyk na podniebieniu. Kupiłam płyn na pleśniawkę dla córci, a sama, zgodnie z zaleceniem na stronach o laktacji smaruję brodawkę clotrimazolem po karmieniu. Tylko czasami czuję jakby jakieś kłucie w piersi. a może jestem przewrażliwiona.... Poszłabym do poradni laktacyjnej, ale w moim mieście chyba takiej nie ma. :roll:

przez **karolix2** » 8 kwietnia 2008, o 15:21

Co do tego "pryszcza". Mi zrobiła sie grudka na sutku i podchodziła czymś białym. Wokół była krwista - jakby jakiś krwiak. Cały czas karmiłam. Poszłam do gina i pokazałam. Lekarka nie kazała mi nic z tym robić. Nie kłuć, zostawić. Po jakimś czasie to zżółkło, ale widać było że coś tam jest. Potem kiedyś samo mi pękło. Wycisnęłam do końca to co wypłynęło i tyle po "syfie".

Samo przyszło, samo poszło.

przez **edytek** » 8 kwietnia 2008, o 15:33

Dzwoniłam do mojej ginki, powiedziała,że jeden pryszczyk to raczej zakażenie bakteryjne i żeby przemyć pierś Rivanolem lub innym płynem odkażającym...

przez **edytek** » 8 kwietnia 2008, o 15:41

Dzięki karolix. Twój opis jest identyczny z tym co miałam i mam.... Tylko ja miałam małe zaczerwienienie wokół białego małego "pryszcza". Faktycznie, podchodziło czymś białym. Zastanawiałam się, czy to mleko czy coś...

Ttylko co zrobić z tą jedną kropką w buzi córki??? Ale to chyba inny wątek...

przez **fiamma75** » 9 kwietnia 2008, o 09:59

Możesz iśc do pediatry po nystatynę (mojej nie pomagała) lub smarować jej pyszczek po każdym karmieniu 2% wodnym roztworem fioletu (sutki też) - mojej pomogło i mi też na grzybicę sutów (dostałam od jej pleśniawek). Poza tym podawaj małej Lacidofil lub inny probiotyk.

przez **mamazo** » 19 kwietnia 2008, o 09:29

Witam.
Grzybek to nie jest, bo grzybki na brodawkach wyglądają i objawiają się inaczej.
To prawdopodobnie pęcherzyk skórny, który podchodzi mlekiem, może też krwią. Nie trzeba nic robić, sam zniknie.
Jedna biała grudka w buzi dziecka to może być pleśniawka, ale nie musi. Jeśli jest na podniebienu, to może to być prześwit kości. Jeśli na podniebieniu, ale głęboko, to prawdopodobnie perełka Eipstaina. Nic się z tym nie robi.
Adresy poradni z całej Polski na
www.mlekomamy.pl w dziale droga mleczna.

problem z piersią przy karmieniu

problem z piersią przy karmieniu

Kto przegląda forum

Kto przegląda forum