Alszu, dokładnie o taką postawę, jak Twoja, chodziło mi, kiedy zakładałam wątek "Zaufanie do lekarzy". Fakt, że jesteś jeszcze młoda, może Twój organizm silnie reaguje na stres i zmienny tryb życia, ale nie zakładaj od razu, że taka Twoja "uroda" i niczego nie trzeba/nie można z tym robić. Moim zdaniem trzeba się przynajmniej porządnie przebadać, bo sytuacja jest niepokojąca. Może nic się nie dzieje, ja tego nie wiem, ale bardzo Cię namawiam na badania - masz jeszcze czas, żeby ewentualnie zacząć się leczyć. Żebyś się nie obudziła przed samą trzydziestką, kiedy będziesz miała problemy z zajściem w ciążę (absolutnie Ci tego nie życzę
). Potraktuj sprawę poważnie i bez uprzedzeń.