Teraz jest 26 kwietnia 2024, o 03:16 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Defekt fazy lutealnej

Forum pomocy - ginekologiczne problemy zdrowotne.

Moderatorzy: admin, NB, agulla

Defekt fazy lutealnej

Postprzez Alszu » 4 lutego 2007, o 14:11

Mam 20 lat, miesiączkuję regularnie (cykle 26-33 dni), jednak mam problem z fazą lutealną - trwa u mnie 3-8 dni lub nie występuje w ogóle (prowadzę obserwacje od ponad roku). Czy defekt fazy lutealnej jest zawsze skutkiem jakiegoś stanu rzeczy (np. nieprawidłowego odżywiania, stresu), czy kobieta może mieć po prostu taką "urodę"?
Bardzo proszę o pomoc, o jakieś rady (w lipcu wychodzę zamąż...)
Alszu
Przygodny gość
 
Posty: 3
Dołączył(a): 3 lutego 2007, o 18:19

Postprzez fiamma75 » 4 lutego 2007, o 18:51

Taka "uroda" wymaga leczenia hormonalnego. Od ponad roku obserwujesz takie zaburzenie a nie byłaś u ginekologa?
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez Alszu » 4 lutego 2007, o 21:06

Nie byłam u ginekologa. Wysyłałam moje karty do poradni INER, prosząc o pomoc w interpretacji. Odpowiedziała pani ginekolog, twierdząc, że to cykle studenckie i nie mam się zbytnio martwić, same się uregulują...
Gdy miałam 17 lat chodziłam do endokrynologa - przez rok brałam Duphaston z powodu zaniku okresu (na tle emocjonalnym). Jaki może być wpływ długotrwałego przyjmowania hormonów, czy nie mają przypadkiem także ujemnego wpływu na zdrowie?
Alszu
Przygodny gość
 
Posty: 3
Dołączył(a): 3 lutego 2007, o 18:19

Postprzez strzyga » 5 lutego 2007, o 00:27

Ale na odległość to Ci żaden gin nic nie powie, bo nie ma zielonego pojęcia co się w Tobie tak naprawdę dzieje! :shock: Zapisz się szybko na wizytę, to może da się Cię podleczyć jeszcze przed ślubem, jeśli okaże się to konieczne...
A przy okazji gratulacje :D
strzyga
Domownik
 
Posty: 635
Dołączył(a): 28 grudnia 2004, o 20:02
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez fiamma75 » 5 lutego 2007, o 09:26

Skoro od lat masz problem, cykle same się nie uregulują. Konieczna jest wizyta u gina, badania hormonów, pewnie też usg oraz prawdopodobne leczenie hormonalne, jeśli chcesz kiedyś zajść w ciążę i ją donosić. A swoją drogą przy tak krótkiej fazie lutealnej to praktycznie nie masz dni do współżycia.
Długotrwałe branie hormonów jest szkodliwe, gdy robisz to na własną rękę. Pod okiem specjalisty jest to leczenie :!: Gdybyś była zdrowa, to byś ich nie brała.
A ujemny wpływ na zdrowie może mieć wszystko, także długotrwałe przyjmowanie witamin :wink:
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez novva » 5 lutego 2007, o 21:14

Alszu, dokładnie o taką postawę, jak Twoja, chodziło mi, kiedy zakładałam wątek "Zaufanie do lekarzy". Fakt, że jesteś jeszcze młoda, może Twój organizm silnie reaguje na stres i zmienny tryb życia, ale nie zakładaj od razu, że taka Twoja "uroda" i niczego nie trzeba/nie można z tym robić. Moim zdaniem trzeba się przynajmniej porządnie przebadać, bo sytuacja jest niepokojąca. Może nic się nie dzieje, ja tego nie wiem, ale bardzo Cię namawiam na badania - masz jeszcze czas, żeby ewentualnie zacząć się leczyć. Żebyś się nie obudziła przed samą trzydziestką, kiedy będziesz miała problemy z zajściem w ciążę (absolutnie Ci tego nie życzę :!:). Potraktuj sprawę poważnie i bez uprzedzeń.
novva
 


Powrót do Szlachetne zdrowie...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron