Cześć,
co prawda sama nie miałam laparoskopii, ale był czas, że miałam wskazania do zabiegu gdyby leczenie farmakolog. nie pomogło; na szczęście pomogło, a w tym czasie kiedy laparo mi
"groziła" czytałam b. dużo na ten temat i poznałam wiele kobiet, którym po laparo udało się zajść.
Ten zabieg nie tylko pozwala zobaczyć, co się dzieje w narządzie rodnym, jajnikach, jajowodach (laparosk. zwiadowcza), ale także pozwala lekarzowi od razu działać, gdy np. okazuje się że są jakieś zrosty w jajowodach, są usuwane, a właśnie zrosty potrafią skutecznie uniemożliwiać zajście w ciążę. Ten zabieg pozwala też zdiagnozować chorobę, która czasem jest przyczyną niepłodności - endometriozę, a wtedy można skutecznie leczyć (i w trakcie laparo - operacyjnie, i potem farmakologicznie). Na pewno laparoskopia zbliży Twoją koleżankę do upragnionego celu - macierzyństwa. Wszystkiego dobrego