Teraz jest 24 kwietnia 2024, o 03:26 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

jeszcze o plamieniu i innych sprawach

Forum pomocy - ginekologiczne problemy zdrowotne.

Moderatorzy: admin, NB, agulla

jeszcze o plamieniu i innych sprawach

Postprzez Ewa M » 8 sierpnia 2006, o 20:09

Oj dawno już tu nie zaglądałam, ale też czas mi się bardzo skrócił :wink: .
Mam pytanie dotyczące mojej znajomej. Ma bardzo długo plamnienie przed miesiączą, które trwa nawet i do tygodnia. No i też skarży się na duży zespół przedmiesiączkowy. W czasie @ i chyba tuż przed ma ogromne kłopoty z koncentracją i uwagą, aż boi się jeżdzić samochodem. Aha i jeszcze musi brać cały czas żelazo, bo ma powracające anemię. Czy jakiś lek moze jej pomóc, może ten castangus, o którym tyle było. I jakie są powody tak długiego plamienia? Czy to ta anemia, czy coś innego?
Pomóżcie, bo ona juz nie ma siły do swojego zdrowia :cry:
Ewa M
Bywalec
 
Posty: 163
Dołączył(a): 30 listopada 2005, o 15:38

Postprzez fiamma75 » 9 sierpnia 2006, o 00:00

A robiła badania hormonów, zwł. progesteronu i prolaktyny?
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez Edwarda » 9 sierpnia 2006, o 07:44

A "ginekologicznie" jak to wygląda?
Też mam taką jedną znajomą - podobnie obfite krawienia, anemia - u niej to były mięśniaki macicy
Edwarda
Domownik
 
Posty: 335
Dołączył(a): 18 stycznia 2006, o 16:50

Postprzez Ewa M » 10 sierpnia 2006, o 17:29

hmm, no cóż nie znam odpowiedzi na wasze pytania. Powiedziałam jej o badaniach hormonów. Wybiera się do lekarza na dokładne badania, tyle że nie jest to takie proste przy małych dzieciach, mężu pracującym do późna i oddaleniu sporym od babć.
A czy ten castangus i tego typu leki są na recepte? (pytam tylko, nie oznacza to, że zamierzam je brać czy komuś polecać bez zrobienia badań).
Ewa M
Bywalec
 
Posty: 163
Dołączył(a): 30 listopada 2005, o 15:38

Postprzez pysia74 » 10 sierpnia 2006, o 18:55

Castagnus jest dostępny bez recepty.
pysia74
Bywalec
 
Posty: 107
Dołączył(a): 19 marca 2005, o 05:23

Postprzez Lucja » 11 sierpnia 2006, o 09:43

Ja pamiętam swoje plamienia - za częste .... Byłam u kilku ginekologów, nie wiedzieli co mi jest, bo wszystko wyglądało ok. Dopiero po powrocie do Polski, zaczęłam sama szukać informacji i przy okazji przygotowywania się do egzaminu z seksuologii, przeczytałam gdzieś, że stres może powodować krwawienia (łączy się to z jakimiś zmianami nerwowo-hormonalnymi). A wydaje mi się, że część problemu może leżeć w tym, że Twoja koleżanka jest przemęczona. Być może dochodzą do tego też inne zdrowotne problemy, które tylko ginekolog może wykryć, ale warto by się jakoś postarała wyspać i zrelaksować (wiem, wiem - mąż i babcia daleko, ale może jacyś znajomi....pomogą).
Lucja
Bywalec
 
Posty: 187
Dołączył(a): 10 maja 2006, o 14:27
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez NB » 17 sierpnia 2006, o 11:53

Stres to m.in. niedobór magnezu i witamin z grupy B. Temat magnezu wałkowany był na forum niejeden raz.
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Ewa M » 23 sierpnia 2006, o 20:32

No być może problem tkwi w przemęczeniu, zresztą pisałam, że ma ona anemię, a poza tym bliźniaki :wink:
Wybiera się na badania, ale to wcale nie jest takie proste, choć będę jej wiercić dziurę w brzuchu :lol:
Ewa M
Bywalec
 
Posty: 163
Dołączył(a): 30 listopada 2005, o 15:38

Postprzez Amazonka » 8 września 2006, o 08:23

Od paru dni czasem piję siemię lniane na zwiększenie ilości śluzu w III fazie. 8 dnia zauważyłam jasnobrązowy, trochę rozciągliwy śluz. Zazwyczaj mam mętny, biały. Brązowego nigdy nie było.
@ kończy się u mnie plamieniem. W tym miesiącu trochę plamienia miałam nawet 7 dnia.
Czy mam jakieś powody do obaw? Czy tak działa siemię lniane?
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez asikp » 8 września 2006, o 15:22

Witam,

ja równiez miałam (a czy mam to się jeszcze okaże) plamienia. Powiem szczerze że zaczęły mnie niepokoić. o ile te w środku cylku tłumaczyłam owulacją te przed @ właśnie @. Jednak zaczęła mnie niepokoić częstość i długość plamień. Na 32 dniowy cylkl 5 - 6 dni @, później 3 dni plamień, następnie 7-9 dni spokoju, 3 dni plamień, 6 -7 dni spokoju 4 dni plamień przed @ no i od poczatku tak przez 4 cylke. Teraz dostałam luteine na wyregulowanie. Czy zda egzamin ZOBACZYMY jak nie bedziemy martwić się później
asikp
Domownik
 
Posty: 729
Dołączył(a): 20 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wa-wa

Postprzez antkowa » 9 września 2006, o 16:19

Plamienia...nie martwiły mnie póki nie zaczęłam planować ciąży i tu zaglądać, wydawało mi się, że tak właśnie zaczyna się miesiączka, zwykle mam je na 1,2 dni przed, rzadko więcej niż 2 dni. Zaczynają się takimi lekkimi beżowymi, później coraz bardziej brązowe, w tych dniach już spada temperatura, choć jeszcze nie do lini podstawowej, im bardziej spada tym więcej plamię, zwykle w 10 dniu wyższych tempek. Nie podoba mi się, że faza wysokich to 10-12 dni, ale tak naprawdę wysokich 8-9, a reszta jak dla mnie "niskawa" jakaś a, przy moich regularnych cyklach wcześniej na to nie zwracałam uwagi, może to błąd, wydawało mi się, że wystarczy, że od skoku do miesiączki jest te 10-12 dni. Czy faktycznie wszystkie wysokie tempki muszą być "wysokie"??? Witaminy i magnez uzupełniam regularnie od 5 cykli, więc to raczej wyklucza niedobór. Gin stwierdziła, że żadnych leków na taką przypadłość brać nie muszę, ale jak okres spóźni mi się 2 dni, to wtedy od razu mam przyjść, może wtedy by coś zapisała, no ale to tylko moje domysły. Zaczynam 6 cykl starań, odwiedzę innego gina, po co się dręczyć. Mąż ma wyniki idealne ( choć z tego można się cieszyć ), więc może czas na inne działania niż czekanie. Pozdrowienia dla starajacych.
antkowa
Przygodny gość
 
Posty: 77
Dołączył(a): 7 czerwca 2006, o 18:18

jeszcze o plamieniu i innych sprawach

Postprzez grak » 9 września 2006, o 18:58

Takie plamienia jakie opisujesz miałam, gdy miałam endometriozę. Po operacji i leczeniu hormonami zniknęły. Nie miałam żednych innych objawów, opisywanych na forum przez inne dziewczyny. sprawdź tę opcję może...
grak
Przygodny gość
 
Posty: 61
Dołączył(a): 14 lutego 2006, o 11:59

Postprzez mila » 20 września 2006, o 09:43

Hmmm nie moge juz dluzej udawac, ze nie ma problemu :(

przez rok mialam plamienia - z 1 dzien przed i 2 po @ - w sumie okres krwawienie trwalo nawet 11 dni (7 dni@ to od zawsze norma :( ), na to ginka dala mi po prostu tabletki anty na pol roku. Przestalam je brac w styczniu tego roku, no i co, po 2 cyklach problem wrocil :( na 3 cykle.

Od 4 cykli juz nie mam plamienia przed, ale mam po ze 2 dni, a ostatnio 2 razy bylo tak, ze byla @ (jednak jest plus - generalnie jest mnie obfity nareszcie i trwa 5-6 fni), dzien przerwy i 2-3 dni plamienia, naprawde krwistego :((. No i sie przerazilam jednak. Same cykle 29-31 dni, z owulacja, z obserwacjami, faza lutealna glownie 12, czsem 13 lub 14 dni.

Kurka, co tu robic, magnez biore, no, moze niezbyt regularnie. Jakie zrobic badania?Boje sie,ze ginka znowu bedzie w kropce, na anty na pewno sie nie zgodze, bo to nie rozwiazuje problemu, a wrecz przeciwnie.
Castagnus to chyba na plamienia przed, tak? Mam pms, raczej sredni, choc czasami, to bym wymordowala wszystkich dookola i bol piersi jest.

Radzcie, bo do lekarza bedde mogla isc dopiero za tydzien :?
mila
Przygodny gość
 
Posty: 37
Dołączył(a): 24 stycznia 2006, o 11:13

Postprzez antkowa » 20 września 2006, o 19:58

Mila !!!
Tydzień do wizyty to nie tak znowu wiele. Cóż...nie poradzę Ci jak lekarz, ale skoro obawiasz się, że znów zaproponuje antykoncepty, zmień lekarza. Ja jestem w drugim cyklu z castagnusem, w pierwszym żadnych zmian nie zauważyłam, plamienia były jak zwykle, a nawet o 1dzień wcześniej miesiączka. Teraz w drugim cyklu z castagnusem obserwuję dla mnie dziwne rzeczy, w 13dc skoczyła mi tempka, a potem na maksa spadła, dziś skoczyła, ale dopiero do poziomu podstawowego, a to 16dc, nigdy jeszcze nie miałam później skoku, może u mnie castagnus rozregulowuje, no ale to lek na 3miesiące, więc nie odstawiam póki co, zobaczę co będzie jutro i dalej, tym bardziej, że ból w pierwszym dniu @ był nieco mniejszy niż zwykle. Mówiłam nowej lekarce o plamieniach. Stwierdziła, że najpierw usg i sprawdzi owulację, a później leczenie hormonami. Nic nie rób na własną rękę. Przyznaję, że 7dni miesiączki i kilka dni plamień przed i po to dla mnie byłby kosmos, ja miewam je tylko przed, a miesiączki krótkie. Nie zostawiaj tego tak sobie...to pewne. Co do endometriozy, to nic mi lekarz na ten temat nie powiedział, a ja nie dopytywałam. A magnez i witaminy biorę od dawna, a plamienia zawsze są. Pozdrawiam
antkowa
Przygodny gość
 
Posty: 77
Dołączył(a): 7 czerwca 2006, o 18:18

Postprzez mila » 26 września 2006, o 09:58

Nie wytrzymałam i wbiłam się do lekarza już w czwartek. Na moje opowieści stwierdziła, że to problem z progesteronem i za słabo rosnącym estrogenem - jestem na granicy równowagi i dlatego @ jakby nie moze sie skonczyc. A to wszystko ze stresow, tak sie organizm uwrazliwia i w to jak najbardziej moge uwierzyc.

Powiedziałam jej o obserwacjach, ze wszystkie cykle owulacyjne, faza lutealna najczesciej 12 dni, wiec stwierdziła, że wszystko ok i w sumie nic zlego sie nie dzieje, bo gdyby faza l. byla jakas zaklocona, bez owulacji itd, no to wtedy oczywiscie gorsza sprawa.

Dala castagnus, jak sie spodziewalam, bo za hormony to ja pieknie dziekuje. Ale powiedziala, ze jak bede sie starac o dziecko (oby szybko, bo mam 28 lat), to bedzie trzeba dac hormony. Ciekawe po co, skoro z obserwacji wynika, ze nie powinno byc problemu - przytaknela. Chyba ogolnie nie do konca jarzyla, bo byla jakas roztargniona, wiec w hormony nie wierze i nie dam sie namowic, bo i po co.

Tak wiec 5 dzien biore castagnus, zadnych skutkow ubocznych. Zaczelam w 12 dc, zobaczymy, jak cykl zareaguje.

No i sie uspokoilam uffff
mila
Przygodny gość
 
Posty: 37
Dołączył(a): 24 stycznia 2006, o 11:13

Postprzez antkowa » 27 września 2006, o 00:03

W ten stres to faktycznie mogę uwierzyć, też czasem myślę, że moja nerwowa praca ma duży wpływ nie tylko na cykl, ale na zdrowie całego oragnizmu.
To, że w sumie nic złego się nie dzieje też usłyszałam, nawet kiedy lekarka na usg stwierdziła, że jeden jajnik, z kórego była owulacja, jest prawie dwukrotnie większy od drugiego, zatem niby nic złego, a ja o tym przestać myśleć nie mogę, ale i tak dobrze, że zrobiła mi to usg, a potem kolejne.
Dziś prawie końcże drugie opakowanie castagnusa i w 22dc widzę lekko beżowy śluz, zwykle tak się zaczyna plamienie, niestety szybko :(.

I też mi potwierdziła, że nie powinno z zjaściem w ciążę być problemu, ale jak kolejny raz się nie uda, to każe zbadać hormony i ...leczenie hormonalne...czyli jakby mówiła" tak tak wszystko ok, ale będziemy leczyć".
Pożyjemy... zobaczymy :).
Dobrze, że się uspokoiłaś chociaż :).
antkowa
Przygodny gość
 
Posty: 77
Dołączył(a): 7 czerwca 2006, o 18:18

Postprzez Agusia81 » 27 września 2006, o 11:58

Plamienia to mój koszmar. Skok mam ok 22, 23 dnia i od 28 dnia plamienie. Dodatkowo zdarzyło się w dwóch poprzednich cyklach, że miałam lekkie plamienie w dzień przed skokiem temperatury (może plamienie owulacyjne) ale co z tego skoro już po pięciu dniach zaczynam plamić, więc dziecko nie ma szans się zagnieździć. Biorę castagnus drugi miesiąc i poprawy nie ma, zmieniłam dietę i nic nie pomaga. Badanie hormonów nie wykazuje żadnych nieprawidłowości a lekarze nie wiedzą co robić. Nic mi już nie zostało, tylko czekać, może samo się ułoży.
Agusia81
Przygodny gość
 
Posty: 74
Dołączył(a): 11 stycznia 2006, o 15:16

Postprzez Lara » 1 października 2006, o 10:23

Mnie również od dłuzszego czasu dokuczają plamienia. Lekarz powiedział, że to z powodu mojej dość rozległej nadżerki :( Zaniepokoiło mnie jednak silne plamienie w III fazie, mimo że do @ jeszcze kilka dni. Zwłaszcza, że są to skrzepy krwi. Dodam, że dwa dni wcześniej podczas stosunku czułam dość dotkliwy ból, właściwie kłucie, z prawej strony. Co to może oznaczać? Pomóżcie!
Lara
Przygodny gość
 
Posty: 7
Dołączył(a): 18 sierpnia 2005, o 08:52
Lokalizacja: Włocławek

Postprzez dzolka » 5 października 2006, o 14:08

kochane, odpowiedzcie mi na pytanie czy krew towarzysząca płodnemu śluzowi w okolicach owulacji świadczy o odbytej owulacji? jeśli nie to skąd ta krew w śluzie? zaznaczm że wiem, iż 100%-ową pewność o odbytej owu świadczy plyn w zatoce douglasa widoczny na usg tylko, a 99% pewność można miec gdy temp. wzrośnie, ale temp często wzrasta przeciez rowniez wtedy gdy pęcherzyk nie pęknie... zastanawia mnie ta krew w sluzie, moja szwagierka stara się o dzidziulka, nie ma pewności czy pękają jej pęcherzyki ale wlasnie z krwsią sluz sie u niej pojawil.....
dzolka
Domownik
 
Posty: 457
Dołączył(a): 7 marca 2004, o 20:23
Lokalizacja: woj. dolnośląskie

Postprzez novva » 5 października 2006, o 14:42

Ja tak miewałam, uznawałam to za krwawienie śródcykliczne, ale nie wiem, czy słusznie. Podobnie nie wiem, czy świadczy to o owulacji, bo wtedy prawdopodobnie miałam cykle bez owu.
novva
 

Postprzez dzolka » 6 października 2006, o 13:43

dzięki novva. skoro krwawilas w srodku cyklu to pewnie slusznie traktowalas to jako plamienie srodcykliczne :lol: tylko skąd wiesz ze wtedy nie mialas owu? mierzylas temperaturę? zastanawia mnie wlasnie najbardziej skąd się bierze krew w środku cyklu, coś musi cos podrażniać że się krwawi tylko CO?????
dzolka
Domownik
 
Posty: 457
Dołączył(a): 7 marca 2004, o 20:23
Lokalizacja: woj. dolnośląskie

Postprzez kajanna » 6 października 2006, o 14:28

Znalazłam coś takiego:

"W czasie owulacji może występować krwawienie do jamy otrzewnej z pękniętego pęcherzyka. To wywołuje podrażnienie i ból w dole brzucha. To tak zwany ból owulacyjny, a pojawia się na krótko przed, w trakcie lub po owulacji. Może trwać parę minut, godzin, a nawet dni. Najczęściej nie oznacza jednak samego momentu pęknięcia pęcherzyka. Ból nie informuje, z jakiego jajnika odbędzie się czy odbyło jajeczkowanie. Jajniki mogą nabrzmiewać i boleć podczas indukcji owulacji lub z powodu poowulacyjnego ich powiększenia."
kajanna
Domownik
 
Posty: 348
Dołączył(a): 19 sierpnia 2005, o 19:59
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez dzolka » 6 października 2006, o 14:57

kajanna napisał(a):Znalazłam coś takiego:

"W czasie owulacji może występować krwawienie do jamy otrzewnej z pękniętego pęcherzyka.


czyli krew w srodku cyklu rowna sie prawie na 100 % pekniety pecherzyk!!!!!? kajanna kochana jestes ze to znalazlas dzieki!!!!
dzolka
Domownik
 
Posty: 457
Dołączył(a): 7 marca 2004, o 20:23
Lokalizacja: woj. dolnośląskie

Postprzez Kręciołek » 6 października 2006, o 15:41

A jeśli taka krew pojawia się w śluzie na kilka dni przed owulacją, przed skokiem temperatury? Nie tuż przed ale np. 3, 4 dni przed? To chyba nie z pękniętego pecherzyka?
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kajanna » 6 października 2006, o 19:15

Głowy nie dam, ale tłumaczyłabym to tak, że może pęcherzyk nie pęka natychmiast, tylko stopniowo, stąd kilka dni podplamiania. A owulacja może przecież wystąpić i na dwa dni przed skokiem.
kajanna
Domownik
 
Posty: 348
Dołączył(a): 19 sierpnia 2005, o 19:59
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez fiamma75 » 6 października 2006, o 20:25

A ja czytałam na forum npr na gazecie wypowiedź specjalisty, że jest to skutek gwałtownych wahań hormonów i niektóre kobiety mogą w ten sposób reagować (niestety nie mogę znaleźć tego postu).
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez asikp » 9 października 2006, o 15:41

Drogie Panie powracam do wątku plamienia.
Ja swoje miałam kilka dni temu i na początku łaczyłam to z owu jednak nie było wzrostu temp. - więc tak naprawdę nie wiem co to było.

Powiem że jestem skołowana kiedyś lekarka powiedziała że plamki świadczą o owu. i że pomaga w zaplanowaniu dzidzi. jednak wcale to nie jest takie proste!!!!!!!
asikp
Domownik
 
Posty: 729
Dołączył(a): 20 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wa-wa


Powrót do Szlachetne zdrowie...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron