Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 09:38 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Zmiana długości cyklu

Forum pomocy - ginekologiczne problemy zdrowotne.

Moderatorzy: admin, NB, agulla

Zmiana długości cyklu

Postprzez Bratka » 30 stycznia 2006, o 18:09

Witam
Na maj mam ustaloną datę ślubu. Wszystko jakoś się toczy w dobrym kierunku, ale mój organizm może nie stanąć na wysokości zadania... :wink:

Jak nic nie zrobię to na 99% będę w dniu swojego ślubu miała 1-3 dzień cyklu... co przy bolesności moich @ jest dołujące. Że nie wspomnę o konieczności czekania na noc poślubną 3 tygodni... :x

Mam w związku z tym pytanie: czy istnieje jakiś sposób żeby przez te kilka miesięcy które mi zostały tak pomanewrować cyklem żeby na noc poślubną wypadła 3 faza? Ewentualnie chociaż żeby to nie były pierwsze dni cyklu...
Bardzo dziękuję za wszelkie rady!

Dodam, że stres(na który liczyłam) nie wpływa w najmniejszym stopniu na moje cykle...

Pozdrawiam wszystkich
B.
Bratka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 262
Dołączył(a): 3 marca 2005, o 16:04

Postprzez NB » 30 stycznia 2006, o 19:36

A moze po prostu przestań się tym stresować? W razie bólu zawsze można wziać jakieś sprawdzone środki przeciwbólowe. Zamiast podpasek - tampony .
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Bratka » 30 stycznia 2006, o 23:22

A moze po prostu przestań się tym stresować? W razie bólu zawsze można wziać jakieś sprawdzone środki przeciwbólowe. Zamiast podpasek - tampony .

Szkoda, że to nie jest takie proste jak Ci się wydaje...
Po tabletkach może brzuch będzie mniej bolał, ale ogólne otępienie jakie występuje u mnie w pierwszych dniach nie minie... Podobnie tampony nie rozwiążą problemu częstych wizyt w ubikacji i dyskomfortu z tym związanego... Widzisz ja w te dni praktycznie wyłączam się- na tyle na ile mogę- i jak sobie pomyśłę że z takim samopoczuciem mam pzeżywać ten wspaniały dzień to jakoś trudno mi się tym nie stresować
Bratka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 262
Dołączył(a): 3 marca 2005, o 16:04

Re: Zmiana długości cyklu

Postprzez abeba » 30 stycznia 2006, o 23:26

Bratka napisał(a):Witam
Że nie wspomnę o konieczności czekania na noc poślubną 3 tygodni... :x
Dodam, że stres(na który liczyłam) nie wpływa w najmniejszym stopniu na moje cykle...

Oj Nikoleta, ja myślę, że zatkanie się tamponami Bratce nie pomoże w tym "o czym nie wspomni";)

Możesz spróbowac sie rozregulowac tabletkami hormonalnymi, ale pewnie skutki będą opłakane.
trzymaj się dzielnie, zamiast nocy poślubnej przygotuj dla ukochanego wierszyk o miłości lub taneczny show :lol: o noc poślubną możesz sie ew. pomodlić do św.Judy Tadeusza (patrona spraw beznadziejnych). witamy w świecie NPR!
abeba
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 grudnia 2005, o 18:39

Postprzez Ewa M » 30 stycznia 2006, o 23:47

Wiesz ja myślę, że z tym pytaniem to nie do nas. Bo my to raczej nie manipulujemy przy@, tylko liczymy czas po nich i przed nimi, albo liczymy, ze się pojawią bądź niepojawią :lol: w zależności od upodobań.
A tak na poważnie, to radzę się udać do dobrego ginekologa, może on pomoże. Mi się wydaje, ze coś słyszałam lub czytałam (oj, zdecydowanie za dużo czytam) na temat manipulownia miesiączką właśnie pod tym kątem, ale dobrze nie pamiętam co to było i jak.
Być może stres zadziała później, w ostatnim cyklu, ale ja bym na niego nie liczyła. Ja miałam @ z dokładnością co do dnia, czyli następnego dnia po ślubie (oj, też się martwiłam).
Myślę, że jakiś sposób musi być, no bo wyobrażacie sobie mistrzynie świata w np. jeżdzie figurowej na lodzie na olimpiadzie z miesiączką, albo pływaczkę? Bo ja nie, no bo jak tu w takim stanie zgobywać medale.
Mam nadzieję, ze ratunek się znajdzie i życzę wszystkiego dobrego w tym najpiękniejszym dniu dla kobiety!
Ewa M
Bywalec
 
Posty: 163
Dołączył(a): 30 listopada 2005, o 15:38

Postprzez strzyga » 31 stycznia 2006, o 02:06

abeba, optymizm wręcz z Ciebie emanuje...
strzyga
Domownik
 
Posty: 635
Dołączył(a): 28 grudnia 2004, o 20:02
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Tomek » 31 stycznia 2006, o 03:25

Witaj Bratko!

Nie wiem czy coś innego może Ci pomóc niż tabletki hormonalne. Jeśli ktoś zna inny sposób to z chęcią go poznam.

Tabletki co prawda mogą przesunąć Ci okres, mogą go nawet 'wyłączyć', ale jednocześnie wykluczają na jakiś czas stosowanie NPR (szczególnie jak nie masz dużego doświadczenia w tej materii).

Co prawda gdy zdecydujesz się na branie tabletek przez jakiś czas to w ciążę nie zajdziesz, ale wtedy może zrodzić się pewien dylemat moralny.

Możesz wziąść 2 opakowania tabletek: 1 miesiąc przed ślubem i 1 po ślubie. Zalety: brak problemów z miesiączką, brak problemów z nocą poślubną. Wady: rozregulowanie organizmu i niemożność stosowania przez jakiś czas NPR, możliwy problem moralny
Możesz też wziąść tylko część tabletek; zaleta: przesunie się miesiączka, wady: nici z nocy poślubnej przez jakiś czas. Po tabletki i tak musiałabyś udać się do ginekologa i z nim/nią trzeba problem omówić.

Jak już pisałem na wstępnie, ciekawi mnie czy istnieje w tej sytuacji jakaś alternatywa dla pigułki? Pomijając już przedstawione stanowisko, które w skrócie pozwolę sobie określić: 'jakoś to przeżyjesz, życie jest ciężkie, trzeba sobie jakoś radzić' ;-) Stres działa niespecyficznie na cykl więc ciężko na nim polegać, zresztą pojawia się drugi problem - jak kontrolować stres?

Pozdrawiam!
Tomek
Tomek
Bywalec
 
Posty: 119
Dołączył(a): 22 stycznia 2006, o 02:21
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Postprzez KP » 31 stycznia 2006, o 10:48

Pewien aspekt tego problemu był poruszony tutaj: http://www.lmm.pl/forum/viewtopic.php?t=217
KP
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 279
Dołączył(a): 18 marca 2005, o 21:14


Powrót do Szlachetne zdrowie...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości

cron