dziewczyny, mam takie pytanie. Wyznaczanie terminu porodu z ostatniej
miesiaczki zakłada, ze ta miesiaczka ma 28 dni, czyli owulacja jest gdzieś w
granicach 10 dc.
W zwiazku z tym, jeśli ja mam 35 dniowe cykle i owulacja u mnie była ok.16-17
dc i wtedy doszło do poczęcia, to termin powinien być przesunięty o kilka dni
do przodu. Ja mam termin wg ostatniej miesiaczki na 25.12 a wg moich oblicześ
na prawie 31.12. Dziewczyny z długimi cyklami, jak u Was kształtował sie
termin porodu, czy tak jak miałyscie wyznaczone z om czy jednak później.
Dziekuję z góry za odpowiedź.