przez NB » 22 listopada 2005, o 14:38
Gosieńko, to dziecko decyduje kiedy opuścić łono. Rozumiem, że jesteś na zwolnieniu? Urodziłam dwoje dzieci i to co mogę Ci poradzić to aby zbytnio nie ingerować w urodziny dziecka. Jeżeli bierzesz magnez to odstaw go, bo może hamowac czynność skurczową. Współżycie jest dobrym sposobem na dojrzewanie szyjki macicy.
Jednak to wszystko to elementy dodatkowe, bo na poród musi przyjść czas. Nie stresuj się . Przykro mi, że po urlopie musisz wócić do pracy. Nie popędzaj jednak dziecka, bo lepiej aby wewnatrz Ciebie dobrze dojrzało do narodzin, niz żeby po sprowokowanym porodzie leżało osłabione w inkubatorze. Życzę Ci spokoju i cierpliwości. Bądź czujna ale nie rób nic na siłę, bo to zazwyczaj nie kończy się dobrze. Oczywiście lekarz może sprawić, że urodzisz choćby dzisiaj. Lecz pamiętaj, że jedna ingerencja zewnętrzna zawsze pociąga za sobą drugą . Szczerze tego odradzam.