witajcie
rodzilam dwa razy i dwa razy mnie po nacięciu szyli
pierwszy raz nie bolało wcale
a drugi raz myślałam że kopnę gina króry mnie szył
, po prostu nie odczekał aż zaczną działać dożylne środki przeciwbólowe a miejscowe coś na mnie nie działały więc szył na żywca a ja wyłam, dodam że mąż siedział za drzwiami i zachodził w głowę co oni mi tam robią
ale nie o to chodzi żeby straszyć tylko żeby wiedzieć czego się domagać
nic to było minęło
na koniec coś optymistycznego czyli pomoc po fakcie
jeśli was będą nacinać i szyć to jest sposób na to żeby potem można było siedzieć jak ludzie zarówno w szpitalu jak i na przykład w samochodzie w drodze do domu w samochodzie
fantastycznym wynalazkiem jest koło do siedzenia, może być dmuchane niczym do zabawy w wodzie dla dzieci albo takie wypełniione styropianowymi kulkami , do nabycia najczęściej w aptekach na zamówienie lub w sklepach zaopatrzenia medycznego
gorąco polecam koło co by siedzenie było możliwe
pozdrawiam agulla