witajcie,
niestety załapałam jakiegoś grzybola Ostatnio przytrafiło mi się to baaaardzo dawno temu, i już zapomniałam, że taka dolegliwość istnieje
Czytałam poprzednie wątki na ten temat i tak się zastanawiam, czy aplikowanie jogurtu tam wystarczy? Czy konieczne będę jeszcze jakieś specyfiki? Jeśli znacie coś, co nie jest na receptę - poproszę o rady.
A może jogurt wystarczy?
Tak się składa, że nie bardzo mam jak odwiedzić gin w najbliższym czasie i chcialabym domowym sposobem wytrzebić grzyba? A może bez lekarza się nie obędzie?
Dziekuję z góry za pomoc .