Teraz jest 2 maja 2024, o 03:55 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Gojenie rany pooperacyjnej

Forum pomocy - ginekologiczne problemy zdrowotne.

Moderatorzy: admin, NB, agulla

Gojenie rany pooperacyjnej

Postprzez pysia74 » 14 czerwca 2005, o 23:56

Mam pytanie do osób, które rodziły przez cc - jak długo trwał u Was proces gojenia sie rany pooperacyjnej, ile mniej więcej czasu minęło zanim wróciłyście do formy jak sprzed cesarki ?
Pytam, ponieważ w maju miałam wykonywaną operację ginekologiczną (usunięcie dużego mięśniaka na macicy oraz torbieli na jajniku), cięcie miałam jak do cesarki (pozioma blizna w dole brzucha). I mimo że minął juz prawie m-c od operacji, a rana na skórze dawno już się zagoiła, to jednak nie odzyskałam jeszcze poprzedniej formy. Tzn. nadal utrzymuje się obrzęk tkanek na odcinku kilka cm powyżej i poniżej lini cięcia (dosłownie taki wałek mi wisi w tym miejscu na brzuchu ) + bolesność tej obrzękniętej okolicy (nawet lekki dotyk jest nieprzyjemny). Zauważyłam, że obrzęk nasila się, gdy przez dłuższy czas nie zmieniam pozycji ciała, a także podczas @. Nadal też nie jestem w stanie położyć się na brzuchu - ból w miejscu cięcia oraz takie "ciągnięcie" mięśni pod łukiem żebrowym, ogólne wrażenie jakby mięśnie ściany brzucha były sztywne i "za krótkie".
W pt. wybieram się na wizytę kontrolną do gin., więc na pewno zweryfikuje on moje wątpliwości.
sorry za przydługi post, dzięki za wszystkie odpowiedzi, pozdrawiam :D , Pysia
pysia74
Bywalec
 
Posty: 107
Dołączył(a): 19 marca 2005, o 05:23

Postprzez karolcia » 15 czerwca 2005, o 09:33

moja mama miała operacje usuniecia całego narządu rodnego
miała miesniaki wielkiosci pomaranczy
ciecie rownie z takei cesarskie
po trzech miesiacach wszystko bylo pieknie zagojone i wyciagalam ja na rower i bieganie
ale jesli masz dyskomfort , to naprawde lepiej niech to lekarz obejrzy
i nie daj sie zwiesc, ze to przejdzie
ostatnio tak mnie zalatwil lekarz ogolny, ze poszlam z angina ropna a dostalam lek na alergie ( nie mam zadnej alergii)
:twisted:
pozdrowka
karolcia
karolcia
Przygodny gość
 
Posty: 77
Dołączył(a): 23 marca 2005, o 20:07
Lokalizacja: Płock

Postprzez Kapka » 15 czerwca 2005, o 17:08

Pysiu, mój synek (10 mies.)urodził się w wyniku cesarskiego cięcia i z tego co pamiętam ( a pamiętam mało, bo dużo się działo - zaraz po tygodniowym pobycie w szpitalu trafiliśmy do kolejnego na dwa tygodnie...) to po jakimś dwóch miesiącach już nie odczuwałam żadnych dolegliwości. I bardzo długo dochodziłam do siebie :cry: Dziś już nie pamiętam o bliźnie po cesarce i myślę o siostrzyczce dla Małego, za to mam dolegliwości po laparoskopii jajnika :evil: ech...
Kapka
Przygodny gość
 
Posty: 6
Dołączył(a): 25 maja 2005, o 19:01
Lokalizacja: Sochaczew

Postprzez pysia74 » 25 marca 2006, o 18:44

dopisuję jeszcze do tego starego wątku

Niedługo minie rok od operacji, a u mnie nadal utrzymuje się znaczny ból przy dotyku podbrzusza, zmienione czucie w skórze tej okolicy i kilku cm obrzęk tkanek. To prawdopodobnie efekt poprzecinanych nerwów i naczyń chłonnych. Ostatnio lekarka zasugerowała mi, by wziąć na tę bliznę przynajmniej 20 naświetlań laserem. Miałoby to uelastycznić tkanki i uwolnić ewentualne zrosty.
Czy ktoś może ma doświadczenie w stosowaniu lasera na tkanki bliznowate, może niekoniecznie w takiej okolicy ciała jak u mnie ? Pomogło to na coś ?
Muszę się trochę dokształcić w tym temacie, a na razie nie za bardzo mam jak. Trochę się obawiam, czy sobie takim promieniowaniem w jakiś sposób nie uszkodzę jajników...
Piszcie jak coś wiecie, proszę :)
pysia74
Bywalec
 
Posty: 107
Dołączył(a): 19 marca 2005, o 05:23


Powrót do Szlachetne zdrowie...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości

cron