Mam pytanie do osób, które rodziły przez cc - jak długo trwał u Was proces gojenia sie rany pooperacyjnej, ile mniej więcej czasu minęło zanim wróciłyście do formy jak sprzed cesarki ?
Pytam, ponieważ w maju miałam wykonywaną operację ginekologiczną (usunięcie dużego mięśniaka na macicy oraz torbieli na jajniku), cięcie miałam jak do cesarki (pozioma blizna w dole brzucha). I mimo że minął juz prawie m-c od operacji, a rana na skórze dawno już się zagoiła, to jednak nie odzyskałam jeszcze poprzedniej formy. Tzn. nadal utrzymuje się obrzęk tkanek na odcinku kilka cm powyżej i poniżej lini cięcia (dosłownie taki wałek mi wisi w tym miejscu na brzuchu ) + bolesność tej obrzękniętej okolicy (nawet lekki dotyk jest nieprzyjemny). Zauważyłam, że obrzęk nasila się, gdy przez dłuższy czas nie zmieniam pozycji ciała, a także podczas @. Nadal też nie jestem w stanie położyć się na brzuchu - ból w miejscu cięcia oraz takie "ciągnięcie" mięśni pod łukiem żebrowym, ogólne wrażenie jakby mięśnie ściany brzucha były sztywne i "za krótkie".
W pt. wybieram się na wizytę kontrolną do gin., więc na pewno zweryfikuje on moje wątpliwości.
sorry za przydługi post, dzięki za wszystkie odpowiedzi, pozdrawiam , Pysia