Teraz jest 25 kwietnia 2024, o 13:39 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

mam PCOS??

Forum pomocy - ginekologiczne problemy zdrowotne.

Moderatorzy: admin, NB, agulla

mam PCOS??

Postprzez annie » 3 czerwca 2005, o 21:37

Odebrałam dzisiaj wynik ostatniego z badań hormonalnych,na które wysłał mnie gin i z tego,co ustaliłam przy pomocy internetu,mam podwyższony poziom testostronu-1.62 ng/ml. Czy to rzeczywiście za dużo?Jeśli tak,to czy z opisem usg "jajniki uwidoczniono-obustronnie bez zmian, z licznymi,drobnymi pęcherzykami" to może oznaczać zespół policystycznych jajników?Pamiętam,że z tymi pęcherzykami coś się lekarzowi nie podobało...Dodam,że inne hormony w normie, ale cykle nieregularne i długie a gin stwierdził po wykresach,że w większości bezowulacyjne (choć byłu i zmiany w śluzie,i skok temp-na jakiej podstawie doszedł do takiego wniosku jakoś nie mogłam się dopytać). Nadmierne owłosienie-jeśli mam,to chyba raczej nieznaczne. Trądziku brak. Powiedzcie,mam co panikować?Do lekarza pójdę najwcześniej we wtorek,to 3 dni zamartwiania się,powiedzcie,czy jest po co??
annie
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 200
Dołączył(a): 18 marca 2005, o 23:31

Postprzez annie » 7 czerwca 2005, o 20:10

Co prawda nikt mi nie odpisał :( ,więc zamartwiałam się przez cały weekend,ale sporo osób czytało mojego posta więc pomyślałam,że napiszę co i jak.Odwiedziłam gin i okazało się,że jak zwykle panikuję. Co prawda nie wszystko jest zupełnie w porządku,ale nic na razie nie będziemy z tym robić-mam się zgłosić za pół roku a testosteron na wszelki wypadek powtorzyć. Ciesze się bardzo i pozdrawiam!! :D
I jeszcze jedno:bardzo lubię swojego pana doktora!Nie tylko nie wziął ode mnie żadnych pieniędzy-co prawda nie badał mnie,ale rozmawialiśmy z dobre pół godziny-to jeszcze na do widzenia dostałam od niego karkę z pięknym tekstem o tym,jak dostrzegać Boga w życiu i życzeniami błogosławieństwa! :D Odzyskuję wiarę w lekarzy!
annie
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 200
Dołączył(a): 18 marca 2005, o 23:31

Postprzez AgaM » 24 września 2005, o 11:28

Boze gdzie spotkalas takiego lekarza??? Ja po ostatniej wizycie w Szpitalu - 5 dlugich dni bede omijac pewne grono lekarskie ddllllllugim kolem...
Pozdrawiam Aga
AgaM
Domownik
 
Posty: 440
Dołączył(a): 25 października 2003, o 17:22
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez admin » 24 września 2005, o 23:35

admin
Administrator forum
 
Posty: 558
Dołączył(a): 7 lipca 2003, o 21:21

Postprzez fiamma75 » 25 września 2005, o 21:07

fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Re: mam PCOS??

Postprzez Gabiana » 16 listopada 2005, o 13:37

"annie"
Witaj,ja tez mialam zespol policystycznych jajnikow,jeszcze na studiach leczylam sie u bardzo dobrej pani ginekolog. i......teraz jestem przeszczesliwa mama blizniaczek. :wink: glowa do gory wszystko w rekach Boga
pozdrawiam
Gabiana
Przygodny gość
 
Posty: 3
Dołączył(a): 16 listopada 2005, o 13:32

Postprzez novva » 12 grudnia 2005, o 21:05

Czy jest na forum więcej osób, które mają PCOS? Zaglądałam na linki podane przez fiammę, ale jakoś tamte fora mi nie odpowiadają... nie ten klimat. Jesli ktoś jeszcze poza mną to ma, napiszcie, jak sobie radzicie, jak i u kogo się leczycie, czy udało wam się szybko zajść w ciążę....
Z tego, co się zorientowałam, nie ma jednej ustalonej metody leczenia. Pozdrawiam
novva
 

Postprzez Julianna » 13 grudnia 2005, o 11:37

novva, ja naprawdopodobniej TO mam,
teraz się nie leczę,
co do tamtych linków to jest tam naprawdę wiele przydatnych informacji.
Julianna
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 219
Dołączył(a): 13 maja 2004, o 21:44

Postprzez novva » 17 maja 2006, o 14:16

Byłam właśnie u najlepszego (podobno) lekarza od PCO w mieście, z cichą nadzieją, że może się dowiem, że wcale nie mam PCO. Niestety, potwierdziło się i wygląda nawet poważniej niż myślałam :( Zaczynam dochodzic do wniosku, że może naprawdę nie warto się przejmować wyznaczaniem fazy niepłodności, skoro ona i tak trwa przez cały cykl :cry: :cry:
novva
 

Postprzez novva » 17 maja 2006, o 14:30

Julianna napisał(a):novva, ja naprawdopodobniej TO mam,
teraz się nie leczę,
co do tamtych linków to jest tam naprawdę wiele przydatnych informacji.

Julianno, coś wcześniej pisalaś o tym, że leczyłaś się ziołami? Są jakies efekty?
novva
 

Postprzez Julianna » 17 maja 2006, o 16:32

Cześć novva,

Tak, piłam zioła ponad pół roku, ok. 7 mies. I rzeczywiście pomogły mi w regulacji cykli, skończyły się plamienia, ja czułam się zdrowiej (w sensie ogólnym). Ale ziół zbyt długo pić nie można. Odstawiłam, zrobiłam przerwę i teraz zabrałam się za porządną diagnostykę u dobrego specjalisty. Najpierw zobaczymy, czy diagnoza PCOS zostanie powierdzona. A potem... leczenie :roll: . U mnie to już 2 lata czekania na dziecko i skończył się czas, który przeznaczyłam na spokojne czekanie.

Co do ziół jeszcze to wiem, że pomogły w zajściu w ciążę wielu dziewczynom. Jest mnóstwo przykładów na Bocianie.
Każdy reaguje inaczej, są mniejsze i większe problemy. Mi trochę pomogły, cykle stały się "ładniejsze", ale w ciążę nie zaszłam.
Widocznie problem jest poważniejszy.

Co do NPR-u jeszcze... Mi obserwacja pozwoliła szybciutko zauważyć, że dużo w moich cyklach jest nie tak. Zauważyłam częsty brak skoku temperatury, cykle nieregularne mam od zawsze.
Julianna
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 219
Dołączył(a): 13 maja 2004, o 21:44

Postprzez Anchela77 » 30 maja 2006, o 17:43

Zaczynam dochodzic do wniosku, że może naprawdę nie warto się przejmować wyznaczaniem fazy niepłodności, skoro ona i tak trwa przez cały cykl


U mnie podczas zabiegu laparo stwierdzono zespół policystyczny jajników. Teraz od 7 dnia cyklu robię sobie każdego dnia test owulacyjny i cały czas negatywny. Dziś jeszcze nie robiłam a jestem już w 13 dniu cyklu. Coś mi się wydaje, że potym zabiegu laparoskopii i usunięciu tych pęcherzyków z jajników nie spowodowało jajeczkowania. Najlepsze było to, że przed zabiegiem jedynym objawem zespołu PCOS były nieregularne miesiączki. Teraz dopiero czytam, że dużo dziewczyn ma problemy z nadwagą, z poziomem hormonów, z owłosieniem i trądzikiem. Ja nie miałam tego, a zespół PCOS wykryto podczas zabiegu dopiero. Teraz tylko się martwię, że nic mi to nie dało. Ciągle nie jajeczkuję. Lekarz powiedział, że najważniejszy i najlepszy czas na zajście w ciążę jest ten cykl zaraz po laparoskopii, że powinno dojść do jajeczkowania. Bpję się, że to wszystko się odnowi. Myślę, że przy najstępnej wizycie zapisze mi jakieś leki, które może spowodują jaeczkowanie. Narazie od 1,5 roku biorę luteinę dopochwowo. Zaczęłam też pić te zioła. Łapę się wszystkiego co można.
Anchela77
Przygodny gość
 
Posty: 50
Dołączył(a): 8 marca 2006, o 23:19
Lokalizacja: zagłębie

Postprzez agulla » 30 maja 2006, o 22:16

Anchela77 daj sobie trochę czasu :) obserwuj cykl ale nie popadaj w przesadę, bo 13 dc to jeszcze nie tragedia ze ci owulacyjne testy nie wychodzą, może po prostu twój organizm skłania sie ku dłuższym cyklom i tak po prostu masz, a stres napewno nie wpływa dodatnio na organizm
pozatym testy owu robi sie co drugi dzień do momentu pojawienia sie choćby bladej drugiej kreski z tego co pamiętam dopiero wtedy warto robić codziennie, inaczej szkoda testów

a ja miałam hymm mam podleczone PCO i dwoje dzieci po zabiegu na jajnikach właśnie więc da się :) tylko trzeba trochę cierpliwości

pozdrawiam agulla
agulla
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 220
Dołączył(a): 21 listopada 2003, o 15:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez Anchela77 » 31 maja 2006, o 09:46

agulla - właśnie o to chodzi, że mój organizm ma dość krótkie cykle bo ostatni był 19 - dniowy. Zazwyczaj mam 24 dniowe , ale to też nie zawsze.
Agulla powiedz mi jeszcze proszę jak miałaś i czym leczony ten zespół PCOS? Bo piszesz, że miałaś zabieg , a czy po tym zabiegu od razu zaszłaś w ciążę czy brałaś jakieś tabletki? Jeśli brałaś to napisz mi jakie?

Widzę, że pochodzisz z miasta, do którego w przyszłym roku mam zamiar się przeprowadzić (a mieszkam po sąsiedzku) ale to tak na marginesie ;)
Anchela77
Przygodny gość
 
Posty: 50
Dołączył(a): 8 marca 2006, o 23:19
Lokalizacja: zagłębie

dziewczyny leczcie się!!

Postprzez estel » 3 sierpnia 2006, o 14:09

Witam wszystkich. mam PCOS od szkoły średniej, przez całe lata sie leczyłam i jestem przekonana że tylko dzieki temu jestem teraz w ciąży i zaszłam w nią bez żadnego medycznego wspomagania. Niestety na tym forum może to być niepopularne, ale jestem teologiem i wiemco piszę. Otóż jedynym sposobem jeśli chce sie przy Pcos mieć w przyszłości dzieci, jest terapia hormonalna, która obniża poziom hormonów i zazwyczaj działa antykoncepcyjnie. Skoro nie pękają pęcherzyki Graffa to każda owuacja oznaza deformację jajników. Jeśli jesteście młode i czekacie kilka lat na dziecko to niestety przez ten czas jeśli nie będziecie brać leków, wasze jajniki mogą bbyć juz zniszczone. Jest to oczywiście dopuszczalne moralnie przez Kościół ponieważ traktuje się to jak leczenie. Co więcej po takiej terapii bardzo cząsto działa efekt odbicia - pojawia się owulacja jajniki zaskakują na parę miesięcy dopóki hormony znów nie będą miały wygórowanych stężeń. U mnie tak właśnie było. a NPL zawdzięczam dziecko bo stosowaliśmy je żeby poczać i udało się:)))
Radzę tez zbadać poziom prolaktyny poniewaz często zdaża sie wtórna hiperprolaktynemia, co za tym idzie bezpłodność.
estel
Przygodny gość
 
Posty: 15
Dołączył(a): 1 marca 2006, o 19:18

Postprzez zuzinka » 27 sierpnia 2006, o 20:18

U mnie gin tez niestety podejrzewa Pco :( na usg koło jajników która sa ok, widoczne sa liczne ,drobnymi pęcherzykami ...cykle sie bardzo wydłuzyły i pojawia sie plamienie, nadwagi nie mam zadnej nadmierne owłosienie niestety tak, powiem szczerze ze boje sie leczenia hormonami wogole nie mam do tego przekonania boje sie utyc co spotkało wiele moich kolezanke biorących pigułki ...ale podobno zeby miec dzieci to jedyne wyjscie
zuzinka
Przygodny gość
 
Posty: 6
Dołączył(a): 4 lipca 2006, o 22:30

Postprzez Julianna » 27 sierpnia 2006, o 21:11

zuzinka, leczyć się trzeba, nie ma wyjścia. Przy pcos z trudem, ale czasem udaje się zajść w ciążę (przy pcos brak owulacji lub są one bardzo rzadkie) i może być wszystko OK, ale zdarza się (jak u mnie), że z powodu zawirowań hormonalnych ciąża ta nie utrzymuje się :( . Dlatego warto znać diagnozę wcześniej i być pod kontrolą dobrego lekarza.
Julianna
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 219
Dołączył(a): 13 maja 2004, o 21:44

Postprzez Anchela77 » 27 sierpnia 2006, o 22:19

boje sie utyc co spotkało wiele moich kolezanke biorących pigułki ...ale podobno zeby miec dzieci to jedyne wyjscie

zuzinka - ja borę pełno "świństwa" hormonalnego i nie utyłam. Fakt pilnuję się aby nie jeść zbyt dużo i udaje mi się trzymać wagę. dlatego nie martw się tym, chyba, że masz tendencje do tycia.
Anchela77
Przygodny gość
 
Posty: 50
Dołączył(a): 8 marca 2006, o 23:19
Lokalizacja: zagłębie

Postprzez novva » 28 sierpnia 2006, o 13:04

To tycie przy PCOS może też być związane z insulinoodpornością. W ogóle przy PCOS trzeba uważać na swoją dietę (hmm, nie jest to takie łatwe w praltyce...)
novva
 

Postprzez estel » 28 sierpnia 2006, o 21:00

poza tym przy PCO organizm produkuje duzo wiecej szkodliwych hormonów niż jest zawarte w jakiejkolwiek pigółce - ja przy niektórych iałam normy przekroczone 10 krotnie - przez te stężenia stajesz sie i tak niepłodna. Zwłąszcza, zę często wiąże się to z hiperprolaktynemią.
Ale z tym zajściem w ciażę ztatystycznie nie jest tak źle.
30% ma szansę zajść bez problemów
kolejne 30% zachodzi dzieki leczeniu - leki lub laparoskopia
WIęc wiecej niz połowa - trzeba myśleć pozytywnie i leczyć sie zawczasu póki jajniki się nie zdeformują. Akurat w tym przypadku hormony to jedyny ratunek. I naprawdę to mniejsze zło przy tym co produkuje sam organizm z PCO.
estel
Przygodny gość
 
Posty: 15
Dołączył(a): 1 marca 2006, o 19:18

Postprzez zuzinka » 28 sierpnia 2006, o 21:03

gin przy zapisywaniu diane zaśmiała sie głupio i powiedziała ze przytyje pani troche ...az sie przeraziłam nie wiem co mnie czeka ale fakt leczyc sie trzeba innego wyjscia nie ma, brałyscie diane? jako ona działa ? pomaga cos?
zuzinka
Przygodny gość
 
Posty: 6
Dołączył(a): 4 lipca 2006, o 22:30


Powrót do Szlachetne zdrowie...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

cron