Teraz jest 29 marca 2024, o 17:05 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

higiena termometru

Forum pomocy - ginekologiczne problemy zdrowotne.

Moderatorzy: admin, NB, agulla

Postprzez Gość » 28 maja 2005, o 14:56

No dobra, zadałam glupie pytanie
Tak Kiniu, przynajmniej u mnie jest wydzielina. I chodzilo mi o to, czy ... a juz nie pytam
Gość
 

Postprzez fiamma75 » 28 maja 2005, o 16:44

Nie wiem z czego robicie problem :lol:
W takim razie wpierw się pokochać a potem Lactovaginal :D
Estetyka zachowana :wink:
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez Maria » 28 maja 2005, o 16:59

No a jak nasienie w drogach rodnych zostaje jeszcze do kolejnego dnia? To jaki sens, skoro wypłynie z nasieniem? No i jezeli tabletka w pochwie przed stosunkiem to nasienie tez to wypłucze.
Chyba, że się mylę :wink:
Maria
Domownik
 
Posty: 501
Dołączył(a): 17 marca 2004, o 15:23
Lokalizacja: Irlandia

Postprzez misiacz » 28 maja 2005, o 17:02

Bez przesady, Lactovaginal ma bardzo cienką żelatynową otoczkę i szybko się rozpuszcza. Nawet jeśli trochę wypłynie z nasieniem, to i tak dużo dobroczynnych pałeczek kwasu mlekowego zdąży się zadomowić gdzie trzeba :D

A pozostałości Lactovaginalu nie mają ani nieprzyjemnego koloru, ani zapachu, wyglądają naturalnie. Można też kapsułki stosować rano (nie trzeba koniecznie na noc), żeby wieczorem czuć się w pełni komfortowo :wink: Poza tym przecież nie chodzi o stosowanie przez całą III fazę, a o 3-4 dni przed @ dlatego, że w jej czasie wszelkie mikroby mają świetne warunki do rozwoju, stąd objawy infekcji grzybiczych i bakteryjnych pojawiają się najczęściej właśnie po @ :(
misiacz
Domownik
 
Posty: 306
Dołączył(a): 30 września 2004, o 09:07

Postprzez fiamma75 » 28 maja 2005, o 18:07

A mi ginekolog mówiła zupełnie coś innego - właśnie grzybek najczęściej zdarza się przed @, bo wtedy jest osłabienie organizmu (no i wtedy częściej łapie się infekcje pęcherza). Okres w wielu przypadkach likwiduje całkowicie grzybka, a przynajmniej łagodzi objawy i potem szybko można się wyleczyć. I faktycznie tak jest. To samo mówiła mi koleżanka, która niestety ma spore doświadczenie z grzybkami, że często okres to wybawienie :wink:
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez dzolka » 30 maja 2005, o 18:22

Zgadzam się z Fiammą. Często miała problemy przed miesiączką, czekałam na nią i aż się skonczy zeby wziąć clotrimazol przez 6 zalecanych dni ( i tylko krem stosowałam miejscowo), ale po miesiączce czasem nie było takiej potrzeby :-)

jeśli chodzi o pytanie dot. nystatyny (dawno było :lol: ) to ja pytałam specjalnie w aptekach i w trzech powiedziano mi to samo: nystatyna jest na receptę ale tylko formalnie, ponieważ jest lekiem pełnopłatnym, może być sprzedany każdemu kto do antybiotyków nie dostał na nią recepty :-)

Atka, ja myślę że jak się postanowi "podreperować"florę bakteryjną lactovaginalem, to lepiej zgrezygnować ze współżycia. Tym bardziej że to w końcu gora dwa dni skoro profilaktycznie ;-) a niech zadziała jak trzeba ;-)
dzolka
Domownik
 
Posty: 457
Dołączył(a): 7 marca 2004, o 20:23
Lokalizacja: woj. dolnośląskie

Postprzez misiacz » 31 maja 2005, o 22:50

A jednak dowiedziałam się od gina, że to nie do końca jest tak z @, że pomaga na grzybka. Podobno dużo zależy od organizmu i niektóre kobiety w czasie @ mają nasilone objawy :!: A u mnie paskudztwo pojawia się zawsze beezpośrednio po @, nigdy przed nią.

Dzolka,
Twoja rada z myciem miejsc intymnych jogurtem naturalnym okazała się rewelacyjna, to jest lepsze od Lactacydu i innych płynów do higieny intymnej (oczywiście stosowałam oprócz nich, nie zamiast :wink: ). Wspaniale działa na nieprzyjemne objawy - świąd i pieczenie.

Byłam wczoraj u gina i stwierdził, że infekcja jest malutka. Stosowałam też co prawda globulki, ale wydaje mi się, że tak dobre i szybkie efekty dał właśnie ten jogurt i stosowanie Citroseptu doustnie. Od gina dostałam tylko jednorazową globulkę Gyno-Trosydu, która ma się rozprawić z paskudztwem na dobre :D
misiacz
Domownik
 
Posty: 306
Dołączył(a): 30 września 2004, o 09:07

Postprzez Gość » 1 czerwca 2005, o 08:26

A mi z kolei gin powiedział (musiałam pojść, bo doustne leki okazaly się nieskuteczne), że żadne płyny intymne, żadne tantum rosa, tylko czysta woda, mydlo dla dzieci. Co lekarz, to inna teoria. I prać bieliznę ręcznie szarym mydłem albo płatkami.
Gość
 

Postprzez tygrysek » 7 czerwca 2005, o 11:53

Cześć!
Zainteresował mnie ten sposób z naturalnym jogurtem. Mam kilka "technicznych" pytań: czy jogurtem należy tylko przemyć i potem go spłukać, czy też pozostawić? A jeśli pozostawić to na jak długo? Jak często można go użyć np. w ciągu dnia? Z góry dziękuję i pozdrawiam.
tygrysek
Przygodny gość
 
Posty: 26
Dołączył(a): 25 lutego 2005, o 16:45

Postprzez dzolka » 7 czerwca 2005, o 13:15

tygrysek, ja jak kupuję kefir 400 gramowy to mam na 3-4 "mycia", używam rano i wieczorem. Po prostu nalewam trochę na rękę i... dalej jak zwykle :) :oops: nie spłukuję tylko wycieram "na bokach" i czasem używam wkładki higienicznej (koniecznie takiej "oddychającej" z bawełną).
dzolka
Domownik
 
Posty: 457
Dołączył(a): 7 marca 2004, o 20:23
Lokalizacja: woj. dolnośląskie

Postprzez kk » 7 czerwca 2005, o 13:32

Co do kefiru to chyba nie jestem pewna... Przecież kefir zawiera oprócz bakterii także pleśnie i drożdże - a więc czy wprowadzanie ich tam :roll: jest pożyteczne?
kk
Przygodny gość
 
Posty: 83
Dołączył(a): 27 listopada 2003, o 20:11

Postprzez dzolka » 7 czerwca 2005, o 14:07

To info od lekarza. W ostatnich dniach mogłam się znow przekonać, że to działa. Kefir poszedł w ruch w niedzielę i poniedziałek a we wtorek nie było śladu po tym, co się już kroiło :D
znalazłam też fajny wątek o bakteriach i walce z nimi: wiele wiedziałam i napisałam na poprzedniej stronie ale tez i nowe rzeczy wyczytałam ;-)
http://www.nasz-bocian.pl/modules.php?n ... ic&t=17252
dzolka
Domownik
 
Posty: 457
Dołączył(a): 7 marca 2004, o 20:23
Lokalizacja: woj. dolnośląskie

higiena termometru

Postprzez ala » 8 czerwca 2005, o 18:46

Wstyd zadać mi takie pytanie, ale się odważę. Jak poznań, że ma się tą przykrą dolegliwość. Pytam, bo ja chyba nie mam tych grzybków ale w sumie nie jestem pewna. Czy to sie jakoś bada, czy tylko stwierdza po objawach i to jakich? javascript:emoticon(':oops:')
Pozdrawiam Alicja.
ala
Bywalec
 
Posty: 146
Dołączył(a): 14 grudnia 2004, o 22:57
Lokalizacja: poznań

Postprzez Gość » 9 czerwca 2005, o 17:20

Serkowate upławy, pieczenie, świąd, może być widać też na zewnątrz biały nalot.
Gość
 

Postprzez Wiki » 14 czerwca 2005, o 13:21

wiadomo jak ktos juz chory, to trzeba sie powstrzymac od wspolzycia i wyleczyc, ale profilaktycznie to wspolzycie tez dziala na plus - sperma ma wlasciwosci bakteriobojcze :D
Wiki
Przygodny gość
 
Posty: 42
Dołączył(a): 3 listopada 2004, o 10:33
Lokalizacja: Melbourne Australia

higiena termometru

Postprzez ala » 14 czerwca 2005, o 15:34

Witajcie dziewczyny.
Ja takich objawów nie mam, ale jak zaczynam o nich myœleć to mi się trochę pojawiajš.
Pozdrawiam goršco
Alicja
ala
Bywalec
 
Posty: 146
Dołączył(a): 14 grudnia 2004, o 22:57
Lokalizacja: poznań

Postprzez Amazonka » 27 lipca 2006, o 14:24

Wiki napisał(a): profilaktycznie to wspolzycie tez dziala na plus - sperma ma wlasciwosci bakteriobojcze :D

Czy tak jest w rzeczywistości?

:?:
BTW: Czy utrzymywanie w czystości termometru owulacyjnego i elektronicznego różni się? Czy oba należy myć w wodzie z mydłem po użyciu? Takie są wskazania producenta owulacyjnego, a jak to jest w przypadku elektronicznego?
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Myszka01 » 27 lipca 2006, o 16:47

Witaj!
Większość termometrów elektronicznych ma ulotkę jak je "konserwować" :P i lepiej taki kupić, nie trzeba się później martwić o to jak taki termometr wyczyścić. Pozdrawiam. :wink:
Myszka01
Przygodny gość
 
Posty: 12
Dołączył(a): 5 lipca 2006, o 15:13
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Amazonka » 28 lipca 2006, o 09:25

Z Microlife nie było takiej ulotki!
A może jej nie dostałam?
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Frejda » 28 lipca 2006, o 10:13

Amazonka napisał(a):Z Microlife nie było takiej ulotki!
A może jej nie dostałam?


U mnie wszelkie informacje były na tekturce od wewnętrznej strony.

frejda
Frejda
Przygodny gość
 
Posty: 66
Dołączył(a): 5 lipca 2006, o 11:02

Postprzez asikp » 28 sierpnia 2006, o 12:01

Ja termometr przemywam szałwią. zaparzam i jak ostygnie przemywam nasączonym wacikiem.
Jeżeli czujecie świąt w okolicach łonowych polecam równiez przemywanie w szałwii. Ja stosuję nie tyle profilaktycznie co zapobiegawczo.

Polecam i pozdrawiam
asikp
Domownik
 
Posty: 729
Dołączył(a): 20 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wa-wa

Poprzednia strona

Powrót do Szlachetne zdrowie...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

cron