Teraz jest 29 marca 2024, o 00:40 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Prasowanie i gotowanie rzeczy dla dziecka

Tutaj rodzice mogą się podzielić doświadczeniami z pierwszej linii frontu (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

Prasowanie i gotowanie rzeczy dla dziecka

Postprzez maharet » 24 czerwca 2012, o 16:36

Do jakiego wieku prasowałyście ubranka i wygotowywałyście butelki?I czy jest to konieczne?Nie wystarczy wyprać w wyższej temp, powiedzmy 70-80 stopni, a butelki w ciepłej wodzie z płynem i dobrze wypłukać?
Nie chcę przesadzić ani w jedną ani w drugą stronę.Bakterie mogą zaszkodzić, ale ze zbytniej sterylności biorą się alergie.

A proszek do prania jakiś specjalny czy zwykły jak dla reszty domowników?
maharet
Bywalec
 
Posty: 147
Dołączył(a): 10 sierpnia 2007, o 16:49
Lokalizacja: Niemcy

Re: Prasowanie i gotowanie rzeczy dla dziecka

Postprzez kami79 » 24 czerwca 2012, o 22:49

Ja przez pierwsze 3 miesiace uzywalam specjalnego proszku dla niemowlakow, potem juz pralam razem z ubraniami reszty rodziny. Na poczatku warto byc ostrozniejsza, dzieci miewaja rozne problemy ze skora, warto ten jeden potencjalny powod alergii jakim jest proszek, na poczatku wyeliminowac. Prasowalam rzadko, glownie wtedy gdy bobas szykowal sie do ludzi. Butelki gotowalam raz na jakis czas, podobnie ze smoczkami, Zwykle mylam je w cieplej wodzie, ewentualnie przelewalam wrzatkiem. Z czasem gdy maluch podrosl to z gotowania i wyparzania calkiem zrezygnowalam
kami79
Domownik
 
Posty: 486
Dołączył(a): 20 kwietnia 2009, o 15:36
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Re: Prasowanie i gotowanie rzeczy dla dziecka

Postprzez Gianna » 26 czerwca 2012, o 14:37

Ja póki co piorę w 60 st i prasuję (bo lubię wyprasowane). Piorę w płynie dla dzieci (lepiej się wypłukuje) albo w orzechach.
Butelek nie używam, bo Malutka jest tylko na piersi, więc nie będę się wypowiadać.

Póki co Córeczka ma 2,5 miesiąca i nie widzę u niej żadnych alergii. Też uważam, że ze sterylnością nie ma co przesadzać. Potrzebne są dobre bakterie, a poza tym będzie miała do czynienia z tymi naszymi domowymi cały czas, więc i tak musi się do nich przyzwyczaić. :)
Gianna
Przygodny gość
 
Posty: 85
Dołączył(a): 24 lutego 2011, o 12:21
Lokalizacja: Wrocław


Powrót do Wychowanie dzieci w rodzinie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron