Teraz jest 28 marca 2024, o 23:15 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Helloween

Tutaj rodzice mogą się podzielić doświadczeniami z pierwszej linii frontu (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

Helloween

Postprzez kami79 » 11 października 2010, o 22:29

Zbliza sie wielkimi krokami "swieto" podczas ktorego bedziemy zasypywani poganskim badziewiem nie majacym nic wspolnego z obchodzona w Kosciele nastepnego dnia uroczystoscia Wszystkich Swietych.
U mojego syna w przedszkolu panie napewno wymysla jakas zabawe z tej okazji. Jak powinnam zareagowac? Nie puszcze do przedszkola to bedzie rozzalony ze inne dzieci sie bawily a on nie. A jak puszcze to tez zle. Probuje mu uswiadamiac czym jest helloween i dlaczego nie lubie tego "swieta" ale jak wiecie trudno znalezc przekonywujace argumenty do rozmowy z 4 i pol latkiem ktoremu podobaja sie dynie ,swieczki i upiory. Macie pomysl jak rozwiazac ten problem?
kami79
Domownik
 
Posty: 486
Dołączył(a): 20 kwietnia 2009, o 15:36
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Re: Helloween

Postprzez magna » 12 października 2010, o 12:58

Może można rozmawiać z nauczycielkami przedszkola? Najlepiej przy wsparciu jeszcze jakiegoś rodzica? U mnie nie promuje się wśród uczniów takich imprez... Nie ma niczego takiego! A jak mi dzieci w II klasie powiedziały, że dynia może się przydać na Haloween, to im wyjaśniłam, że to nie u nas, że my nie mamy takich tradycji i wyciągnęłam z nich wszystko o polskich obchodach początków listopada....
magna
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 203
Dołączył(a): 2 lutego 2010, o 21:37

Postprzez Fruzia » 13 października 2010, o 21:29

Ponoć lepiej działa wzmacnianie tego, na czym nam zależy niż osłabianie opcji przeciwnej. Może zamiast mówić, czemu Halloween jest złe, skupisz się na czymś innym? Bo mówienie nawet negatywne o Halloween jest jednak mówieniem, czyli koncentrowaniem na tej rzeczy. Zróbcie z dyni i świeczki inny użytek. Z upiorami to nie wiem:)
Fruzia
Domownik
 
Posty: 411
Dołączył(a): 10 czerwca 2006, o 13:30

Postprzez kami79 » 13 października 2010, o 23:30

Fruzia, problem nie w moim zbytnim skupianiu sie na Helloween tylko w tym, ze za kilka tygodni przedszkole zafunduje dzieciom durna impreze w ktorej moj syn bedzie uczestniczyl jesli do tego czasu nie wymysle jakiejs sensownej alternatywy.
Magna, dzieki za podpowiedz, jutro porusze ten temat z paniami jak bede w przedszkolu.
A, z dyni ugotowalam ostatnio zupe i kupilam dzis nowe swieczki do duzego swiecznika ktory czesto zapalam :) Obawiam sie jednak ze nawet trzy garnki zupy i cale morze swieczek nie bedzie dla malolata tak ekscytujace jak tance w strojach duchow wsrod kumpli w przedszkolu :roll:
kami79
Domownik
 
Posty: 486
Dołączył(a): 20 kwietnia 2009, o 15:36
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Postprzez Oleńka Z » 20 października 2010, o 12:15

.
Ostatnio edytowano 22 stycznia 2013, o 18:59 przez Oleńka Z, łącznie edytowano 1 raz
Oleńka Z
Bywalec
 
Posty: 102
Dołączył(a): 26 grudnia 2009, o 22:47

Postprzez Fruzia » 20 października 2010, o 13:21

Kami, odniosłam się do Twoich słów:
"Probuje mu uswiadamiac czym jest helloween i dlaczego nie lubie tego "swieta" ale jak wiecie trudno znalezc przekonywujace argumenty do rozmowy z 4 i pol latkiem ktoremu podobaja sie dynie ,swieczki i upiory".
Jak nie w przedszkolu, to gdzie indziej się z tym spotka. Nie wiem, na moje oko przedszkole jest problemem głównym na ten moment, a raczej impreza w nim. Ale to Ty wiesz najlepiej, czego Ci potrzeba.
Nie chodziło mi o świeczki w świeczniku jaki masz, bo to nic nie ma do tej sprawy.
Fruzia
Domownik
 
Posty: 411
Dołączył(a): 10 czerwca 2006, o 13:30

Postprzez NB » 21 października 2010, o 13:41

Przedszkole zrobi co zechce, choć warto zaprotestować. Najważniejsze to porozmawiać z dzieckiem i wytłumaczyć dlaczego to jest niedobre.
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Annka » 26 października 2010, o 13:00

Wydaje mi się, że skoro przed tym nieszczęsnym Helloween nie ma ucieczki (co za czasy! :roll: ) to trzeba zrobić wszystko, żeby dziecko w żaden sposób nie wiązało tego z naszym świętem Wszystkich Świętych i Zaduszkami. Po prostu: to całkowicie dwie odrębne rzeczy, nie związane ze sobą, itp. Poza tym krótko wyjaśnić, dlaczego jest to niewłaściwe i głupie z naszego pkt widzenia. Całkowity zakaz uczestniczenia w tej głupiej zabawie może się wydać dziecku okropną niesprawiedliwością i nastawić negatywnie do katolickich wartości. A do Dyrekcji przedszkola i tak bym napisała skargę, a przede wszystkim zapytanie, czy przedszkole (utrzymywane z pieniędzy polskich podatników) kultywuje polskie obyczaje czy amerykańskie?

Przy okazji jestem ciekawa, jaki jest Wasz stosunek to tzw. wróżb andrzejkowych: lania wosku, układania butów przez panny, itp.
Bo mnie się do tej pory wydawało, że dopóki traktuje się je jako rodzaj poznawania staropolskich obyczajów i zabawę, to jest to do przyjęcia. Byle nie brać tego na serio.
Co o tym sądzicie?
Annka
Bywalec
 
Posty: 118
Dołączył(a): 9 lipca 2008, o 14:23
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Oleńka Z » 29 października 2010, o 21:51

Wiesz Annka, ja myślę, że wróżby andrzejkowe, nie są takie do końca niewinne, zabawne, bezpieczne, niestety.( Nawet jeśli nie bierzemy ich na poważnie)
Można poszperać w necie i poszukać czegoś o wróżbach andrzejkowych.
Ja spojrzałam np. tutaj http://www.egzorcyzmy.katolik.pl/
Np. http://egzorcyzmy.katolik.pl/index.php? ... Itemid=207
Albo poszukać, pod hasłem „dzieci-zagrożenia”(na wyżej podanej stronie)
Pozdrawiam
Oleńka Z
Bywalec
 
Posty: 102
Dołączył(a): 26 grudnia 2009, o 22:47

Postprzez magna » 30 października 2010, o 14:45

Dyskusja o Haloween na tym forum sprawiła chyba, że uwrażliwiłam się na temat :P. O ile u nas w szkole i przedszkolu tego generalnie nie ma, żadnej takiej zabawy się nie robi, to z kolei ostatnio usłyszałam od dzieci wyczerpującą odpowiedź na temat tego, jak wyglądają obchody tego święta, jak zrobić dynię, co się mówi w czasie chodzenia po domach itp. Więc zaciekawiło mnie, skąd to wiedzą (bo raczej nie od rodziców). No i odpowiedź okazała się prosta :). Dzieci w większości chodzą na dodatkowy język angielski i tam robią dynie, bawią się, inscenizują, uczą, jak obchodzić Halloween... Ech - a rodzice za to dodatkowo płacą :P. I to niemałe pieniądze.
magna
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 203
Dołączył(a): 2 lutego 2010, o 21:37

Postprzez Amazonka » 31 października 2010, o 16:09

To zupełnie normalny temat na takich zajęciach.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław


Powrót do Wychowanie dzieci w rodzinie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron