Teraz jest 28 marca 2024, o 15:24 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Proszek do prania dla wrażliwców

Tutaj rodzice mogą się podzielić doświadczeniami z pierwszej linii frontu (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

Proszek do prania dla wrażliwców

Postprzez Mysza » 7 maja 2010, o 08:45

Jakie macie doświadczenia z proszkami do prania ubranek niemowlęcych? Jakie proszki polecacie?

Co prawda moja Młodsza raczej uczulenia na proszek nie ma, ale za to dopadło mnie i Starszą Córcię. Nie mogę przeskoczyć tematu suszenia prania w łazience, bo nie mamy balkonu i mieszkamy w bloku, w którym suszarnia jest raczej trudno dostępna - wiem, że te nasze problemy biorą się głównie z tego powodu, że opary od suszonego prania są w całym mieszkaniu mimo bardzo częstego wietrzenia. Efekt jest taki, że ja testuję na sobie proszki po kątem podrażnienia oczu i chronicznego kataru i w porywach zmian skórnych na łokciach, Młoda natomiast w podrażnieniach śluzówki i popękaniu ust, suchej skóry na łokciach i swędzącej, chrostkowanej skóry na dłoniach. Co ciekawe, problem zaczął się w momencie stosowania dzidziusiowych proszków przy okazji narodzin Młodszej, dopiero teraz przekonałam się o co chodzi (Młodsza ma niemal 3 miesiące). Przedtem stosowałam Vizir lub E - bez problemów, ale też pranie było co 2-4 dni, a teraz jest co 1-2 dni.

Do tej pory prałam w Loveli, również miałam i teraz mam Dzidziusia. Przy Starszej stosowałam Dzidziusia bez żadnych problemów, a teraz widzę, że po dwóch praniach ustka Młodej znów są w opłakanym stanie i moje łokcie też już zaczynają cierpieć. Chciałam uniknąć prania w droższych proszkach, ale widzę, że raczej mnie to nie ominie. Natomiast płatki mydlane strasznie oblepiły mi pralkę, mimo wcześniejszego dokładnego rozpuszczenia. Macie jakiś sposób na nie?
Mysza
Domownik
 
Posty: 643
Dołączył(a): 9 stycznia 2005, o 12:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez brega » 7 maja 2010, o 12:01

A próbowałaś prania w orzechach piorących? Są rewelacyjne dla alergików, bezzapachowe, a piorą równie dobrze, jak proszek (do plam trzeba tylko użyć odplamiacza, ale przecież piorąc w proszku też tak się robi). Więcej informacji o orzechach możesz znaleźć np. na Allegro.
brega
Bywalec
 
Posty: 142
Dołączył(a): 27 sierpnia 2005, o 23:00

Postprzez ...und_ewig » 7 maja 2010, o 14:10

i jak masz problem z wietrzeniem to proponuje tez suszarke :D
...und_ewig
Bywalec
 
Posty: 118
Dołączył(a): 26 czerwca 2009, o 21:56

Postprzez fiamma75 » 7 maja 2010, o 16:52

też bym Ci radziła orzechy piorące (plam nie spierają)
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez zielona » 7 maja 2010, o 18:39

Te orzechy faktycznie tak tanio wychodzą (1kg na rok dla 4-osobowej rodziny - wyczytałam na allegro), czy to tylko reklama? I naprawdę nie trzeba używać płynu do płukania?
zielona
Domownik
 
Posty: 389
Dołączył(a): 23 maja 2004, o 10:55

Postprzez brega » 7 maja 2010, o 20:12

Faktycznie tak tanio wychodzą. Są niesamowicie wydajne - 10 skorupek starcza na trzy prania. Płynu do płukania nie trzeba używać, ale można. Ja używam, bo bez płynu ubrania są takie nijakie i nie mają żadnego zapachu. Ale jak ktoś np. nie lubi zapachów, to może nie używać płynu, albo zamiast płynu użyć kilku kropel jakiegoś olejku eterycznego.
brega
Bywalec
 
Posty: 142
Dołączył(a): 27 sierpnia 2005, o 23:00

Postprzez Oleńka Z » 7 maja 2010, o 21:00

Myszo, ja używałam proszek "jelp" nie było problemów z odczynami alergicznymi, podrażnieniami itd. Nie wiem jak inne dzieci reagują na ten proszek ale u nas nie było problemów.
Czy te orzechy piorące to tylko na allegro można dostać, bo przyznam że o nich do tej pory nie słyszałam
Oleńka Z
Bywalec
 
Posty: 102
Dołączył(a): 26 grudnia 2009, o 22:47

Postprzez brega » 8 maja 2010, o 17:41

Raczej na allegro, ale ja widziałam je też we Wrocławiu w hurtowni z artykułami dla niemowląt Askot.
brega
Bywalec
 
Posty: 142
Dołączył(a): 27 sierpnia 2005, o 23:00

Postprzez Oleńka Z » 8 maja 2010, o 20:54

Brega dziękuję za info.
Oleńka Z
Bywalec
 
Posty: 102
Dołączył(a): 26 grudnia 2009, o 22:47

Postprzez Mysza » 10 maja 2010, o 08:36

Dzięki dziewczyny za przypomnienie o orzechach. Kiedyś je kupiłam, ale jakoś nie przypadły mi do gustu. Testuję je właśnie na nowo - leci pranie z nimi. Niestety, z tego, co pamiętam, niezbyt byłam zadowolona z efektów prania w orzechach, ale może teraz chociaż co któreś pranie (z tych mniej zabrudzonych) w nich zrobię. Nie mogłam w nich doprać np. koszul męża (pozostawały nieświeże pod pachami), co do skarpet też miałam zastrzeżenia - choć mąż jest z tych, co raczej dobrze dbają o higienę i zmianę ciuchów. Wydaje też mi się, że pranie było dosyć sztywne, twarde po tych orzechach - ale znów je testuję, zobaczę znów co i jak. Tylko tak się zastanawiam nad tym, że orzechy jako środek piorący są obecne w praniu też podczas płukania - czy tak ma być, czy też trzeba je wyciągnąć przed płukaniem z pralki (wiem, uciążliwe by to było)?

Wydaje mi się, że po Dzidziusiu jest lepiej, jeśli jednak problem się znów nasili, następnym proszkiem będzie chyba właśnie jelp. Póki co wprowadzam dodatkowe płukanie do prania w proszku.

...und_ewig - wietrzenie jest dobre w mieszkaniu, o ile pogoda nie jest wilgotna, wszystko schnie w mig. Czasem, kiedy jest wyjątkowa zgnilizna za oknem ;) puszczam na trochę farelkę w łazience tak, żeby dmuchała na pranie, tak że pod tym względem nie wiem, co by można było zrobić. Chyba, że Tobie chodzi o jakąś zaawansowaną suszarkę mechaniczną, no ale na to nie ma w mieszkaniu po prostu miejsca...
Mysza
Domownik
 
Posty: 643
Dołączył(a): 9 stycznia 2005, o 12:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez brega » 10 maja 2010, o 11:50

Orzechy rzeczywiście najlepsze są do mało zabrudzonych ubrań. W przypadku plam trzeba zastosować odplamiacz. Ja również piorę białe koszule męża w proszku.
Przyszła mi do głowy jeszcze jedna rzecz. Czemu zamiast proszku nie zastosujesz płynu do prania?? Są one o wiele delikatniejsze i na pewno też są płyny do prania ubrań niemowlęcych. Ja przed orzechami też nie używałam proszku, bo nie znoszę jego ostrego zapachu, tylko właśnie płynu do prania, a konkretnie Persil, i byłam bardzo zadowolona.
Aha, a co do płynu do płukania - ja po prostu wlewam przed praniem do odpowiedniej komory, bynajmniej nie bawię się z wyciąganiem orzechów przed płukaniem i jest jak najbardziej ok.
brega
Bywalec
 
Posty: 142
Dołączył(a): 27 sierpnia 2005, o 23:00

Postprzez Mysza » 10 maja 2010, o 13:12

Wiesz co, z różnymi płynami (do płukania, do prania) jestem dość ostrożna i w ogóle przestałam je stosować (znaczy się do płukania, bo do prania zdarzyło mi się stosować chyba raz czy dwa dawno temu), bo zauważyłam, że strasznie syfią mi pralkę. Nie wiem, czy to kwestia rodzaju pralki, czy wody, czy czego, ale miałam już kilka akcji z ześmiergnięciem pralki i tworzeniem się brzydkiego, obślizgłego osadu właśnie od tych płynów. Od kiedy przestałam ich stosować i wsypywać proszek do bębna, a nie przez podajnik, te problemy się skończyły.
Mysza
Domownik
 
Posty: 643
Dołączył(a): 9 stycznia 2005, o 12:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez brega » 10 maja 2010, o 14:18

To bardzo dziwne. U mnie właśnie proszek bardziej brudził podajnik, a jak używałam płynu to nie było najmniejszego problemu.
brega
Bywalec
 
Posty: 142
Dołączył(a): 27 sierpnia 2005, o 23:00

Postprzez fiamma75 » 10 maja 2010, o 18:40

U mnie też plyny do płukania strasznie zabrudzily podajnik, najgorsze, ze nie można się tam dostać, żeby dokładnie umyć.
żele do prania wlewam bezposrednio do bębna - żadnego problemu. Używam orginalnych niemieckich - opłaca się. A rzeczy młodego piorę w Dzidziusiu, z tym, ze zawsze płuczę 2x.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez ...und_ewig » 10 maja 2010, o 19:17

myszo mi chodzilo o suszakremechaniczna ( kondensacyjna), mozna ja postawic spokojnie na pralke.
...und_ewig
Bywalec
 
Posty: 118
Dołączył(a): 26 czerwca 2009, o 21:56

Postprzez Mysza » 22 maja 2010, o 21:18

Dzięki ...und_ewig za ukonkretnienie. W tej chwili raczej nie zakupimy takiego sprzętu, ale już wiem, jakby co, że takie coś istnieje :-)

Pytanie do stosujących orzechy - jak powinna pienić się woda w praniu z orzechami? Dzisiaj mąż zaglądał co chwila do pralki i piany jakiejkolwiek (bo wiem, że pieni się to ogólnie rzecz biorąc mniej) trzeba było bardzo mocno wypatrywać, żeby cokolwiek zauważyć.

I drugie pytanie - czy stosowałyście jakieś olejki eteryczne do prania z orzechami? Macie jakieś godne polecenia?

Trzecie pytanie - ta ilość skorupek to rozumiem, że odnosi się do całych orzeszków i pranie w pełni załadowanej pralki?

Póki co, skórne problemy się nam skończyły - więc ta lovela to na 100% był trafiony temat, za to mamy problem chyba infekcyjny, może również alergiczny - katarowo-kaszlowy z ropieniem oczu :-( Zaropiałe oczka są akurat na topie w przedszkolu, ale katar akurat u mnie ciągnie się od początku maja :-(
Mysza
Domownik
 
Posty: 643
Dołączył(a): 9 stycznia 2005, o 12:00
Lokalizacja: Poznań


Powrót do Wychowanie dzieci w rodzinie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

cron