Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 09:00 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Nowy schemat żywienia - co Wy na to

Tutaj rodzice mogą się podzielić doświadczeniami z pierwszej linii frontu (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

Nowy schemat żywienia - co Wy na to

Postprzez angel » 5 marca 2010, o 14:18

Kochani. Mój smyk ma 4,5 miesiąca i jest tylko na cycu. lekarka mówiła, ze wg nowego schematu można gluten najpóźniej w 5 miesiącu, a teraz przyzwyczaić do zupki, aby potem podac z nią kaszę mannę.
Jak sądzicie, czy w ogóle ten schemat jest Ok? ja juz nie wiem. Ponoć ten gluten chroni.
Ja to bym go nawet do 7 miesiąca cycowała tylko, zwłaszcza, że chłop jak dąb-długi i duży.. W sumie argumenty pediatry były przekonujące. Wiem też że są różne opinie lekarzy
A co wy robicie, jak wprowadzacie
dzieki z góry
angel
angel
Przygodny gość
 
Posty: 35
Dołączył(a): 6 stycznia 2008, o 10:58

Postprzez kami79 » 5 marca 2010, o 18:31

ja moich obydwu synów do 6 miesiąca karmilam tylko cyckiem. coreczka ma 3 miesiace i ja tez zamierzam karmic tak samo. w tym temacie jestem przekonana ze to jest najlepsze rozwiazanie i juz. moja pediatra tez tak uwaza i nie proponuje mi zadnego rozszerzania diety u malucha przed ukonczeniem pol roku twierdxac ze moje mleko w zupelnosci mu wystarcza.
nigdy nie znalam zadnych obowiazujacych schematow zywienia i nie kierowalam sie nimi. jako pierwsze posilki podawalam dzieciom gotowana marchewke, ziemniaka itp. po kilku tygodniach mieso. powinien byc indyk lub królik ale moj starszy syn jako pierwszy posilek miesny zjadl zupke ugotowana na kawalku golonki sporzadzona przez moją tesciowa- bo akurat takie mieso miala rozmrozone na obiad ;)
byc moze niektorym wlosy deba staja jak to czytaja ale nie uwazam zebym zrobila swoim dzieciom jakas krzywde tym ze kierowalam sie w ustawianiu diety swoim wlasnym rozsadkiem i poradami doswiadczonych mam a nie schematami zywienia.
wazne zeby obserwowac jak smyk reaguje po zjedzeniu nowej rzeczy, czy nie ma wysypki lub wzdec.
niewiem czy cos pomoglam, ale ja zawsze mialam bezstresowy stosunek do jedzenia moich dzieci. trzymam sie pewnych regul ktore obowiazuja diete wszystkich moich domownikow- nie dodaje vegety ani innych polepszaczy, zwracam uwage by jedzenie ktore kupuje nie zawieralo chemii (a przynajmniej zawieralo jak najmniej), podaje duzo warzyw i owocow. i te zasady stosuje w zywieniu moich dzieci od momentu kiedy zaczynam im podawac stale pokarmy.
pozdrawiam
kami79
Domownik
 
Posty: 486
Dołączył(a): 20 kwietnia 2009, o 15:36
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Postprzez fiamma75 » 5 marca 2010, o 20:04

Córce podałam gluten ok. 8 mca (obowiązywał wtedy schemat po 9 mcu). Nie bawiłam się w żadne ekspozycje, wyliczanie ile można itp. Synkowi podam też w podobnym czasie. Pytałam się zaufanej pediatry co ona w ogóle sądzi na temat tych zaleceń - uważa, że za wcześnie i niepotrzebnie tak szybko, najlepiej tak pośrodku.
Jeżeli masz możliwość to spokojnie karm tylko piersią 6 mcy a potem zacznij wprowadzać nowe pokarmy.
Co do schematów - kierowałam się tylko co można wcześniej co nie - ilościami w ogóle się nie przejmowałam (i nie przejmuję). Teraz podchodzę do tego jeszcze luźniej - zaczęłam od warzyw a nie owoców, kaszek (teraz podaję wyłącznie bezcukrowe), nie wprowadziłam na razie soków.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez lajla » 5 marca 2010, o 21:21

Mnie z kolei nasza pediatra powiedziała, że te zalecenia co jakiś czas się zmieniają i żeby za bardzo się nimi nie przejmować.

U nas szlaban na nowości, bo mały prawdopodobnie ma alergię pokarmową, która pojawiła się przy wprowadzaniu zupek z mięsem (ze słoiczków, wcześniej przy deserkach czy samych jarzynkach było ok), więc już od 1,5 miesiąca gotuję mu sama, ale w momencie kiedy już było ok - plamy zniknęły, znów zaczęły się pojawiać, jest ich mniej niż wcześniej i nie są aż tak szorstkie, a ja nie mam pojęcia, co jest ich przyczyną, bo nowości raczej nie było, oprócz tego że chciałam mu urozmaicić kuchnię i dodałam fasolkę, ale to chyba powinno ustąpić, jak już fasolki nie podajemy. Czy któraś z Was miała może podobny problem, alergię pokarmową, która objawiała się czerwonymi, szorstkimi plamami, na całym ciałku (szyja, łokcie, brzuszek, z tyłu na wysokości kolan)?
lajla
Domownik
 
Posty: 318
Dołączył(a): 21 grudnia 2006, o 02:07
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Naturka74 » 6 marca 2010, o 16:54

Skoro synek się najada, ładnie rośnie a Tobie karmienie nie sprawia kłopotów, to posłuchałabym własnej intuicji i na Twoim miejscu karmiła bym do 7 miesiąca. Zupki warzywne najlepiej na cielęcince można zacząć spokojnie wprowadzać w 7-8 miesiącu. Zamiast kaszy manny, która wcale taka wartościowa nie jest, lepiej podawać kleik z płatków owsianych, mają o wiele więcej pożytecznych mikroelementów a minimalne ilości glutenu. W przypadku mojej córy to się sprawdziło. Pozdrawiam.
Naturka74
Przygodny gość
 
Posty: 23
Dołączył(a): 2 listopada 2009, o 09:58
Lokalizacja: Małopolska

Postprzez agusia » 6 marca 2010, o 21:37

Ja swojej starszej gluten wprowadzałam w wieku 9 miesiecy. Czyli niby stary schemat żywienia. Dawałam głównie pszenicę- kaszę manną. W wieku dwu i pół roku okazało sie ze ma spora alergię właśnie na pszenicę.
Nie wiem czy to przez to. Przy młodszej gluten wprowadziłam jak miala rok- zalecenie pediatry. Teraz ma półtora roku i raczej daję owies, żyto niż pszenicę w postaci kaszek, bułek, bialego chleba. mi też pediatra powiedzial że schematy sie zmieniają. Młodsza orkisz ( stara odmiana pszenicy) , a u starszej po nim zielone kupy i ból brzucha. Tak więc pilnuję diety bezglutenowej modląc sie zeby kiedyś przeszło...
aga
agusia
Bywalec
 
Posty: 192
Dołączył(a): 29 grudnia 2003, o 10:35

Postprzez angel » 7 marca 2010, o 23:45

mnie troche ta pediatra stresuje, bo jak jeszcze w ciąży jej sie spytałłam o nowy schemat, bo coś juz słyszałam, no i niezbyt byłam z niego zadowolona, to powiedziała, żebymśmy nie bylimądrzejsi od głównych alergologów w Polsce.
Ponoć ten schemat jest stosowany w Norwegii i sie "sprawdził"
I tak juz jakoś wynegocjowałam , ze wprowadzę gluten po 5 a nie 4 miesiącu. póxniej nie wolno , bo ponoć w 5 i 6 miesiącu życia mleko matki ma właściwości osłonowe i jak się nie da wtedy tych malutkich dawk przyzwyczajajacych to potem dopiero po 9 miesiącu.
to tyle teorii
Niby to chronii przed utajoną forma celiakii, wiec przekonuje, że warto(synek jest obciążony alergią ze strony taty i siostry, ale na gluten tam alergii nie ma)
no i człowiek głupieje.
w sumie to jeszcze przed 6 misiącem powinnam mu dac jarzynkę, zeby potem dodac tam mannę, a to juz w przyszłym tygodniu i już nie wiem
Ale dzięki za słowa otuchy. Jeszcze nie wiem co zrobię, ale przecięz krzywdy mu nie zrobię ,jak podażę starymi zaleceniami, prawda? jka nowymi, chyba też
Cóż musze sie z tym przespać(jeśli wielokrotne pobutki w nocy można tak nazwać)
dzięki jeszcze raz za rady
angel
Przygodny gość
 
Posty: 35
Dołączył(a): 6 stycznia 2008, o 10:58

Postprzez Mysza » 8 marca 2010, o 13:16

Na forum laktacji przewijał się też temat tego nowego schematu. Pod koniec wątku jest o glutenie (wcześniej może też, nie pamiętam).

http://laktacja.pl/forum/viewtopic.php? ... 7053fe8f95

Ja zamierzam karmić jeśli będę miała możliwość wyłącznie piersią do ukończenia 6 miesiąca życia.

Pozdrawiam :-)
Mysza
Domownik
 
Posty: 643
Dołączył(a): 9 stycznia 2005, o 12:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez wiedźma » 8 marca 2010, o 19:54

lajla napisał(a):. Czy któraś z Was miała może podobny problem, alergię pokarmową, która objawiała się czerwonymi, szorstkimi plamami, na całym ciałku (szyja, łokcie, brzuszek, z tyłu na wysokości kolan)?


czy Twoje dziecko się drapie tam gdzie wysypka?
Jeśli tak, to może być atopowe zapalenie skóry...
wiedźma
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 282
Dołączył(a): 24 września 2007, o 13:25
Lokalizacja: Pomorze

Postprzez Oleńka Z » 8 marca 2010, o 20:57

angel , ja swoje dzieci karmiłam tylko piersią do siódmego miesiąca ( tak też zalecała moja pediatra). Nie są alergikami.

Rozumiem Twoje rozterki . Naprawdę, co lekarz to inna teoria nt. żywienia. Mojej znajomej dziecko jest alergikiem i jej pediatra zaleciła karmić tylko piersią przez 1 rok!( Oczywiście przy odpowiedniej diecie mamy). Z kolei innej znajomej „fachowiec” (pediatra) doradzał, żeby w ogóle zrezygnowała z karmienia piersią i „straszył” ją, że może „ zaszkodzić” dziecku karmiąc go piersią :shock: (chodziło o alergię ale nie wiem dokładnie „czym straszył”), przy czym zalecał jakieś „ cudowne” mleko początkowe dla niemowląt. Pozostawię to bez komentarza…

W całym tym nawale informacji o żywieniu, alergii, schematach żywieniowych itd. Znalazłam książkę nt. żywienia, (dopiero ją zamówiłam, jeszcze nie czytałam)

pt. „Pokonaj Alergię” Bożeny Kropki ( pisałam już o tym więcej w innym wątku)

Info o książce na:
http://www.wydawnictworodzina.pl/

Znajdziesz tam też kontakt do p. Bożeny Kropki ( dietetyczki ), może spróbuj się z nią skontaktować, poradź odnośnie wprowadzenia dziecku glutenu.

lajlo, może w diecie Twojego dziecka nie ma pokarmów, które wywołują alergię, ale jeśli karmisz Małego piersią, to może zwróć uwagę na swoją dietę, może jest w niej coś co powoduje uczulenie?
Oleńka Z
Bywalec
 
Posty: 102
Dołączył(a): 26 grudnia 2009, o 22:47

Postprzez lajla » 8 marca 2010, o 21:31

Wiedźmo, wcześniej chyba go nie swędziało, a tym razem swędzi, bo drapie się rączką. Wiedźmo, czy któryś z Twoich maluchów ma azs? Może wiesz, jak można potwierdzić, że dziecko ma azs?

Oleńka Z. no właśnie starałam się to przeanalizować i jakoś nic mi nie przychodzi do głowy, bo czasem zjem sobie banana, albo małemu podam, ale wcześniej jak był mały też mi się zdarzało zjeść banana i nic mu nie było, jeszcze do głowy mi przyszła mandarynka, której kawałek zjadłam ostatnio, ale to było raz i to jakiś tydzień temu, więc chyba powinnam zaobserwować poprawę, a na razie nic się nie zmieniło, plamy są. Tak też się zastanawiam, czy jagnięcina może uczulać? bo ostatnio na jagnięcinie mu zupki gotowałam.

A co do zupek, to moja pediatra powiedziała, że najlepsze mięsko na początek, to królik, bo jak dziecko ma alergię na mleko, to na cielęcinkę też może mieć, zresztą u nas przy podejrzeniu alergii pokarmowej, cielęcina odpadła w przedbiegach.
lajla
Domownik
 
Posty: 318
Dołączył(a): 21 grudnia 2006, o 02:07
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez wiedźma » 8 marca 2010, o 23:20

lajla napisał(a):Wiedźmo, wcześniej chyba go nie swędziało, a tym razem swędzi, bo drapie się rączką. Wiedźmo, czy któryś z Twoich maluchów ma azs? Może wiesz, jak można potwierdzić, że dziecko ma azs?

mój najmłodszy ma :cry: zaczęło się od 5 tygodnia życia...
do zdiagnozowania AZS potrzebne jest badanie krwi (podtsawowa morfologia z rozmazem). Na alergię wskazują Eozynocyty (EOS) - zwiększenie ich wartości wywołują choroby alergiczne, zakaźne, hematologiczne, pasożytnicze, astma oskrzelowa, a także katar sienny, łuszczyca, jak też zażywanie leków (np. penicyliny).
To badanie musisz zrobić w momencie, gdy dziecko ma nasilone objawy i nie przechodzi żadnej infekcji (w przypadku infekcji organizm przestaje walczyć z alergią, a zaczyna z infekcją, więc wyniki krwi będą prawidłowe).
tutaj masz fajny wykład jednej pani doktor http://www.atopowe-zapalenie.pl/atopedi ... k.C5.82adu

no i:
Najczęściej występujące objawy AZS:

* suchość skóry,
* wyprysk czyli zmiany zapalne skóry,
* biały dermografizm polegający na tym, że skóra w miejscu potarcia staje się blada,
* przedni fałd szyjny, spowodowany suchością i pogrubieniem skóry,
* świąd po spoceniu się,
* fałd skóry poniżej brzegu dolnej powieki tzw. fałd Dennie-Morgana
* nietolerancja wełny,
* nietolerancja pokarmów, przede wszystkim białka mleka krowiego, ryb, jaj,
* podwyższony poziom IgE,
* natychmiastowe reakcje skórne typu pokrzywkowego,
* zaostrzenie objawów pod wpływem negatywnych czynników emocjonalnych takich jak niepokój, zdenerwowanie, stres,
* zapalenie czerwieni wargowej ze złuszczeniem, strupami, nadżerkami i pęknięciami wokół ust o przewlekającym, bolącym i piekącym charakterze,
* skłonności do nawrotowych zakażeń skóry,
* rogowacenie przymieszkowe lub/i objawy poronnej rybiej łuski,
* nawrotowe zapalenie spojówek,
* zacienienie wokół oczu,
* wyprysk sutków, bardzo rzadko występujący u dzieci, częściej u młodzieży,
* obecność białawych, zwykle okrągłych zmian skórnych nieznacznie odcinających się od zdrowej skóry,
* jednoczesne zblednięcie i zaczerwienienie skóry,
* akcentacja mieszków włosowych.
wiedźma
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 282
Dołączył(a): 24 września 2007, o 13:25
Lokalizacja: Pomorze

Postprzez wiedźma » 8 marca 2010, o 23:34

lajla napisał(a):Oleńka Z. no właśnie starałam się to przeanalizować i jakoś nic mi nie przychodzi do głowy, bo czasem zjem sobie banana, albo małemu podam, ale wcześniej jak był mały też mi się zdarzało zjeść banana i nic mu nie było,

przy azs często jest, że jak jeden pokarm, czy inny czynnik zalergizuje to zjedzenie czegokolwiek innego czy kontakt z alergenem powietrzopochodnym powoduje lawinę wysypek... Od 5 tygodnia niezależnie co zjadłam to małego sypało, więc przez 3 miesiące jadłam tylko ryż, drób, marchewkę i jabłko (wyczyściłam skórę małego), a potem powoli wprowadzałam kolejne pokarmy. Synek reagował na wszystko, ale powoli się przyzwyczajał do wszystkiego za wyjątkiem żółtka i białka.
Alergolog do której chodzę uważa, że dieta nie może być gorsza od atopii, dlatego należy jeść wszystko i poprzez małe dawki pokarmu tworzyć pamięć immunologiczną i przyzwyczajać organizm do alergenu.
wiedźma
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 282
Dołączył(a): 24 września 2007, o 13:25
Lokalizacja: Pomorze

Postprzez Oleńka Z » 9 marca 2010, o 09:27

lajla napisał(a):
Oleńka Z. no właśnie starałam się to przeanalizować i jakoś nic mi nie przychodzi do głowy, bo czasem zjem sobie banana, albo małemu podam, ale wcześniej jak był mały też mi się zdarzało zjeść banana i nic mu nie było, jeszcze do głowy mi przyszła mandarynka, której kawałek zjadłam ostatnio, ale to było raz i to jakiś tydzień temu, więc chyba powinnam zaobserwować poprawę, a na razie nic się nie zmieniło, plamy są. Tak też się zastanawiam, czy jagnięcina może uczulać? bo ostatnio na jagnięcinie mu zupki gotowałam.


Z tego co wiem to mandarynki (owoce cytrusowe) są zaliczane do alergenów pokarmowych ale trudno powiedzieć czy to akurat uczuliło Twojego Synka? a jagnięcina, mieso z królika i indyka, są polecane zamiast wieprzowiny, (która zaliczana jest do najczęstrzych alergenów pokarmowych).

Dużo info o żywieniu dzieci alergicznych,( które pokarmy najczęściej uczulają, rozszerzanie diety, kiedy wprowadzić gluten) i wiele innych info o diecie dziecka, znalazłam jeszcze tutaj:
http://archiwum.naszdziennik.int.pl/ind ... =17&id=106
Oleńka Z
Bywalec
 
Posty: 102
Dołączył(a): 26 grudnia 2009, o 22:47

Postprzez Lena » 26 marca 2010, o 13:54

dziewczyny ja sama nie wiem ,jak dziecko jest alergikiem to nie radze wprowadzać za szybko glutenu, niby takie są najnowsze zalecenia ale moje dziecko właśnie w ten sposób uczuliło się na pszeniece
Lena
Przygodny gość
 
Posty: 29
Dołączył(a): 25 września 2009, o 15:33

Postprzez Lena » 26 marca 2010, o 14:16

ps.wiec pewne przy drugim wprowadzalbym naprawde mikroskopijne ilości co kilka dni
Lena
Przygodny gość
 
Posty: 29
Dołączył(a): 25 września 2009, o 15:33


Powrót do Wychowanie dzieci w rodzinie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości

cron