Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 10:25 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

zatkany nosek

Tutaj rodzice mogą się podzielić doświadczeniami z pierwszej linii frontu (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

zatkany nosek

Postprzez Kacha » 29 stycznia 2010, o 11:15

co proponujecie na zatkany nosek u 2,5 miesiecznego szkraba? nie wiem czy to katar czy raczej tylko obrzeknieta sluzowka... dopada nas to szczegolnie w nocy i rankiem...juz staram sie jak moge nawilzac powietrze w pokoju i staram sie zeby bylo raczej chlodno niz cieplo na noc, psikam disne mare-woda morska...ale nie bardzo pomaga...
Kacha
Domownik
 
Posty: 350
Dołączył(a): 15 stycznia 2008, o 20:39

Postprzez AgaM » 29 stycznia 2010, o 15:14

chyba nic nie pomoże :( u nas zatkany nosek "zniknałą" wraz z końcem sezonu grzewczego ... a nie mieliśmy za ciepło, nawilżane powietrze więc po prostu tylko to co robisz i tyle :( czekac - byle do wiosny :)
AgaM
Domownik
 
Posty: 440
Dołączył(a): 25 października 2003, o 17:22
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez Kacha » 29 stycznia 2010, o 15:28

oj dzieki AgoM...mlody strasznie sie przy tym meczy a ja chyba jeszcze bardziej...no ale trudno do wiosny juz blizej niz dalej...
Kacha
Domownik
 
Posty: 350
Dołączył(a): 15 stycznia 2008, o 20:39

Re: zatkany nosek

Postprzez wiedźma » 29 stycznia 2010, o 17:29

Kacha napisał(a):uz staram sie jak moge nawilzac powietrze w pokoju


jak nawilżasz?
wiedźma
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 282
Dołączył(a): 24 września 2007, o 13:25
Lokalizacja: Pomorze

Postprzez Kacha » 30 stycznia 2010, o 10:11

ehh..zadna rewelacja...pojemnik z woda na kaloryfer i mokra pielucha, ale raczej nie zdaje to egzaminu...
Kacha
Domownik
 
Posty: 350
Dołączył(a): 15 stycznia 2008, o 20:39

Postprzez wiedźma » 30 stycznia 2010, o 12:45

Kacha napisał(a):.pojemnik z woda na kaloryfer i mokra pielucha,


a regularnie wyparzasz ten pojemnik? a pieluchę pierzesz po każdej nocy?

Ja jestem świeżo po wizycie u alergologa i dostałam całą listę rzeczy gdzie mogą siedzieć roztocza, które powodują zatkany nos i kaszel (mój 4,5 synek cierpiał z tego powodu).

Co zrobiłam?
Co tydzień zmieniam całą pościel małego i naszą (mały czasem z nami śpi)
Co tydzień wietrzę kołdry (teraz jest mróz, więc super sprawa), odkurzam materac
Codziennie zmieniam ubranko do spania
co tydzień wyparzam pojemnik na wodę, który jest na kaloryferze
nie dopuszczam, żeby gdzieś w sypialni były dziadoły (za łóżeczkiem, pod łóżkiem, mamy rozsuwaną szafę - w głębi zbierają się kurze) czy kurze na półkach
dobrze jest wywalić książki z pokoju, gdzie dziecko śpi - na nich zbiera sie masa kurzu (dla mnie niewykonalne, nie mam gdzie ich położyć)
oczywiścieżadnych pluszaków w łóżeczku.

u mnie to pomogło - mały zdecydowanie mniej kaszle i może oddychać w nocy. Na początku ratowaliśmy się nasivin dla niemowląt - kropelka do nosa przed spaniem - pani doktor pozwoliła używać przez 7 dni, jak tylko jedna kropelka na noc.
wiedźma
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 282
Dołączył(a): 24 września 2007, o 13:25
Lokalizacja: Pomorze

Postprzez Kacha » 30 stycznia 2010, o 15:39

hmm..nie wiedzialm o tym wyparzaniu...a pieluche rokladam ta ktora klade malemu w wanience podczas kapieli...wezme soebie Twoje uwagi do serca, dzieki mam nadzieje ze cos pomoze :)
Kacha
Domownik
 
Posty: 350
Dołączył(a): 15 stycznia 2008, o 20:39

Postprzez wiedźma » 30 stycznia 2010, o 17:34

Kacha
a ta pielucha to pewnie jest od jakiegoś płynu od kąpieli?
Alergolodzy nie pozwalają wstawiać suszącego się prania do pokoju dziecięcego, bo w trakcie suszenia unoszą się detergenty z płynu do płukania i proszku :?
Tak jak pisałam zostałam tak uświadomiona przez alergolog - mały jest alergikiem na maksa (ma atopowe zapalenie skóry). Ja z mężem też jesteśmy alergikami, ale nie tak wrażliwymi jak synek i po wprowadzeniu tych zmian nam też się lepiej śpi...
wiedźma
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 282
Dołączył(a): 24 września 2007, o 13:25
Lokalizacja: Pomorze

Postprzez Gina » 2 lutego 2010, o 13:28

Takie nawilżanie powietrza jest dość słabe - nalepiej zaiwestować w prawdziwy nawilżacz...
Gina
Przygodny gość
 
Posty: 7
Dołączył(a): 2 stycznia 2009, o 15:29

Postprzez Kacha » 2 lutego 2010, o 17:08

nie uzywamy zadnego plynu do kapieli bo maly mial problemy ze skora od urodzenia- gronkowiec- wiec myjemy go tylko w zelu ojlatum...nawilzac mamy ale tylko taki do powieszenia na kaloryfer ale nie wiem czy cos pomaga...dzieki za odzew:)
Kacha
Domownik
 
Posty: 350
Dołączył(a): 15 stycznia 2008, o 20:39


Powrót do Wychowanie dzieci w rodzinie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

cron