Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 15:00 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Wstrzymywanie moczu!

Tutaj rodzice mogą się podzielić doświadczeniami z pierwszej linii frontu (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

Wstrzymywanie moczu!

Postprzez Tatuś » 3 września 2009, o 21:21

Dziewczyny, po długiej nieobecności wracam..., niestety z problemem!

Mam w domu dwulatka - postanowilismy go powoli odpieluszkować. Z nocnikiem jest obeznany (ma starszą korzystającą siostrę), w teorii dobry. Korzystając z lata biegał bez pieluchy. Na początku było "normalnie", jak na czas nauki przystało. Co rusz mu się zdarzały awarie. Podchodzilismy spokojnie do tego, po awarii zawsze powtórzyliśmy teorię, pokazywalismy jak siostra robi siusiu itd.
Od wczoraj natomiast wstrzymuje siusiu. Ani w majtki, ani w pieluchę, ani na nocnik nie robi!
Siusia pewnie po przebudzeniu (spi w pieluszcze), potem w czasie dziennej drzemki (spioch śpi długo, tj 3h, więc pielucha jest pełna).

Macie pomysł, co z tym robić? Czy wstrzymać zupełnie naukę i mówienie o siusiu? Czy lecieć do lekarza? Boję się tylko, że jesli to na tle nerwowym (wynikajacym z za wczesnego odpieluchowywania), to wizyta zaszkodzi, bo zestresuje dodatkowo.
Czy podać mu cos moczopędnego, żeby nie mógł wstrzymać, jeśli tak, to co?

Zupełnie nie wiem, co z tym fantem zrobić. Odpieluszkowanie starszej córki poszło bez żadnego problemu (3 dni i po krzyku) i była wtedy młodsza o 4 miesiace!

A nadmienię, że dziś spędziliśmy "bebłajac" w wodzie pod kranem z godzinę i też nic!
Na bóle żadne nie narzeka - zachowuje się zupełnie normalnie.
Tatuś
Domownik
 
Posty: 302
Dołączył(a): 30 grudnia 2007, o 23:36

Postprzez NB » 3 września 2009, o 21:54

Żadnych lekarzy i naciskania na dzieciaka.
Chłopcy tak mają, że dłużej mogą wytrzymać bez siusiania, co jest tez związane z budową i położeniem pęcherza.
Proponuję ćwiczyć swoją cierpliwość i przestać się interesować problemem siusiania, bo jest to niepotrzebne szukanie problemu tam gdzie go nie ma.
Warto zachowywać się naturalnie, jak gdyby nigdy nic. Cierpliwość i spokój.
Proszę tez nie porównywać dzieci bo Wasz syn to jest Wasz syn a nie córka.Jedno dziecko ma tak a drugie inaczej.
Zwrócić uwagę Waszą powinien stan zapalny, ból, złe samopoczucie dziecka.
Odpuśćcie i nic na siłę.
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Tatuś » 3 września 2009, o 22:38

Dzieki NB,

tylko pytanko uzuelniające: mam zapomniec o nauce siusiania na nocnik na jakis czas, tak? zapomniec o nocniku?
Czy po prostu sadzać go tak jak dotychczas, bez żadnego naciskania i nie martwić się wstrzymywaniem.

Nie karć mnie od razu, jestem cierpliwa, a piszę tu nie dlatego, że martwię się, że jeszcze nie ma opanowanego nocnika, tylko dlatego, że wyczytałam (bo moja wiedza medyczna jest ograniczona), że dziecko tak długo nie może wstrzymywać, bo jest to bardzo niebezpieczne dla zdrowia.
Dlatego chciałam pędzic do lekarza

Dzięki, że mnie uspokoiłaś
Powołałam się na przykład córki, nie żeby porównywać, a wyjaśnić mój brak doświadczenia z takimi problemami i to, że JUŻ (może za wczesnie) się za to zabrałam
Tatuś
Domownik
 
Posty: 302
Dołączył(a): 30 grudnia 2007, o 23:36


Powrót do Wychowanie dzieci w rodzinie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości

cron