Zaparcia u maluszka

przez **Dorotaa** » 23 marca 2009, o 18:21

Moja 7 miesięczna córeczka ma skłonności do zaparć. Je Nutramigen, daję jej też deserki z jabłuszka, soczek jabłkowy, staram się żeby często piła ale zaparcia ciągle wracają. Przy tym pęka jej naskórek dookoła odbytu i czasem krwawi. Jak mogę zapobiegać u niej tym zaparciom?

Dorota Ola ma 7 miesięcy

przez **AgaM** » 24 marca 2009, o 12:22

Przyczyn moze byc wiele - niestety. Co do krwawiacego i pekajacego jelitka to bym skonatktowala sie jednak z lekarzem.
Jesli podjaesz kaszki Malej to zrezygnowalabym z ryzowych (7 miesiac to chyba juz dajesz) przeszlabym na kukurydziane ktore rozluzniaja stolec. Tak samo z zupkami czy warzywami. Marchewka i ziemniaki maja tendencje zapierajace... nie wiem co podajesz bo to jeszcze malutka dziecina...
Mozna podawac herbatki ulatwiajce trawienie - gotowe albo samemu podawac rumianek z koprem... Nie podawac cukrow - nie dosladzac.
To wszystko co mi przychodzi na mysl...

przez **Misiczka** » 24 marca 2009, o 17:15

Jak mój był mały to był taki przecier w słoiczku z suszonych śliwek, nie pamiętam jakiej firmy, u nas dobrze działało, ale zaparcia miewał tylko czasami (na początku jak po 6 miesiącu wprowazdiłam jeden posiłek niemleczny), więc nie wiem czy tak można tymi śliwkami faszerować na dłuższą metę.

przez **Dorotaa** » 24 marca 2009, o 20:31

Dziekuje zaopatrze sie w kukurydziany kleik ale na wsi to jak trzeba coś człowiekowi to nigdy tego nie ma:(

przez **fiamma75** » 24 marca 2009, o 20:42

a moze jest kaszka kukurydziana?

przez **Juana** » 9 kwietnia 2009, o 23:02

Bardzo dobrze działa dodawanie do kaszki lub do zupki (jeśli gotujesz sama) amarantusa (dodaję łyżeczkę). Nie będzie problemów z kupką, a amarantus jest też świetnym źródłem żelaza i innych dobrodziejstw, więc korzyść dodatkowa. Jeśli nie ma u Ciebie w mieście można zrobić zakupy w internecie. Na deser można dać dziecku popping amarantusowy. Nasz Julia się zajada :-)

przez **Dorotaa** » 16 kwietnia 2009, o 19:27

jouana dziękuję za podpowiedź, ja na wsi mieszkam tu kaszkę kukurydzianą błyskawiczną trudno kupić a o amarantusie na pewno nikt nie słyszał :lol:

ale poszukam w internecie

przez **Juana** » 16 kwietnia 2009, o 20:25

Tutajwięcej informacji o amarantusie :-)

przez **kato2** » 17 maja 2009, o 20:58

duzo wody!!!!!!!! i sliwki suszone sa w sloiczkach z jabluszkami polecam to dziala!!!!

przez **AnnaLorenka** » 20 maja 2009, o 11:44

Juana masz jakieś sprawdzone przepisy na dania z amarantusem i z orkiszem? Oba chyba regulują trawienie (mój czterolatek też cierpi na zaparcia), więc może mu pomogą. Tylko jak to podawać żeby było zjadliwe?

Z góry dzięki za pomoc

przez **Juana** » 20 maja 2009, o 22:42

AnnaLorenka napisał(a):Juana masz jakieś sprawdzone przepisy na dania z amarantusem i z orkiszem? Oba chyba regulują trawienie (mój czterolatek też cierpi na zaparcia), więc może mu pomogą. Tylko jak to podawać żeby było zjadliwe?

Z góry dzięki za pomoc

Amarantus dodaję do kaszek i do zupki. Jak gotuję sobie to również wsypię łyżkę do zupy. Popping amarantusowy można dodawać do deserów, do jogurtu.
Robiłam też Ciasto amarantusowe z jabłkami. Przepisy na ciasto i inne znajdują się na stronieproducenta w zakładce przepisy.

Jeśli chodzi o orkisz to na razie używam tylko mąki i w niektórych przepisach mieszam ją z mąką pszenną, np. robiąc racuszki z serkiem homogenizowanym.

Podaję przepis:
Składniki:

-szklanka mąki pszennej (u mnie 3/4 orkiszowej i 1/4 białej)

-serek homogenizowany naturalny lub waniliowy (150 - 200 g, u mnie naturalny)

-dwa jajka

-łyżeczka sody

-łyżka miodu (lub cukru)

-olej do smażenia

Wszystkie składniki zmiksować. Na mniejszej patelni bądź w rondlu rozgrzać niezbyt głęboką warstwę oleju (na wysokość ok. 1,5 cm). Na dobrze rozgrzany tłuszcz kłaść łyżką porcje ciasta i smażyć z obu stron do zrumienienia. Racuszki odsączać na papierowym ręczniku, podawać gorące, posypane cukrem pudrem (którego u mnie zabrakło).

Uwagi: aby sprawdzić, czy olej jest wystarczająco rozgrzany, należy wrzucić nań kawałeczek chleba. Jeśli zrumieni się on w dość szybkim czasie, znaczy że temperatura jest odpowiednia, natomiast jeśli zacznie nasiąkać tłuszczem i skórka nie zrumieni się - to znak, że tłuszcz powinien być bardziej rozgrzany. Gaz powinien być nie za duży, bo wtedy racuszki szybko się przypalą, ale też nie za mały - nie przyrumienią się i nasiąkną tłuszczem.

Smacznego!
ŹródłoŹródło

przez **AnnaLorenka** » 21 maja 2009, o 09:46

Bardzo dziekuje. Te racuszki z serkiem homo sa pyszne - przepis ten już znałam ale teraz bedę dodawać także tej mąki orkiszowej.
Mąki z orkiszu i z amarantusa nie dostałam na razie w sklepie. Chyba będę musiała zamówić przez internet, bo w pobliżu nie mam sklepu ze zdrową żywnością.
Ania

przez **Juana** » 21 maja 2009, o 12:08

I orkisz i amarantus pojawia się w dużych sieciach hipermarketów. Warto się rozejrzeć, bo coraz więcej tego na półkach i ceny rozsądniejsze.
Pozdrawiam :-)

Zaparcia u maluszka

Zaparcia u maluszka

amarantus

Kto przegląda forum

Kto przegląda forum