Teraz jest 28 kwietnia 2024, o 16:38 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

szczepić CZY NIE SZCZEPIĆ O TO JEST PYTANIE

Tutaj rodzice mogą się podzielić doświadczeniami z pierwszej linii frontu (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

Postprzez kukułka » 9 lutego 2009, o 17:53

w wolnej chwili wkleje linki, mmr na pewno jest w ten sosob rodukowana, czytalam o tym w kilku niezaleznych zrodlach, zreszta to info dostene na opakowaniach szczeionek, wystarczy znac kod tych linii komorkowych (w wolnej chwili wkleje i to)
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez kukułka » 9 lutego 2009, o 18:33

http://www.cogforlife.org/polish.pdf

no i sama sobie znalazlam odp, ze doustne polio jest ok ;):oops:
a tu jest kopalnia linków
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html? ... a=88307929
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez agusia » 9 lutego 2009, o 21:32

Naszą córeczkę ( urodzona w zeszłym roku we wrzesniu) zaszczepili w szpitalu i narazie nikt z przychodni się nie odzywa. Chodziliśmy już z nią tam do lekarza, ale nikt się jeszcze nie dopatrzył braków w kartotece. :lol:
Teraz ma skończone 4 miesiące i chyba zacznę ją szczepić. U starszej po szczepionkach żadnych problemów nie było, ale alergikiem jest. Mam nadzieję, że młodsza jest już silniejsza i skutków ubocznch nie będzie.
aga :D
agusia
Bywalec
 
Posty: 192
Dołączył(a): 29 grudnia 2003, o 10:35

Postprzez kamienna » 10 lutego 2009, o 22:27

„Jeśli inne szczepionki będą mniej efektywne, będą miały więcej skutków ubocznych lub będą niedostępne, nie ma moralnego obowiązku odmowy szczepienia”— zaznaczają amerykańscy bioetycy. — Jeżeli istnieje szczepionka alternatywna, należy jej użyć, jeśli nie, powinno się zaszczepić dostępną — uważa ks. Witold Kania, filozof i etyk. — Trzeba być odpowiedzialnym i korzystając ze szczepionek, dbać nie tylko o zdrowie swoich dzieci, ale ich otoczenia, bo wzrost zachorowań może grozić epidemią. Zachorowanie np. na różyczkę w okresie życia płodowego dziecka ma poważne konsekwencje. Jednak stale należy dopingować naukowców, żeby poszukiwali takich środków, u których początków nie ma pierwotnego zła. A aborcja jest niewątpliwie pierwotnym złem. Dylematy moralne to cena życia w świecie, który nie jest idealny, choć tak byśmy chcieli. A my nie możemy żyć w izolacji. W dokumencie Papieskiej Akademii Życia czytamy, że produkcja skutecznych szczepionek to kamień milowy w obronie człowieka przed masowo rozprzestrzeniającymi się chorobami. Ale to nie uwalnia od moralnych refleksji związanych z aborcją, która miała miejsce na początku ich powstania. Pasywnie uczestniczą w tym złu moralnym korzystający ze szczepionek, natomiast aktywnie ci, którzy robią tym produktom marketing. Sytuację mogą zmienić protesty lekarzy i rodziców, domagających się korzystania z produktów alternatywnych. Dobrze gdyby zmuszali do wprowadzenia ich na rynek przez pisanie protestów skierowanych do polityków, organów odpowiedzialnych za politykę zdrowotną kraju i producentów. ‡




Było o tym w Gościu Niedzielnym.
kamienna
Domownik
 
Posty: 951
Dołączył(a): 26 czerwca 2006, o 18:14

Postprzez kukułka » 10 lutego 2009, o 23:10

tak, kamienna, spotkalam sie z ta opinią w nowej instrukcji KK o bioetyce z bieżącego roku
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez Krycha » 11 lutego 2009, o 00:26

agusia napisał(a): narazie nikt z przychodni się nie odzywa. Chodziliśmy już z nią tam do lekarza, ale nikt się jeszcze nie dopatrzył braków w kartotece. :lol:

to po co chodziliście? bo my tylko na szczepienia.chodziliście na jakieś kontrole i nie kazali szczepić? dziwne.
Krycha
Domownik
 
Posty: 606
Dołączył(a): 20 października 2006, o 13:03
Lokalizacja: PdM

Postprzez Wilhelmina » 11 lutego 2009, o 12:21

Krycha, ja np. chodzilam do przychodni wazyc malego, czy przybiera prawidlowo, mial skaze bialkowa i balam sie ze przez moja diete nie najada sie do syta, w koncu cycuszki to nie butelka, nie sprawdzisz ile mll wypije. A poza tym ja mialam manie na punkcie prawidlowego przybierania dzieci ...bywalo ze swoje wazylam co 2 tyg :shock: tak, tak teraz to tez mnie dziwi.
Wilhelmina
Bywalec
 
Posty: 135
Dołączył(a): 27 września 2008, o 22:52
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez agusia » 11 lutego 2009, o 17:45

chodziłysmy bo nie podobało mi się, ze nie zgina jednej rączki, a raz byłyśmy tylko na mierzeniu i ważeniu.
a
agusia
Bywalec
 
Posty: 192
Dołączył(a): 29 grudnia 2003, o 10:35

Postprzez Wojtek_S » 12 lutego 2009, o 15:02

Trafiłem tu, bo ja też kiedyś szukałem odpowiedzi na pytanie, na co szczepić moje dzieci. I jestem szczerze przerażony tym, co znalazłem w internecie. Nie chodzi mi o historie o tym że szczepienia powodują autyzm czy zatruwają organizm rtęcią, ale o to, że ludzie wierzą w te baje tylko dlatego, że nie wierzą "władzy". Spędziłem wiele godzin poszukując argumentów za i przeciw szczepionkom, i okazało się, że argumenty za mają podbudowę w badaniach naukowych, a przeciw - w najlepszym wypadku w oderwanych faktach, w najgorszym zaś w zwykłych kłamstwach i straszeniu ludzi.
Żeby ujawnić takie przerażające fakty o szczepionkach o jakich czyta się na stronach antyszczepionkowych, wystarczyłby jeden odważny lekarz mający po swojej stronie prawdę. Nie taki jak płatny oszust Andrew Wakefield odpowiedzialny za śmierć co najmniej dwojga dzieci w epidemii odry w UK (na razie).
To prawda, że szczepionki mają rozmaite przykre działania uboczne. Najgorsza jest gwałtowna reakcja alergiczna (wstrząs anafilektyczny) raz na 100 000 szczepień. Bardzo niebezpieczna, wiem, bo ją (ledwie) przeżyłem po użądleniu przez szerszenia... jednak nie tak niebezpieczna w gabinecie lekarskim, gdzie natychmiast można podać leki.
Stara szczepionka MMR czasem (1/ >100 000 wypadków) powodowała zapalenie opon mózgowych o łagodnym przebiegu. Dlatego ją wycofano. Nowa używa innego szczepu i nie ma takich skutków ubocznych. Ale skąd to wiadomo, przecież koncerny ukrywają prawdę! Ano stąd, że skutki uboczne szczepionek są badane i brane pod uwagę.
Znacznie większe ryzyko niesie nieszczepienie, jeśli dziecko złapie którąś z chorób. Zapalenie mózgu przy odrze to częste powikłanie. Śmiertelność wynosi 3/1000 przypadków. Ale u osób z osłabionym systemem odpornościowym, na przykład na lekach immunosupresyjnych (przeszczep, chemioterapia) - 300/1000. Pamiętajmy, że nie szczepiąc swoich dzieci, polegamy na odporności innych, ale kiedy za dużo dzieci nie jest szczepionych (>10%) wirus zaczyna się szerzyć wśród dzieci i w końcu trafi na takie po chemii...
A rtęć w szczepionkach? Po pierwsze nie rtęć tylko związek rtęci. Jeśli jedno równe drugiemu, to codziennie posypujemy sobie jedzenie toksycznym chlorem oraz sodem, który wybucha w kontakcie z wodą! Po drugie we krwi pojawia się jako etylortęć, która nie gromadzi się w organizmie - jest wydalana. Po trzecie dodawano mikroskopijne ilości tego związku, pisanie jak to na jakiejś stronie widziałem że dawka 300-krotnie przekraczała dopuszczalną normę to ordynarne kłamstwo (dawka przy podaniu trzech szczepionek naraz niecałe dwa razy przekraczała normę skalkulowaną z 10-krotnym zapasem). Po czwarte wreszcie tego związku używa się już rzadko (ale ostrożni rodzice zawsze powinni sprawdzać skład szczepionek).
My szczepimy nasze dzieci (2,5 i 1 rok) według kalendarza szczepień zalecanych, zamierzam je też zaszczepić przeciwko ospie po tym jak w mojej rodzinie dwoje dzieci przeszło ją ciężko (jedno wylądowało w szpitalu zakaźnym gdzie dostało na koniec zapalenia wyrostka robaczkowego) a wśród znajomych zmarł chłopiec, bo do ospy przypętała się infekcja w stawach, a potem zajęty walką układ odpornościowy zaatakowała bakteria którą każdy ma w gardle i w nosie - i zaczęła się sepsa za późno rozpoznana przez lekarzy. Nad meningokokami i pneumokokami się zastanowię. Grypa - nie bardzo jest sens, chyba że poczeka się aż opracują szczepionkę przeciw tegorocznej odmianie.
Pozdrawiam i mam nadzieję, że nikt nie przyjmie tego co napisałem za prawdę (albo kłamstwa), tylko tak jak ja poszuka w internecie, nie poprzestanie na paru sensacyjnych artykułach jak z onetu i przyjrzy się obu stronom. Pamiętajmy, tu chodzi o życie i to nie tylko naszych własnych dzieci.
Wojtek_S
 

Postprzez fiamma75 » 12 lutego 2009, o 15:13

cieszę się, że w końcu wypowiedziała się jakaś osoba kierująca się rozwagą a nie podążająca za modą :D
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez kerima » 12 lutego 2009, o 15:52

Gorzej, jak ma się w rodzinie dziecko, które niedługo po przyjęciu szczepionki mmr przestało zapadło na autyzm...
I może to nie skutek uboczny szczepionki, a moze jednak tak...
kerima
Przygodny gość
 
Posty: 85
Dołączył(a): 5 września 2007, o 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Wojtek_S » 12 lutego 2009, o 17:00

W ciągu ostatnich 10 lat opublikowano wyniki 25 badań, które nie odkryły związku pomiędzy szczepionką MMR i autyzmem. Na przykład Duńczycy zbadali wszystkie dzieci urodzone w Danii pomiędzy 1991 a 1998 rokiem. http://content.nejm.org/cgi/content/abs ... 47/19/1477
Jak to wyjaśnić? Spisek? Spisek wszystkich lekarzy ze wszystkich krajów? Przeciwko dzieciom? Są chyba jakieś granice paranoi.
Rodzic, którego dziecko zapadło na autyzm po szczepionce ma prawo nie wierzyć, że to przypadek. Ja jednak wolę kierować się badaniami które wzięły pod uwagę miliony dzieci, a nie doświadczeniem kilku, kilkudziesięciu czy kilkuset rodzin dla których ten związek jest tak oczywisty, że żadne badania ich nie przekonają.
Wojtek_S
 

Postprzez Wilhelmina » 18 lutego 2009, o 12:10

zaszczepiłam synka nie mmr, ale priorixem. teraz przed nami dtp, ale o tej szczepionce nic nie słyszałam negatywnego. Podaje sie ją doustnie, jezeli dziecko w pierwszym roku zycia otrzymało już dawkę tej szczepionki?
Wilhelmina
Bywalec
 
Posty: 135
Dołączył(a): 27 września 2008, o 22:52
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez kukułka » 18 lutego 2009, o 12:27

nie wiem, bo moj nie mial jeszcze wcale dtp ze wzgledu na rozne tam zdrowotne przejscia po urodzeniu
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez Wojtek_S » 18 lutego 2009, o 12:35

Według obowiązującego kalendarza szczepień szczepionkę DTP (błonica, tężec, krztusiec) podaje się podskórnie aż cztery razy: trzy w pierwszych 6-7 miesiącach życia i potem w 16-18. Przypominające dawki szczepionki DT (błonica, tężec) podaje się jeszcze w 6 roku, 14 i 19 roku.
http://www.zdrowie.med.pl/szczepienia/szczep_05.html
Dostępne są w Polsce głównie szczepionki skojarzone (np. Infanrix) typu DTaP (a=acellular) czyli nie zawierające całych, choć zabitych bakterii krztuśca które były podejrzewane o powodowanie uszkodzeń mózgu w <10,5 zaszczepionych dzieciach na milion. Nie zawierają też tiomersalu.
Tu jest bardzo ciekawy, jak się wczytać, wykład z Katedry Mikrobiologii Politechniki Gdańskiej o szczepionkach różnego typu:
www.pg.gda.pl/chem/Katedry/Mikrobiologi ... yklad6.ppt
Piszą w nim, które szczepionki co zawierają i jakie mają działania pożądane i mniej pożądane. Ciekawe że to z politechniki, z Wydziału Chemii.
To plik w Power Poincie, ale obejrzałem go u siebie i nic mi się nie porobiło z komputerem, antywirus też nic nie wykrył.
PS: jest tego więcej! :D
http://www.pg.gda.pl/chem/Katedry/Mikro ... a/wns.html
Wojtek_S
 

Postprzez Krycha » 2 marca 2009, o 13:02

Krycha
Domownik
 
Posty: 606
Dołączył(a): 20 października 2006, o 13:03
Lokalizacja: PdM

Postprzez fiamma75 » 2 marca 2009, o 16:07

Dzięki, krycha! Bardzo ciekawy artykuł!
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez NB » 3 marca 2009, o 12:11

NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia strona

Powrót do Wychowanie dzieci w rodzinie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości

cron