przez lajla » 29 stycznia 2009, o 17:03
U nas to było tak, że jak Julcia miała 1,5 roku zaczęła mówić, że robi siusiu w pampersa, więc miesiąc później zaczęliśmy odpieluszanie (musiałam poczekać na ferie zimowe, żeby mieć wolne). Nakupiliśmy majteczek, zainwestowaliśmy w tron fisher price'a, bo na zwykłym nocniku miałam wrażenie, że nie było jej wygodnie.
Po tygodniu prób - męczarni, bo Julci nie przeszkadzały w zabawie mokre gatki i rajstopki, udało się. Myślę, że naukę wydłużyła nam pora roku, bo na spacery zakładałam jej pampersa i widziałam jej zdezorientowanie, nie wiedziała czy ma siusiać, czy nie, a jak jej mówiłam, że na dworze jest zimno i musi w pieluszkę, to patrzyła na nóżki, czy leci czy nie, czy spodenki zaraz będą mokre czy nie. Dlatego uważam, że odpieluszać jest lepiej, jak jest ciepło.
Poza tym wczoraj czytałam artykuł o odpieluszaniu i tam pani (pedagog wykładowca) pisała, żeby nagradzać dziecko, za każde zawołanie, że chce siusiu, żeby je chwalić i okazywać radość oraz żeby mówić, że źle zrobiło, jak zsiusia się w majteczki, żeby wtedy dać dotknąć dziecku majteczek, żeby poczuło, że są mokre. Pisała także, że dobrze żeby dziecko z pomocą rodzica uprało zabrudzone majteczki. Ja akurat na ten ostatni pomysł nie wpadłam.
Życzę duuuużo cierpliwości.
Pozdrawiam.