Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 20:18 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Kłopoty z trzylatką

Tutaj rodzice mogą się podzielić doświadczeniami z pierwszej linii frontu (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

Kłopoty z trzylatką

Postprzez biedronka » 31 października 2008, o 09:32

Córka poszła w tym roku do przedszkola i wraz z tym jej złe zachowania bardzo się wzmocniły. Chodzi napady histerii, które zawsze miała, ale teraz są po kilka razy dziennie i zaczynają się już od rana. Nie chce się rano ubierać - nie takie skarpetki, nie taki spodnie. Dawanie do wyboru dwóch rzeczy nie skutkuje, bo wybierze i zaraz się rozbiera. Przez godzine walczyny z ubieraniem, a potem to juz na sile kurtka i do auta z wrzaskami, które budzą sąsiadów. Czasem mówi, że nie chce do przedszkola, a czasem sami nie wiemy o co już chodzi.
W przedszkolu też nie chce się podporządkować. Nie chce robić tego co inni. Panie określiły ją jako trudne dziecko. Jak histeryzuje to siada na karne krzesełko lub zabierana jest jej przytulanka, którą dzieci mogą przynosić z domu. Do tego nie chce w przdszkolu jeść, a panie mówią, że nawet jak ma obiecaną nagrodę za zjedzenie to z niej rezygnuje. Nie można jej przekupić, nie można wejść na ambicje, że inne dzieci sa grzeczne, bo odpowiada, że ona nie jest i już. Czasem przyłącza sie do zabaw grupowych, jednak najczęściej żyje w swoim świecie.
Po powrocie do domu też to samo co rano.
Zawsze była dzieckiem impulsywnym, łatwo wpadającym w płacz kiedy coś nie wychodziło jednak od września nie możemy dać rady.Nie wiem czy ma to związek z przedszkolem i zachowaniem pań. Czy to dlatego, że w dorodze jest rodzeństwo, na które się cieszy i czeka? Czy może to taki czas w rozwoju?
Może ktoś ma podobne doświadczenia albo wie jak reagować.Myśleliśmy o zmianie przedszkola, ale obawiamy się, że to nie rozwiąże problemu, a zmiana tylko zaszkodzi.
biedronka
Bywalec
 
Posty: 137
Dołączył(a): 8 lipca 2004, o 20:18

Postprzez anna30 » 31 października 2008, o 09:48

Nie jestem psychologiem... Ale zabieranie zabawki-przytulanki, które daje dziecku trochę bezpieczeństwa w nowym miejscu, jest niezbyt dobrym pomysłem. Może 3 lata to faktycznie za wcześnie. Mój syn był gotowy na kontakty z rówieśnikami, kiedy miał ok. 4 lat. Wtedy poszedł do szkoły (tu się zaczyna obowiązek szkolny jak przed wrześniem kończy się 4 lata).
A jakby sytuacja była naprawdę dramatyczna, to bym zmieniła przedszkole. Albo spróbowała za rok.
anna30
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 251
Dołączył(a): 18 marca 2007, o 14:53
Lokalizacja: 60N 1W

Postprzez biedronka » 31 października 2008, o 10:29

Zrezygnować z przedszkola nie mogę, bo leżę w domu z zagrożoną ciążą i nie mogę prawie chodzić. Tak będzie to kwietnia (mam nadzieję,że donoszę). Babci na miejscu nie mamy, na opiekunkę nas nie stać.
Zabieranie zabawek tez mi sie nie podoba. Córka rozwiązała to sama i pewnego dnia oświadczyła, że nie bierze misia z domu i teraz nawet chusteczke higieniczną zostawia w szatni.
Coraz częściej rozmyślamy nad zmianą przedszkola. Nowe przedszkole jest bardzo daleko i zostawła by tam już nie 7 ale prawie 9 godzin. Była tam raz niby przypadkiem i jej się podobało, ale w starym tez jej sie na początku podobało, więc nie wiem czy to jest dobry pomysł. Czy można pozwolić decydować trzylatce?
biedronka
Bywalec
 
Posty: 137
Dołączył(a): 8 lipca 2004, o 20:18

Postprzez mamazo » 31 października 2008, o 10:35

Wiesz co, na portalu www.parenting.pl jest bardzo sensowna psycholog. Można zadawać pytania i szybko odpowiada. Może się zarejestruj i zapytaj?
A tu przeczytasz pytania do niej i odpowiedzi:
http://parenting.pl/psycholog/
mamazo
Domownik
 
Posty: 300
Dołączył(a): 18 grudnia 2006, o 12:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez biedronka » 31 października 2008, o 12:14

Mamazo, dziękuję za namiary. Już się zarejestrowałam, ale by móc zadac pytanie pani psycholog trzeba miec min100 postów. Poczytałam trochę w gotowych odpowiedziach i pocieszyłam się,że nie tylko moja córka ma napady histerii w tym wieku,Jescze raz dzięki.
biedronka
Bywalec
 
Posty: 137
Dołączył(a): 8 lipca 2004, o 20:18

Postprzez mamazo » 31 października 2008, o 21:45

Ja mogę zadać pytanie w Twoim imieniu, bo zapewne źródła napadów histerii są różne i dzieci mogą potrzebować różnej pomocy.
Napisz pytanie jeśli chcesz i prześlij mi na priva. Bez problemu mogę tam wkleić.
To chyba lepsze niż pisanie 100 postów po nocach :wink:
Pozdrawiam.
mamazo
Domownik
 
Posty: 300
Dołączył(a): 18 grudnia 2006, o 12:11
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Wychowanie dzieci w rodzinie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości

cron