Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 23:38 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Młode mamy łączcie się :)

Tutaj rodzice mogą się podzielić doświadczeniami z pierwszej linii frontu (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

Postprzez AgaM » 15 stycznia 2009, o 23:52

Raczej wchodze w gre bo dzieciaki to tez biora...
AgaM
Domownik
 
Posty: 440
Dołączył(a): 25 października 2003, o 17:22
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez AgaM » 15 stycznia 2009, o 23:54

helsa napisał(a):hehe to Olo tez ma małe ciemiączko- ale ja mu sama nie dawałam wit D... bo moja znajoma przejścia miała z tego powodu ( małe ciemiączko i kazali dawać wit D)... dzisiaj neurolog się spytał nawet ile mu daje tej wit jak powiedziałam że nic to nic nie powiedział... więc chyba dobrze robię :)

a reszta właściwie z trzęsących się nóżek, asymetrii i napięcia lekkiego zostało mu "spięcie barków", rehabilitantka pokazała nam jak z nim ćwiczyć i już... więc odetchnęłam z ulgą... zostaje jeszcze zaropiałe oczko... wrrr mam nadzieję że żadnego przepychania kanalików się nie doczekamy :? :? :shock:



Helsa... kurcze nie wiedzialm ze to tak bylo :(
AgaM
Domownik
 
Posty: 440
Dołączył(a): 25 października 2003, o 17:22
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez genowefa » 16 stycznia 2009, o 12:10

no było było ale nie w takim stanie żeby się tym jakoś strasznie przejmować
asymetria domyślam się to była taka od ułożenia w brzuchu :) w końcu ciasnotę miał mój wielkoludek :P pomogło kładzenie go na drugim boku niz lubi, podchodzenie do niego z drugiej strony itd :) w 2 tyg asymetria zniknęła :)

kurcze... plamienie jakieś mam... czy to możliwe żeby okres mi wracał już teraz? 2 mies po porodzie? po anielce po 10 miesiącach dostałam...
genowefa
Domownik
 
Posty: 742
Dołączył(a): 1 października 2007, o 13:52

Postprzez Wilhelmina » 16 stycznia 2009, o 12:21

a u nas 4 dzien goraczki, nie takiej non stop, z przerwami wczoraj np. nie było temperatury, ale dzisiaj ok 9h znowu 38,9. sama nie wiem co jest niby to trzydniówka, górnre
piatki, ale ta wysypka wasazujaca na trzydniówke jaksas taka chyba zbyt mała troszke plecy i brzuszek, zreszta nie wiem czego mam szukac jakiej rodzaju wysypki, u lekarza full ludzi, a dzis dzwoniłam o 9( lekarz przyjmuje od 14) i nie ma miejsc, wiec musze isc osobiscie i zapytac sie czy znajdzie sie dla Wilusia miejsce, he, gdybym wiedziała ze dostanie goraczke to był o 6 dzwoniła :D
poza tym gnusnieje w chacie...pomysły na wszelka zabawe wyczerpane, a jak jest sie chorym to tez ochota mniejsza,na igraszki dodoam ze i ja łaze zdechła potwornie boli mnie gardło, wczoraj 37,8 i te smarki.ani robota ani zabawa nie klei sie do rak. masakra, a teraz jeszcze ten brak miejsc....lusziska naprawde choruja, a bakterie i wirusy atakuja :twisted: :evil: o takie własnie :D :D :D he he gorace pozdrowienia trzymajta sie cieplo ahoj!!
Wilhelmina
Bywalec
 
Posty: 135
Dołączył(a): 27 września 2008, o 22:52
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez AgaM » 16 stycznia 2009, o 12:30

helsa napisał(a):
kurcze... plamienie jakieś mam... czy to możliwe żeby okres mi wracał już teraz? 2 mies po porodzie? po anielce po 10 miesiącach dostałam...



Helsa.. moze byc. wyobraz sobie ze ja juz mialam drugi raz a jestem 12 tyg po porodzie :( Choc czemu :( ... łatwiejsza obserwacja po @
AgaM
Domownik
 
Posty: 440
Dołączył(a): 25 października 2003, o 17:22
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez Amazonka » 16 stycznia 2009, o 13:58

Zawsze może być śródcykliczne, a nie @.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez genowefa » 16 stycznia 2009, o 14:14

AgaM napisał(a):
helsa napisał(a):
kurcze... plamienie jakieś mam... czy to możliwe żeby okres mi wracał już teraz? 2 mies po porodzie? po anielce po 10 miesiącach dostałam...



Helsa.. moze byc. wyobraz sobie ze ja juz mialam drugi raz a jestem 12 tyg po porodzie :( Choc czemu :( ... łatwiejsza obserwacja po @


musze sie wziac za dokształcanie w tym zakresie... :?
genowefa
Domownik
 
Posty: 742
Dołączył(a): 1 października 2007, o 13:52

Postprzez AgaM » 16 stycznia 2009, o 21:14

Amazonka napisał(a):Zawsze może być śródcykliczne, a nie @.


Moze.. ale ja pisalam ze u mnie bylo na @... Mam juz druga 12 tyg po porodzie. Po pierwszym dziecku mialam czesto plamienia przed @ a tempka nie wskazywalam na owu... az w koncu dostalm w 5 miesiacu po porodzie @... teraz przynajmniej wszystko wczesniej sie wyjasnilo :)
AgaM
Domownik
 
Posty: 440
Dołączył(a): 25 października 2003, o 17:22
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez genowefa » 16 stycznia 2009, o 22:11

ja tempki jeszcze nie zaczełam mierzyć :/ ale kilka dni temu dla przetestowania testów owulacyjnych sobie zrobiłam jeden i była jedna krecha czyli że owulacji niet... a teraz plamienie... tylko to plamienie to takie bardzo skąpe jest... może rzeczywiście to śródcykliczne?
genowefa
Domownik
 
Posty: 742
Dołączył(a): 1 października 2007, o 13:52

Postprzez AgaM » 17 stycznia 2009, o 08:01

U mnie tym razem ewidentnie @ (tym razem czyli po tym poorodzie)
AgaM
Domownik
 
Posty: 440
Dołączył(a): 25 października 2003, o 17:22
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez lajla » 18 stycznia 2009, o 21:06

Wybaczcie, trochę zmienię temat, ale normalnie się dziś wkurzyłam. Nasza mała (2,5 roku) od piątku w nocy ma temperaturę, katarek (choć tym razem dużo lżejszy niż wcześniej), mówi, że brzuszek ją boli no i kaszle, a w nocy aż się dusi. Dlatego wybraliśmy się dzisiaj do przychodni dyżurującej, gdzie po ponad godzinie czekania dostaliśmy się do pediatry. Julcia dostała Eurespal, Nystatynę (bo jeszcze pleśniawki się przyplątały) i syropek Drosetux, który jak wyczytałam w domu jest lekiem homeopatycznym. :twisted: Normalnie myślałam, że coś mnie trafi, nasza pediatra zazwyczaj uprzedzała, że lek jest homeopatyczny, to jej grzecznie odmawialiśmy i prosiliśmy o coś normalnego, a tym razem pani dr nawet słowem nie wspomniała, że to lek homeopatyczny. Chyba nie pozwolę sobie na żadną samowolkę, dając jej coś innego, ale czy ten Drosetux dawać? Już sama nie wiem, ona tak strasznie kaszle... :( Może iść jutro jeszcze raz do lekarza, ale trochę boję się o siebie, bo jestem w 18 tc (i też walczę z bólem gardła, mimo że od ostatniej mojej infekcji minęło zaledwie 3 tyg. :(), po prostu boje się, że jak jutro pójdziemy do przychodni, to jeszcze na jakieś grypsko się załapiemy. :( Normalnie załamka... :( Najgorsze jest to, że jak powiem ginekologowi licząc na słowa pociech, że mam maluszka, który zaczął przedszkole i często choruje, a ja się zarażam, to mi mówi tylko, że to nie dobrze, a ja przecież wiem, że nie dobrze, ale przecież nie pozbędę się starszego dziecka. :(
lajla
Domownik
 
Posty: 318
Dołączył(a): 21 grudnia 2006, o 02:07
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kukułka » 18 stycznia 2009, o 21:25

Drosetuxu bym nie dala za zadne skarby (ani czegokolwiek homeo). moj maly na kaszel dostawal i dostaje zawsze clemastinum i jak mocno kaszle to tez flegamine w kroplach
o homeo co nieco

http://zapytaj.wiara.pl/wydruk.php?grup ... 0149&katg=
http://wiadomosci.onet.pl/1473144,240,kioskart.html
Ostatnio edytowano 18 stycznia 2009, o 21:45 przez kukułka, łącznie edytowano 1 raz
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez Juana » 18 stycznia 2009, o 21:36

Na kaszel możesz podać macerat z korzenia prawoślazu. Działa uspokajająco na noc a rano ładnie się po nim odkrztusza. Można podawać po łyżeczce już półroczniakowi. Do kupienia w zwykłym zielarskim. Ostatnio wyleczyłam w ten sposób siebie i męża. Myślę, że na podobnej zasadzie działa syrop prawoślazowy.
Juana
Domownik
 
Posty: 429
Dołączył(a): 16 lipca 2007, o 18:44
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez lajla » 18 stycznia 2009, o 22:15

Dziękuję za tak szybki odzew.

Kukułko, o homeopatii to ja już się naczytałam, dlatego jesteś z mężem na nie. Clemastinum moja mała dostała tylko raz, jak miała tylko kaszel bez innych objawów przeziębienia (podejrzenie alergii na coś), a poza tym to jest chyba na receptę, więc i tak odpada, ale dzięki.

Juana, no właśnie też myślałam o prawoślazie. Poprzednim razem Julcia dostała syrop Rubital forte (na prawoślazie), ale spróbuję znaleźć jakiś sklep zielarski i kupić ten macerat.

Pozdrawiam.
lajla
Domownik
 
Posty: 318
Dołączył(a): 21 grudnia 2006, o 02:07
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez genowefa » 18 stycznia 2009, o 22:31

Ja Ambrosol mojej Anielce dawałam, polecam... :)
genowefa
Domownik
 
Posty: 742
Dołączył(a): 1 października 2007, o 13:52

Postprzez Wilhelmina » 19 stycznia 2009, o 09:30

Wilus jak ma kaszel i goraczke i katar zawsze te trzy objawy wowczas pediatra przepisuje stały pakiet , a wiec: eurespal, , wit, c i równiez jak u Helsy ambrosol do tego oczywiscie od 3-5 dni w domu i jak na razie działa.
Wilhelmina
Bywalec
 
Posty: 135
Dołączył(a): 27 września 2008, o 22:52
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez lajla » 19 stycznia 2009, o 17:23

Nasza pediatra też stosuje mniej więcej stały pakiet, który obejmuje m.in. eurespal i wit. C albo bioaron C, a tym razem, tzn. ta lekarka z dyżuru nie dała Julci żadnej wit. C tylko eurespal (i to mniejszą dawkę niż nasza pediatra jej daje), cudowny syropek drosetux :twisted: i nystatynę na pleśniawki. Kurczę, może jednak pozwolę sobie na małą samowolkę i będę jej podawał wit. C, jak myślicie?
lajla
Domownik
 
Posty: 318
Dołączył(a): 21 grudnia 2006, o 02:07
Lokalizacja: Warszawa

eurespal

Postprzez agusia » 19 stycznia 2009, o 19:51

Ja równiez podawałam swojej córce Eurespal jak kasłała i pomagał. Przy jednej z chorób przyjechała inna lekarka pediatra i powiedziała, żeby więcej niż 3 razy do roku nie dawać Eurespalu dziecku. Podobno w Szpitalu Bielańskim w Wawie stwierdzili, że u niektórych dzieci zbyt częste podawanie tego leku może przyczyniać się do szmerów w sercu. Tak mi powiedziała. Nie chcę wywoływać paniki, ale może rzeczywiście podawać go z umiarem. U nas na głęboki kaszel to bańki ogniowe też dobrze działały. :lol: agusia
agusia
Bywalec
 
Posty: 192
Dołączył(a): 29 grudnia 2003, o 10:35

Postprzez micelka » 19 stycznia 2009, o 20:29

Mój synek tez ostatnio chory i też na Eurespalu+wit C jest. Wcześniej dostał Augementin, ale okazało się, że ma uczulenie na ten antybiotyk.

A co do @ - ja dostałam 7,5 tyg. po porodzie, kolejna po 28 dniach.
micelka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 242
Dołączył(a): 9 czerwca 2005, o 12:42

Postprzez Juana » 19 stycznia 2009, o 20:51

lajla ten korzeń prawoślazu to kupuje się w postaci ziółek, w domu przygotowujesz macerat sama. Na opakowaniu jest przepis, ale zaprzyjaźniona Pani w miejscowym zielarskim zaleciła nam łyżkę suchego korzenia prawoślazu zamoczyć w szklance letniej wody. Ja mogłam sobie po małym łyczku popijać cały dzień, a małej w razie czego podać łyżeczkę ze 3 razy dziennie.
Juana
Domownik
 
Posty: 429
Dołączył(a): 16 lipca 2007, o 18:44
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez lajla » 20 stycznia 2009, o 16:01

Dziękuję Juano, dziś Julcia nie ma gorączki, więc może uda mi się później wyskoczyć do sklepu.

A co do Eurespalu no to trochę się zmartwiłam :( , bo Julka odkąd poszła do przedszkola (we wrześniu), to już co najmniej 3- 4 razy podawaliśmy jej Eurespal. Mam nadzieję, że lekarze wiedzą, co robią, choć tyle się słyszy o pomyłkach, że ciężko zaufać w 100%... :(
lajla
Domownik
 
Posty: 318
Dołączył(a): 21 grudnia 2006, o 02:07
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez genowefa » 21 stycznia 2009, o 18:51

a ja już od 2ch pediatrów (którym ufam) usłyszałam, że Eurespalu nie przepisują bo nie pomaga i większość dzieci wraca do nich z tymi samymi objawami po kilku dniach ...
genowefa
Domownik
 
Posty: 742
Dołączył(a): 1 października 2007, o 13:52

Postprzez micelka » 22 stycznia 2009, o 00:44

Mój synek bierze Eurespal już tydzień i wciąż kaszle...
micelka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 242
Dołączył(a): 9 czerwca 2005, o 12:42

Postprzez AgaM » 22 stycznia 2009, o 08:07

A ja jestem z tych co chwala sobie eurespal... rzeczywiscie ne dzial on na powazniejsze schorzenia ale wspomaga lekkie przezeibienia u malych dzieci i starszych ludzi. Nasz doktor do dwoch lat zapisywal staly pakiet malej a teraz malemu. Powyzje dwoch lat juz zapisuje cos innego... Poza tym jest wieksze pole manewru zlekami powyzej juz 2-3 lat ni zu takiego malucha 2 miesiecznego.

Obecnie wszyscy mamy katar :( Maly ja i Marcyska :( Młoda ciagle cos przynosi od dzieci (chodzimy na takie zajecia umuzyklanenia raz w tygodniu ) i .. powiem szczerze ze wizja przedszkola lalkko mnie teraz przerazila :( Z tym przynoszeniem wszystkiego do domu :( No ale jest szansa ze sie udoporni ... Z drugiej strony nie mamy az takiego cisnienia zeby Mloda wysylac do przedszkola. Mamy jeszcze czas zeby sie zastanowic...
AgaM
Domownik
 
Posty: 440
Dołączył(a): 25 października 2003, o 17:22
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez Wilhelmina » 22 stycznia 2009, o 09:11

Wilusiowi też eurespal pomogł/pomaga, ale ja i tak wole nic nie dawać Wilusiowi, wiadomo. Aga to rzeczywiście chyba przedszkolaki sa najbardziej narazone na choróbska, bynajmniej u nas w przychdni dwu,trzy tttttttttttttttttttttttt R 4GV R444 XXX C Xlatkomwie
Wilhelmina
Bywalec
 
Posty: 135
Dołączył(a): 27 września 2008, o 22:52
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Wilhelmina » 22 stycznia 2009, o 09:13

MAŁU DORWAŁ SIE DI000 KLAWIATYURY332167777777**
Wilhelmina
Bywalec
 
Posty: 135
Dołączył(a): 27 września 2008, o 22:52
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez AgaM » 22 stycznia 2009, o 09:21

Wilhelmina napisał(a):Wilusiowi też eurespal pomogł/pomaga, ale ja i tak wole nic nie dawać Wilusiowi, wiadomo. Aga to rzeczywiście chyba przedszkolaki sa najbardziej narazone na choróbska, bynajmniej u nas w przychdni dwu,trzy tttttttttttttttttttttttt R 4GV R444 XXX C Xlatkomwie


dlatego wlasnie zastanwiam sie czy nie puscic jej za rok? ... Myslimy modlimy sie i czakamy...
AgaM
Domownik
 
Posty: 440
Dołączył(a): 25 października 2003, o 17:22
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez lajla » 22 stycznia 2009, o 17:39

Mojej Julci eurespal też pomaga, ale rzeczywiście jak dziecko jest pierwszy rok w przedszkolu, to nie ma lekko (mam nadzieję, że w drugim roku będzie lepiej). U nas to wygląda tak: 1-2 tyg. w przedszkolu 1-2tyg. w domu. Ja też znów jestem przeziębiona (Julka chora), choć ostatnio w Święta chorowałyśmy, z tym że moje przeziębienie tym razem jest lżejsze, dobre i to bo i tak nie mogę brać lekarstw. :(

AgaM, my we wrześniu się będziemy zastanawiać, czy może nie zrobić naszej Julci przerwy do grudnia, bo nasz drugi maluszek we wrześniu będzie miał 2 mies. z kawałeczkiem (jeśli Pan Bóg da) i jak Julka zacznie te choróbska znosić, to będzie ciężko, ale z drugiej strony ciężko ją będzie zostawić w domu, bo ona bardzo lubi przedszkole. No ale nie będę się teraz o to martwić. Pożyjemy, zobaczymy.

Pozdrawiam.
lajla
Domownik
 
Posty: 318
Dołączył(a): 21 grudnia 2006, o 02:07
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez AgaM » 22 stycznia 2009, o 17:51

Moze do tego czasu Julcia juz sie uodproni? Ja mam taka nadzieje ze moja w koncu ruszy z kopyta i sie wzmocni. Jak ja karmilam to bylo ok ale teraz wiecej choruje... choc slyszalm ze wlasnie 2-3 lata to taki trudny czas dla dziecka pod wzgledem odpornosciowym
AgaM
Domownik
 
Posty: 440
Dołączył(a): 25 października 2003, o 17:22
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez lajla » 22 stycznia 2009, o 22:08

U nas też było lepiej jak karmiłam. No ale może nam się dziewczyny wzmocnią do jesieni. :)
lajla
Domownik
 
Posty: 318
Dołączył(a): 21 grudnia 2006, o 02:07
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wychowanie dzieci w rodzinie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości

cron