Teraz jest 28 kwietnia 2024, o 03:33 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Młode mamy łączcie się :)

Tutaj rodzice mogą się podzielić doświadczeniami z pierwszej linii frontu (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

Postprzez agusia » 6 stycznia 2009, o 11:29

Ja czasami jestem pełna podziwu dla mojej starszej córci i oczy szeroko ze zdumienia otwieram jek ten urwipołeć i wiercipiętek się opiekuje młodszą siostra. POtrafi usiąść obok i książki jej czytać ( oczywiście opowiada po swojemu), głaszcze, przemawia z orgomną miłością, przynosi jej ubranka, pieluchy. A najmłodsza tylko oczkami za nią wodzi i jej szuka. Czasami od zbyt mocnego całusa odsuwa głowę :lol: :lol:
aga
agusia
Bywalec
 
Posty: 192
Dołączył(a): 29 grudnia 2003, o 10:35

Postprzez kukułka » 6 stycznia 2009, o 14:05

[quote="micelka" Po pewnym czasie zapomniałam, że mam dziecko, tak się nim zajęło kuzynostwo [/quote]
u mnie w swieta bylo identycznie
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez genowefa » 7 stycznia 2009, o 13:53

kukułka napisał(a):[quote="micelka" Po pewnym czasie zapomniałam, że mam dziecko, tak się nim zajęło kuzynostwo

u mnie w swieta bylo identycznie[/quote]

u mnie to samo... jedynie sobie przypominałam o starszej jak wołała "siku" 'jeść" albo "spać" a tak to laba :)
genowefa
Domownik
 
Posty: 742
Dołączył(a): 1 października 2007, o 13:52

Postprzez genowefa » 7 stycznia 2009, o 14:09

Krycha napisał(a):jakbym sie z moim otyłym małżonkiem ulokowała na stole kuchennym to już bym nawet stołu nie miała :oops: .... poza tym mniej chodzi o miejsce bardziej o czas - w sensie uwinąć sie między jego pobudkami...
no ale widzę, że to drobny problem w porównaniu z tym co sie dzieje przy dwójce... kiedy wy chodzicie do wc?!?


Krycha optymizmu więcej!!! :lol: dla chcącego nic trudnego! ;P

ps. no razem na ten stół nie musicie się pakować :wink:
genowefa
Domownik
 
Posty: 742
Dołączył(a): 1 października 2007, o 13:52

Postprzez Krycha » 7 stycznia 2009, o 15:49

własnie się złapałam na tym, że pracując przy kompie gryzę gryzaczek :lol: :lol: :lol:
Krycha
Domownik
 
Posty: 606
Dołączył(a): 20 października 2006, o 13:03
Lokalizacja: PdM

Postprzez AgaM » 8 stycznia 2009, o 09:11

W naszym wieku to zeby madrosci wychodza :) :D
AgaM
Domownik
 
Posty: 440
Dołączył(a): 25 października 2003, o 17:22
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez genowefa » 8 stycznia 2009, o 11:03

haha ale się usmiałam z rana z tego gryzaczka :)

ale jestem szczęśliwaaa mój mąż wraca do domu po 3 dniach nieobecności... u rodziców jest fajnie bo przy dzieciakach pomoc mam ale jednak u siebie najlepiej :)
mówcie jak wasze dzieciaki te mrozy przechodzą... te małe to nie problem w domu siedzą, ale przedszkolaki i te starsze co już w szkołach? mój młodszy brat w szkole w kurtce siedzi i w rękawiczkach bo nie grzeją!
genowefa
Domownik
 
Posty: 742
Dołączył(a): 1 października 2007, o 13:52

Postprzez Tatuś » 8 stycznia 2009, o 13:23

Krycha napisał(a):własnie się złapałam na tym, że pracując przy kompie gryzę gryzaczek :lol: :lol: :lol:


wczoraj się Krycha z Twojego posta uśmiałam, a dziś sama nie wiem czy się śmiać, czy płakać nad sobą!

Wczoraj cały wieczór (Męża nie było do późna) bawiłam się intensywanie z dziećmi w "chodzi lisek koło drogi...", "stary niedzwiedź...", "mam chusteczkę haftowaną..." itp.

Potem wieczorem, a w zasadzie już nad ranem, po pracy chciałam zmówić jeszcze dziesiątkę Różańca. Koszmarnie mi się przy tym przysypiało, traciłam wątek, aż po którymś "ocknięciu" zreflektowałam się, że zamiast różańca mówię... "chodzi lisek koło drogi..."

I postanowiłam iść spać, a różaniec zmówić rano... :D :D :D
Tatuś
Domownik
 
Posty: 302
Dołączył(a): 30 grudnia 2007, o 23:36

Postprzez micelka » 8 stycznia 2009, o 13:43

Tatuś napisał(a):Potem wieczorem, a w zasadzie już nad ranem, po pracy chciałam zmówić jeszcze dziesiątkę Różańca. Koszmarnie mi się przy tym przysypiało, traciłam wątek, aż po którymś "ocknięciu" zreflektowałam się, że zamiast różańca mówię... "chodzi lisek koło drogi..."

:lol: :lol: :lol:
Myślę, że Panu Bogu taka modlitwa na pewno się podobała :)
micelka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 242
Dołączył(a): 9 czerwca 2005, o 12:42

Postprzez oreada » 8 stycznia 2009, o 13:55

:D Nam z mężem ostatnio każde słowo kojarzy się z wierszykami, które nasz młody uwielbia. Wczoraj siedzimy ze znajomymi, gadamy, a mój mąż do kumpla, który opowiadał, że gdzieś wychodził: "nie chodź na ulicę, bo zrobią z ciebie jajecznicę!" ze śmiertelnie poważną miną. :)
oreada
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 254
Dołączył(a): 7 listopada 2005, o 20:22

Postprzez genowefa » 8 stycznia 2009, o 14:13

hehe to Anielka do swojego brata który płakał jakis czas "Olek nie płać juś bo cię źjedziom motile" (to chyba miało się rymować ale coś nie wyszło :P ) a dzisiaj wypaliła "motila noga"
chyba lubi motyle :D
genowefa
Domownik
 
Posty: 742
Dołączył(a): 1 października 2007, o 13:52

Postprzez AgaM » 8 stycznia 2009, o 18:31

Młoda uwielbia pisoenke "Nie che cie znac.. chodz do mnie chodz do mnie raczke mi daj" i co ja dzis slysze .... jak sie maz goli?????!!!! OCZYWISCIE TE piosenke:))))
AgaM
Domownik
 
Posty: 440
Dołączył(a): 25 października 2003, o 17:22
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez Juana » 8 stycznia 2009, o 23:24

helsa napisał(a):mówcie jak wasze dzieciaki te mrozy przechodzą... te małe to nie problem w domu siedzą


Od ilu stopni na minusie nie powinno się wychodzić z niemowlakiem? (Julka ma skończone 7 miesięcy)
Tak pytam, bo wychodzimy codziennie w godzinach południowy na pół godziny chociaż. Na zaokiennym termometrze miałam w tym tygodniu od 0 do -3.
Juana
Domownik
 
Posty: 429
Dołączył(a): 16 lipca 2007, o 18:44
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez lajla » 9 stycznia 2009, o 00:15

A mój teść zabrał wczoraj małą (2,5 roku) na spacerek w ten zimny i wietrzny dzień (my byliśmy wtedy w pracy) i jeszcze był zdziwiony, że nie chciała spacerować i że mówiła, że chce wracać, bo jest jej zimno. :evil:
I właśnie słyszę, że mała kaszle przez sen, a dopiero co ją wyleczyliśmy. :evil: Pominę już ten drobiazg, że z kolei przed wczoraj zabrał ja na mroźny spacerek, nie posmarowawszy jej buźki kremem. :evil:

Normalnie chyba zaraz się wścieknę. Ja rozumiem, że można być mniej kumatym, ale są jakieś granice, przecież to jest małe dziecko.

Przepraszam, już kończę, nie będę na forum mojej złości wyładowywać. :(

Pozdrawiam.
lajla
Domownik
 
Posty: 318
Dołączył(a): 21 grudnia 2006, o 02:07
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez micelka » 9 stycznia 2009, o 00:21

Juana napisał(a):Od ilu stopni na minusie nie powinno się wychodzić z niemowlakiem? (Julka ma skończone 7 miesięcy)

Czytałam, że do -10 można iść.
My dzisiaj byliśmy przy -5 na pół godziny. Bardzo dobrze nam to zrobiło :)
micelka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 242
Dołączył(a): 9 czerwca 2005, o 12:42

Postprzez Juana » 9 stycznia 2009, o 00:50

micelka napisał(a):
Juana napisał(a):Od ilu stopni na minusie nie powinno się wychodzić z niemowlakiem? (Julka ma skończone 7 miesięcy)

Czytałam, że do -10 można iść.
My dzisiaj byliśmy przy -5 na pół godziny. Bardzo dobrze nam to zrobiło :)


Dzięki micelka. Zauważyłam, że jak nie ma spacerku w ciągu dnia to mała ma trudności z zasypianiem wieczorem. Poza tym ja też potrzebuję się troszkę przewietrzyć. Dla mnie spacer z nią jest dużym relaksem i przyjemnością :-)
Juana
Domownik
 
Posty: 429
Dołączył(a): 16 lipca 2007, o 18:44
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez AgaM » 9 stycznia 2009, o 08:19

Lajla .. ja tam czesto zapominam posmarowac buzki dzieciakom:)
AgaM
Domownik
 
Posty: 440
Dołączył(a): 25 października 2003, o 17:22
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez AgaM » 12 stycznia 2009, o 14:25

Helsa bylas u lekarza ze swoim malym z tym drzeniem nozek? Moj ma nadal ale od czasu do czasu. Mysle ze to mija... ale w srode ide z mala do neurologa to mlodego tez zarejestrowalam. U nas niestety musimy dmuchac na zimne...
Mlody głuzy, smieje sie, zaczyna piszczec i pokrzykiwac.. na brzuszku fenomenalnie podnosi glowke :) No i raczki zaczynaja sie Mlodemu podobac :)
Wychodzi ze jest wszystko ok ... ale drze strasznie przed kazda wizyta u lekarza. Ja to mam wiary tyle co kot naplakal... zeby choc tyle...
AgaM
Domownik
 
Posty: 440
Dołączył(a): 25 października 2003, o 17:22
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez nat_lee » 14 stycznia 2009, o 13:28

Hej witam wszysktie Mlode Mamy :)
Nazywam sie Natalia, mam synka Stasia, ktory ma 20 miesiecy i w brzuszku 2 tygodniowa fasolke :)
Mam nadzieje, ze bede mogla do Was czasami zagladac i w miare mozliwosci sluzyc dobra rada :)
Pozdrawiam
nat_lee
Przygodny gość
 
Posty: 23
Dołączył(a): 13 stycznia 2009, o 00:03

Postprzez Wilhelmina » 14 stycznia 2009, o 19:38

Witaj Natalio, pewnie polubisz przebywać na forum , podobnie jak i ja. Ostatnio wiecej czasu przebywam w domu,bo u Małego a to zęby, katar, brak łaknienia i cała reszta echów, ochów. Czasami zastanawiam sie czy tylko mój Wilus tak choruje :x Pediatra pociesza mnie ze on i tak nieżle sobie radzi, bo jego organizm wszystko pokonuje bez antybiotyku.Z drugiej strony przeciez przeziebienia, zapalenia gardła itp. to chyba nie powód do podawania antybiotyku. Wiec jak to teraz jest? antybiotyk zamiast?? :shock:
Wilhelmina
Bywalec
 
Posty: 135
Dołączył(a): 27 września 2008, o 22:52
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez nat_lee » 15 stycznia 2009, o 02:58

Wilhelmina napisał(a):Pediatra pociesza mnie ze on i tak nieżle sobie radzi, bo jego organizm wszystko pokonuje bez antybiotyku.Z drugiej strony przeciez przeziebienia, zapalenia gardła itp. to chyba nie powód do podawania antybiotyku. Wiec jak to teraz jest? antybiotyk zamiast?? :shock:


wydaje mi sie, ze lekarce chodzilo o to, ze Twoj Synek sam pieknie zwalcza infekcje- u innych Dzieci organizm nie radzi sobie i infekcje rozprzestrzeniaja sie- i trzeba wtedy podawac antybiotyk.
A swoja droga ja ostatnio swojemu zafundowalam zapalenie gardla- dalam Mu soczek na dworze :/ Dopoiero potem doczytalam, ze podniebienie Dziecka jest zbyt wrazliwe i nie wolno dawac na dworze nic do picia.
Poza tym nie powinno sie dawac Dziecku sokow z owocow cytrusowych i samych cytrusow- bo ochladzaja organizm- ciekawe. Najlepiej podawac herbatki slodzone miodkiem, z dodatkiem cynamonu, imbiru i gozdzikow :)
No i jeszcze o ubieraniu Dzieciaczkow troszke bylo- ze najczestrza przyczyna chorob jest przegrzewanie...
Pisze bo dla mnie to bylo odkrycie- wczesniej nie mialam o tych rzeczach pojecia ;) moze komus sie ta wiedza przyda :)
a teraz dobranoc :)
nat_lee
Przygodny gość
 
Posty: 23
Dołączył(a): 13 stycznia 2009, o 00:03

Postprzez Krycha » 15 stycznia 2009, o 09:50

zimą czy w ogóle nic do picia na dworze? chyba przesada...
Krycha
Domownik
 
Posty: 606
Dołączył(a): 20 października 2006, o 13:03
Lokalizacja: PdM

Postprzez AgaM » 15 stycznia 2009, o 09:54

Chyba zima :)
AgaM
Domownik
 
Posty: 440
Dołączył(a): 25 października 2003, o 17:22
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez genowefa » 15 stycznia 2009, o 12:02

AgaM napisał(a):Helsa bylas u lekarza ze swoim malym z tym drzeniem nozek? Moj ma nadal ale od czasu do czasu. Mysle ze to mija... ale w srode ide z mala do neurologa to mlodego tez zarejestrowalam. U nas niestety musimy dmuchac na zimne...
Mlody głuzy, smieje sie, zaczyna piszczec i pokrzykiwac.. na brzuszku fenomenalnie podnosi glowke :) No i raczki zaczynaja sie Mlodemu podobac :)
Wychodzi ze jest wszystko ok ... ale drze strasznie przed kazda wizyta u lekarza. Ja to mam wiary tyle co kot naplakal... zeby choc tyle...


dzisiaj idę.
napisze jak było, ale nóżki już mu się tak nie trzęsą lekarz prosił żebym nagrała żeby mógł to zobaczyć gdyby na wizycie mu się nie zatzręsły ale w tym tygodniu ani razu...
a w przychodni przez to trzęsienie mi go nie zaszczepiły acelularnym pentaximem... hmm
genowefa
Domownik
 
Posty: 742
Dołączył(a): 1 października 2007, o 13:52

Postprzez Krycha » 15 stycznia 2009, o 12:21

nat_lee, czemu piszesz "Dzieci" - wielkiej litery?
Krycha
Domownik
 
Posty: 606
Dołączył(a): 20 października 2006, o 13:03
Lokalizacja: PdM

Postprzez AgaM » 15 stycznia 2009, o 12:52

Msymy byli wczoraj u neurologa ... troche na wyrost bo po Marcysce to wole 100 razy sprawdzic. I Mlody ma sie dobrze...ma male ciemiaczko i mamy ograniczyc witamine d3 i mierzyc glowke - ale to jak zawsze
Rozwija sie super... Daj znac co i jak u was.. a ... my tez nie mamy jeszcze szczepienia :(
AgaM
Domownik
 
Posty: 440
Dołączył(a): 25 października 2003, o 17:22
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez genowefa » 15 stycznia 2009, o 17:28

hehe to Olo tez ma małe ciemiączko- ale ja mu sama nie dawałam wit D... bo moja znajoma przejścia miała z tego powodu ( małe ciemiączko i kazali dawać wit D)... dzisiaj neurolog się spytał nawet ile mu daje tej wit jak powiedziałam że nic to nic nie powiedział... więc chyba dobrze robię :)

a reszta właściwie z trzęsących się nóżek, asymetrii i napięcia lekkiego zostało mu "spięcie barków", rehabilitantka pokazała nam jak z nim ćwiczyć i już... więc odetchnęłam z ulgą... zostaje jeszcze zaropiałe oczko... wrrr mam nadzieję że żadnego przepychania kanalików się nie doczekamy :? :? :shock:
genowefa
Domownik
 
Posty: 742
Dołączył(a): 1 października 2007, o 13:52

Postprzez nat_lee » 15 stycznia 2009, o 19:21

AgaM napisał(a):Chyba zima :)



tak tak zima oczywiscie. chodzi o to ze zimnie powietrze drazni podniebienie i chorobsko gotowe :(
nat_lee
Przygodny gość
 
Posty: 23
Dołączył(a): 13 stycznia 2009, o 00:03

Postprzez nat_lee » 15 stycznia 2009, o 19:26

Krycha napisał(a):nat_lee, czemu piszesz "Dzieci" - wielkiej litery?



a nie wiem, bo pisze o Dzieciach, nie uzywam imion tylko nazwy ogolnej, i tak jakos ;) Ty, Wy Oni tez zawsze pisze z duzej :)
nat_lee
Przygodny gość
 
Posty: 23
Dołączył(a): 13 stycznia 2009, o 00:03

Postprzez genowefa » 15 stycznia 2009, o 23:09

no i stało się- zalał mnie katar :/ co ja mogę brać? psikacze do nosa typu nasivin/otrivin wchodzą w grę przy karmieniu?
genowefa
Domownik
 
Posty: 742
Dołączył(a): 1 października 2007, o 13:52

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wychowanie dzieci w rodzinie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości

cron