Paputki

[Mysza]

Niby błahy temat, ale - mam pytanie, jakie paputki zakładacie swoim małym dzieciom? Mam w sumie z Młodą taki problem, że w bucikiach ogólnie rzecz biorąc typu befado - strasznie pocą się jej nóżki (mamy bardzo ciepłe mieszkanie i latem i zimą). Właściwie do tej pory jedyne buciki domowe, najbardziej nam odpowiadające to sandałki :>
Zastanawiam się jednak nad tym, jaka może być alternatywa dla sandałków?

[mamazo]

A dlaczego w domku nie na bosaka? W dodatku jak ciepłe mieszkanie?
Problemy ortopedyczne?
Nas ortopeda wypytał jakie mamy w domu powierzchnie (drewno, wykładzina, terakota) i orzekł, że dziecko może, a nawet powinno pomykać na bosaka. Różne powierzchnie dobrze stymulują rozwój stopy. To samo na podwórku, jeśli ma sie dostęp do placu zabaw bez potłuczonego szkła i psich odchodów, a za to z trawą, piaskiem, żwirem to dzieć może śmigać na bosaka.
W domku wszyscy chodzimy na bosaka. Ja po prostu nie cierpię żadnego rodzaju kapci. Mąż był przyzwyczajony do kapci (bo skarpetki się zadeptują), ale się zreformował.
A ostatecznie w zimie jak ciągnie od balkonu przywdziewamy skarpetki, a dzieci skarpetki antypoślizgowe.

[Mysza]

No właśnie Młodej jakoś nie można przekonać do chodzenia bez butów. Ma zadatki z lekka pedantyczne ;) i wszystko dokładnie w główce poukładane: muszą być skarpetki i buciki. Ubiera się sama i jak się zdejmie, to zakłada. My z mężem chodzimy bez papci, Młoda od czasu do czasu pędzi do szafki z butami i przynosi nam nasze niechciane obuwie ;)) Jak widzi np. w upał na spacerze dzidzię w wózku bez butów i skarpetek, to prawie płacze - żeby założyć. Nie daje się przekonać, że tak jest lepiej w pewnych sytuacjach.

[juka]

no właśnie, może da sie przekonać że skarpety antypoślizgowe to buty. mała manipulacja

[Mysza]

Kicha, dziecko mi się prawie rozryczało.
Przyniosłam jej skarpetki antypoślizgowe z pięknym konikiem, zaprezentowałam, opowiedziałam do czego służą i wszystko było dobrze do momentu: ".... i nie trzeba zakładać bucików w domu..." Nic to, na widok podkówki i zdecydowanego zaprzeczenia ze strony dziecka odgrzebałam z szuflady moje stare, dawno nie noszone skarpety z ABSem i zaprezentowałam. Nic, skarpetki założyła, a potem szybko buty i nie chciała zdjąć :-(
Teraz Młoda wyjechała na parę dni do dziadków, jak wróci spróbuję znów.

[mamazo]

No to może coś takiego?
http://www.ekobaby.pl/sklep.php?cat=5

[Mysza]

Też już oglądałam. A widziałaś może takie buciki na żywo? Generalnie nie lubię kupować produktów typu buty w ciemno. Zastanawiam się też, jak to wygląda z rozstrzałem rozmiarowym - nad taką ceną muszę się mocno zastanowić ;) No i - zastanawiam się też, czy aby jednak nie będzie w nich za ciepło Agusi... Samo zastanawianie się :-)

A tak przy okazji - mamazo kupowałaś coś może z tego sklepu? Używasz może pieluszek wielorazowych?

[mamazo]

Kupowałam butki - paputki, kubeczek doidy cup i chusteczki nawilzane.
Paputki superowe, nabyłam Zosi do przedszkola. Przy rozmiarze podają długość stopy i tym należy się kierować.
Pieluszek wielorazowych nie używam, ale znam wiele osób, które używają.
No i zastanawiam się, że może powinnam Marysię przerzucić w wielorazowe.
Zośka była w tetrze chowana, teraz się rozleniwiłam. (wiem, że nie o tetrę pytasz)

[Mysza]

Dzięki mamazo za odpowiedź. Jeszcze się zastanowię nad paputkami. Widziałam jeszcze w sklepie takie skarpety ze skórzanymi podeszwami - tyle tylko, że wszystkie były frotte, a ja wolałabym coś cieńszego - przynajmniej na razie. Póki co, sandałki domowe ciągle wygrywają w rankingu Młodej ;)

[mamazo]

W ekobaby nowe wzory paputków będą pod koniec września. Może razem wybierzecie te, które Młodej najbardziej przypadną do gustu.
Zosia sama wybrała, choć wyboru zbyt dużego nie było, ale wiem, że będzie chciała w nich chodzić.

[Mysza]

O! To cenna informacja :-) będziemy próbować wybierać za miesiąc :-) dzięki!