Teraz jest 28 kwietnia 2024, o 02:51 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

"Mądre" ubieranie dzieci

Tutaj rodzice mogą się podzielić doświadczeniami z pierwszej linii frontu (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

"Mądre" ubieranie dzieci

Postprzez Anita_T » 27 maja 2008, o 13:33

No właśnie, jak ubieracie dzieciaczki, jak jest taka dziwna pogoda, że niby upał, ale jak wiatr zawieje, to się robi zimno, albo jak zajdzie słońce.

Moja mała znów się przeziębiła, drugi raz w przeciągu miesiąca, mama zarzuca mi, że za słabo ją ubieram i dlatego, a ja staram się ją ubierać tak, jak siebie, z tym, że ja jestem zmarźlak.

Na podwórku cały czas praktycznie jest w ruchu, bo wszystko ją interesuje, więc dużo chodzi, sprawdzam co jakiś czas kark, ale wydaje mi się, że nie jest to miarodajne, bo np kark ma ciepły a rączki lodowate, albo kark się nagrzeje od słońca.

Podobno chodzące dziecko ubiera się lżej niż osobę dorosłą.
Anita_T
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 234
Dołączył(a): 28 maja 2004, o 08:30
Lokalizacja: podlasie

Postprzez mamazo » 27 maja 2008, o 21:55

Starszak 2 lata i 10 mies. dziś w Warszawie: spodnie rybaczki, adidaski, bluzka z krótkim rękawem, awaryjnie kamizelka polarkowa. Po południu, gdy chłodniej: długie spodnie bawełniane, adidaski, bluzka z krótkim rękawem, bluzka z długim i pod wieczór jeszcze na to bluza polarowa, ew. chustka pod szyję.
Młodsza 8 i pół mca. Jeśli nie jest w wózku: skarpetki, ogrodniczki polarowe i body z długim rękawem. Wieczorem: rajstopy, te same spodnie, body z długim i cieplejsza bluza.
Generalnie ubieram dzieciaczki na cebulkę i w razie potrzeby ubieram - rozbieram.
Pytanie jeszcze ile wiosen ma Twoja pociecha i jak szybko sie porusza.
mamazo
Domownik
 
Posty: 300
Dołączył(a): 18 grudnia 2006, o 12:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Anita_T » 27 maja 2008, o 22:01

mamazo ma 15 wiosen, czyli 15 miesięcy, generalnie nie biega, nie ma tego w zwyczaju, tylko chodzi, ale ja mieszkam na biegunie zimna Polski(Suwałki) i tutaj przeważnie najzimniej jest :)

Ale widzę, że chyba przesadzam, bo zdarzało mi się jeszcze nakładać rajstopki pod cienkie spodenki.
Anita_T
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 234
Dołączył(a): 28 maja 2004, o 08:30
Lokalizacja: podlasie

Postprzez strzyga » 27 maja 2008, o 23:40

Ja słyszałam, że powinno się zakładać 'do wózka' jedną warstwę więcej niż sobie.
strzyga
Domownik
 
Posty: 635
Dołączył(a): 28 grudnia 2004, o 20:02
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez genowefa » 28 maja 2008, o 09:13

do wózka jedna więcej, przy chodzącym/biegającym dziecku- jedna mniej :)
genowefa
Domownik
 
Posty: 742
Dołączył(a): 1 października 2007, o 13:52

Postprzez oreada » 28 maja 2008, o 10:18

Ja półroczniaka ubieram tak, jak siebie, a jak jest zimno tylko przy wietrze, to tym bardziej ;), przecież w wózku jest od wiatru osłonięty. Jak zaśnie - kocyk.
Ale ja jestem wyrodną matką :lol: :lol: :lol: i np. już od dawna też nie zakładam dziecku czapki...

(dotąd nie wiem, jak się używa aspiratora do nosa ;), nie mieliśmy okazji sprawdzić, bo mały zdrów jak ryba)
oreada
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 254
Dołączył(a): 7 listopada 2005, o 20:22

Postprzez dota321 » 28 maja 2008, o 10:41

ja tylko tak wtracę:
oreada napisał(a):(dotąd nie wiem, jak się używa aspiratora do nosa ;)
czasami lepiej pewnych rzeczy nie wiedzieć;
ostatnio ktoś sobie u nas zamówił taki aspirator, co siłe ssącą uzyskiwał po... podłaczeniu do odkurzacza... :shock: i to nie żart
już się usuwam z tematu :D
dota321
Domownik
 
Posty: 368
Dołączył(a): 31 października 2007, o 09:05
Lokalizacja: W-wa

Postprzez fiamma75 » 28 maja 2008, o 10:45

Czapkę letnią zakładam - na słońce i od wiatru (u nas wieje),a le generalnie krótki rękaw, jakieś dłuższe spodnie i sweterek rozpinany

w sobotę byliśmy na ognisku wieczorem - dość chłodno - body z krótkim, dres polarowy (z długim rękawem), chustka na szyję, kapelusik na głoe i ciepła kamizelka.

Generalnie ubieram ją cieniej od siebie.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez anna30 » 8 czerwca 2008, o 13:16

Tu w Anglii generalnie dzieciom (w wózku, małym) nie zakłada się skarpet. Po prostu bose nóżki. Ja w lutym widziałam bobasa kilku miesięcznego (2-4?) w krótkim rękawku i pieluszce! A tu jest inny klimat. Zimą +5, latem +15, deszcz nieustanny, wiatr... Czasem zimą mróz, ale nie duży.
Im jakoś cieplej, bo są od małego przyzwyczjeni do chłodu (tak mi się wydaje).
Może to właśnie kwestia przyzwyczjenia. Nie przegrzewanie, bo potem człowiekowi zimno. Nie wiem. Zobaczę, jak mi się niebawem urodzi drugie :lol:
anna30
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 251
Dołączył(a): 18 marca 2007, o 14:53
Lokalizacja: 60N 1W


Powrót do Wychowanie dzieci w rodzinie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości

cron