Rezygnacja ze spania w dzień- okres przejściowy

[mamazo]

Ok. dzieki. Polecam Balbinkę. Mamy z mężem niezły ubaw za każdym razem! A Zosia recytuje już razem z aktorami!!!

[dzolka]

My słuchamy KOPCIUSZKA, KOTA W BUTACH, CZERWONEGO KAPTURKA I JASIA I MAŁGOSI - rymowanych Jana Brzechwy. Gabi zna je już na pamięć, cytuje fragmenty w różnych sytuacjach i jest przezabawna.
Ale ja nie o tym tylko, chciałam się przede wszystkim pozalić, że moja córeczka (2,5 roku, za miesiac równo będzie) całkowicie przestała spać w dzień już nawet nie chce się kłaść żeby odpocząć bajek w tv oglądać nie lubi więc nawet poleżenie przy oglądaniu bajeczki odpada 2 tyg temu wróciłam do pracy, gabi od ok 9 rano do 14 jest u mojej Mamy i tam "nie ma czasu na spanie" jak wracamy do domu koło 15 to jest już za późno na kładzenie sie spać w dzień do wieczora jest pogodna i nie widzę po niej strasznego przemęczenia, idzie spać o 19.30 (śpi juz wtedy, kładę ją po 19) i wstaje koło 7.30 rano. Muszę powiedzieć że mi jest to nawet na rękę, łatwiej mi zorganizować dzień jak nie mam w planie kładzenia jje spać, ale moze ona za malutka zeby nie spać całkiem???
Kiedy wasze pociechy przestały spać w dzień zupełnie?